wtorek, 14 lutego 2017

PROGNOZA POGODY NA ŚRODĘ: PODZIAŁ POGODOWY - WSCHÓD ZIMNY I POCHMURNY, RESZTA KRAJU SŁONECZNA I CIEPŁA

Dzisiaj rozpoczęła się długo oczekiwana poprawa pogody. Mimo, że poranek w wielu miejscach przyniósł jeszcze niskie chmury i mgły, to po południu praktycznie w całej Polsce ostatecznie się wypogodziło. Zrobiło się też cieplej - w rejonach podgórskich zmierzono aż 7-8 stopni. Całodobowy mróz utrzymał się jedynie miejscami.

Środowa pogoda będzie bardzo niesprawiedliwa. Na Warmii, Podlasiu, Mazowszu i Lubelszczyźnie niebo praktycznie przez cały dzień pozostanie zachmurzone, a szans na przebłyski słońca nie mamy za wiele. Możemy na domiar złego mieć do czynienia z mgłami i opadami mżawki. Mało tego - być może chmury w ciągu dnia zaczną "podgryzać" jeszcze rejon Żuław, Podkarpacie, wschodnią i północno-wschodnią część Ziemi Łódzkiej, Kielecczyzny i Kujaw. Nie jest to jednak pewne. Na pozostałym obszarze RP aura zupełnie inna. Od rana do wieczora mnóstwo słońca, gdzieniegdzie niebo zupełnie czyste i oczywiście sucho.
Temperatura zróżnicowana: na wschodzie, północnym-wschodzie i w centrum tylko -1/3 stopnie, na Górnym Śląsku i w woj. pomorskim już 4-6, a na pozostałym obszarze RP aż 7-9 st. C. Jeszcze cieplejsza może okazać się okolica Jeleniej Góry, gdzie słupki rtęci pokazać mogą 11 stopni!
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.   

POGODNA, ALE ZIMNA NOC
W nocy w większości kraju nadal spokojnie, z bezchmurnym niebem albo małym zachmurzeniem. Tylko w województwach północno-wschodnich i częściowo wschodnich na niebie niezmiennie przeważać będą chmury, ale nie będzie z nich padać.
Poranek wszędzie przyniesie mróz: najlżejszy u podnóża gór, na zachodzie i północy, gdzie minimalnie oczekujemy -2/-3 stopni. W głębi kraju -6/-4, a w wąskim pasie od Ziemi Łódzkiej po Podkarpacie i Zamojszczyznę -8/-7 st. C. 
Wiatr powieje słabo.

CZWARTEK I PIĄTEK 
Czwartek w większości kraju zapowiada się słonecznie i bez opadów. Jedynie początkowo na północnym-wschodzie, a w drugiej części dnia na Pomorzu, chmur zaobserwujemy nieco więcej, ale unikniemy jeszcze deszczu.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 2-5 stopni w regionach wschodnich, północno-wschodnich i centralnych, 7-10 w głębi kraju do 11-12 st C. na Dolnym Śląsku, w zachodniej i środkowej Małopolsce.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

W piątek temperatura nieco spuści z tonu, ale mimo to dalej będzie ciepło: na ogół od 2 do 5 stopni, a gdzieniegdzie na południowym-wschodzie i południowym-zachodzie 6-7 st. C. 
Aura niestety daleka od ideału. W większości kraju pochmurno, a słońce pokaże się tylko początkowo w Małopolsce i na Podkarpaciu. Przez Polskę z zachodu na wschód przemieszczać ma się front ze słabymi i umiarkowanymi, zarówno ciągłymi, jak i przelotnymi (1-5 mm) opadami deszczu i deszczu ze śniegiem. Wieczorem na Podhalu pojawi się również sam śnieg. 
Wiatr umiarkowany.         

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze