wtorek, 10 stycznia 2017

PROGNOZA POOGDY NA ŚRODĘ: POCZĄTEK GENERALNYCH ZMIAN W POGODZIE

Potężne mrozy, które od kilku dni paraliżowały nasz kraj, powoli ustępują. Dzisiaj w ciągu dnia już wszędzie temperatura wzrosła powyżej -10 stopni, a w Słubicach mieliśmy 0. Pogoda nie uległa jednak zmianom i dalej dominowały rozpogodzenia i smog. 

Jutro od rana w całej Polsce sporo słońca, tylko na południowym-wschodzie więcej chmur, ale bez opadów. W kolejnych godzinach aura zacznie się zmieniać w regionach zachodnich i północno-zachodnich, gdzie nasunie się strefa zachmurzenia związana z ciepłym frontem atmosferycznym, który późnym popołudniem i wieczorem przyniesie tam opady śniegu, przechodzące na Nizinie Szczecińskiej w deszcz ze śniegiem i w sam deszcz, przejściowo marznący powodujący gołoledź. Okresami padać może intensywnie (5 mm/3h). Na pozostałym obszarze RP do końca dnia sucho, z wieloma chwilami ze słońcem.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od -9/-5 stopni na Warmii, Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Górnym Śląsku, Ziemi Łódzkiej, Podkarpaciu, Kielecczyźnie, Lubelszczyźnie i  w Małopolsce, -4/-1 w głębi kraju do 0-1 st. C. wzdłuż granicy z Niemcami i na Wybrzeżu.
Wiatr na wschodzie i w Małopolsce słaby i umiarkowany, poza tym silniejszy, w porywach do 40-60 km/h, a w strefie brzegowej 60-75 km/h.

NOC Z OPADAMI I OCIEPLENIEM
W nocy front przewędruje przez całą Polskę niosąc najpierw wielkoskalowe, a potem też konwekcyjne opady śniegu, które na zachodzie, Pomorzu i Kujawach mają przechodzić w deszcz ze śniegiem i w sam deszcz, który gdzieniegdzie może być marznący. Padać lokalnie cały czas może mocno, do 7 mm/cm.
Najniższe temperatury podczas nadchodzącej nocy odnotujemy na jej początku i będzie to od -14/-10 stopni w województwach wschodnich i na Podhalu, -7/-5 w centrum do -2/0 st. C. na zachodzie i Wybrzeżu i 1 stopnia ciepła na Nizinie Szczecińskiej. W kolejnych godzinach będzie robiło się coraz cieplej i rano oczekujemy już od -11/-6 stopni na wschodzie i w Tatrach, -5/-1 od Górnego Śląska i Małopolski po Warmię, 0-1 w centrum do 2-3 st. C. nad morzem.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-55 km/h, a wzdłuż Wybrzeża i na Podkarpaciu 55-70 km/h. 

CZWARTEK I PIĄTEK
Czwartek zapowiada się znacznie cieplej. W większości kraju zapowiadamy od 1 do 3 stopni na plusie, a punktowo na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej nawet 5 st. C. Tylko na Podkarpaciu, Zamojszczyźnie i lokalnie w zachodniej Małopolsce około zera, a w Bieszczadach minus 6.
Pogoda znacznie gorsza, niż w poprzednich dniach, ale tragedii też nie będzie: zachmurzenie umiarkowane i duże z rozpogodzeniami i z przelotnymi, aczkolwiek okresami całkiem silnymi opadami, w zależności od temperatury: deszczu, deszczu ze śniegiem albo samego śniegu.
Utrzyma się silniejszy wiatr, który powieje z prędkością do 35-55 km/h, a nad morzem 60-70 km/h.     

Piątek zapowiada się wietrznie, najpierw na zachodzie i południu, następnie w centrum, a wieczorem również na Mazurach, gdzie wiatr wiać ma w porywach do 70 km/h. 
Najgorszej aury oczekujemy w górach, na północy i północnym-zachodzie, gdzie cały dzień zapowiada się pochmurno i nie zabraknie opadów śniegu i śniegu z deszczem, które mogą być obfite. W innych miejscach opadów będzie znacznie mniej (ale też będą się trafiać) i co jakiś czas pokaże się słońce.
Umiarkowanie ciepło: od -1/0 stopnia w rejonach podgórskich, na Kaszubach i Podlasiu, 1-3 w centrum do 4-5 st. C. na Śląsku i w Małopolsce.          

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze