wtorek, 28 lutego 2017

PROGNOZA 16-DNIOWA: ZA TYDZIEŃ BLISKO 20 STOPNI, ALE TO JESZCZE NIE PRAWDZIWA WIOSNA

Kończy się luty, a wraz z nim dobiega końca meteorologiczna zima. Już jutro będziemy mogli zapewne znaleźć jej pierwsze podsumowania. Niewątpliwie był to najlepszy sezon zimowy od czterech lat. Teraz pora na marzec, pierwsze poważne podrygi wiosny i szybkie wycofywanie się mrozu i śniegu. Czy rzeczywiście tak będzie? Zobaczmy.

SKOKI TEMPERATURY
Nadchodzący tydzień przyniesie nam częste i liczne skoki temperatury, a wszystko przez przechodzące nad Polską regularnie fronty atmosferyczne, które przejściowo ściągać będą odrobinę chłodniejsze masy powietrza, by po chwili znów mogło szerokim strumieniem napłynąć w okolice naszego kraju anomalne ciepło. 
Jutro będzie jeszcze przeważnie bardzo ciepło, na ogół 11-15 stopni, tylko na zachodzie i północnym-zachodzie już najwyżej 7-10 st. C. Tam także zachmurzy się i popada deszcz. Poza tym będzie jeszcze pogodnie. Ostrzegamy przed silnym halnym, jaki pojawi się w górach i rejonach podgórskich Śląska, Małopolski i Podkarpacia. Jego prędkość może dochodzić w porywach do 80 km/h, lokalnie nawet 100 km/h, a w wyższych partiach gór znacząco tą wartość przekraczać.
W środę i czwartek już w całej Polsce więcej chmur i opadów deszczu, lokalnie pojawić może się też grad, krupa śnieżna, a nawet deszcz ze śniegiem, a na dodatek nie wykluczamy burz. Jakby tego było mało, w czwartek powieje bardzo silny wiatr, którego porywy ponownie dojdą do 60-80 km/h. Zrobi się też chłodniej, ale bez dramatu: średnio od 3-7 stopni w województwach północnych do 9-11 st. C. na południu.
Od piątku do poniedziałku ponownie poprawa aury - wiatr osłabnie, opadów będzie znacznie mniej i trafiać mogą się zwłaszcza w regionach zachodnich. Ponadto, temperatura na nowo poszybuje bardzo mocno w górę, na południu dochodząc nawet do 16-18 stopni! Także w głębi kraju będzie powyżej 10 st. C., jedynie nad morzem od 7 do 10 stopni.

OD 7. MARCA OCHŁODZENIE
Sądzimy, a nasze przypuszczenia potwierdzają wykresy Oscylacji Północnoatlantyckiej, że za nieco ponad tydzień, cyrkulacja strefowa wyraźnie przycichnie. To może oznaczać, że także wiosenna aura odejdzie nieco w zapomnienie. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że temperatura z każdym dniem będzie się powoli obniżać i ostatecznie od 10. marca wszędzie powrócimy do wartości jednocyfrowych. Przeważnie notować mamy w dzień od 4 do 9 stopni, ale z pewnością trafią się jeszcze chłodniejsze doby, kiedy gdzieniegdzie na wschodzie zmierzymy około zera, a nawet na najcieplejszym Śląsku słupki rtęci pokażą góra 5 st. C.! Nocami oczywiście wszędzie pojawi się mróz. 
Pogoda zmienna: czasami stery nad aurą w naszej części kontynentu przejmą wyże, a to oznacza mało opadów i rozpogodzenia, ale co jakiś czas będą nas również nawiedzać niże i fronty atmosferyczne. Zrobi się wtedy pochmurno, powieje silniejszy wiatr i wystąpią opady, praktycznie wszystkiego, co w przyrodzie możliwe - deszczu, deszczu ze śniegiem, śniegu, gradu, krupy śnieżnej... Momentami może zrobić się naprawdę nieprzyjemnie, ale cóż. To dopiero marzec i nie mamy jeszcze prawa myśleć o stałej, ciepłej i pogodnej wiośnie, bo to w naszym klimacie tak wcześnie jest niemożliwe.  

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze