Ten
tydzień część z nas na pewno na długo zapamięta, a wszystko przez
wichury, które przetaczały się często nad Polską, zwłaszcza na początku
tygodnia i wczoraj w nocy. Na szczęście ta ostatnia wichura nie
wyrządziła już tak dużych strat - ponad 1000 osób zostało pozbawionych
prądu, jednak wszystkie awarie energetyczne zostały już usunięte. Nie ma
również osób poszkodowanych.
Przyszyły tydzień można będzie podzielić pod względem pogody na trzy części - najpierw czeka nas ochłodzenie i nocne spadki temperatury poniżej zera, potem przyjdzie ocieplenie, ale sama końcówka tygodnia to prawdopodobnie znów powrót chłodniejszych klimatów. Czasami popada, jednak generalnie opadów nie powinniśmy mieć zbyt wiele.
Poniedziałek, 18 marca
W poniedziałek przez cały dzień na wschodzie i południowym-wschodzie, początkowo również w zachodniej Małopolsce i na Górnym Śląsku, pochmurno i okresami niewielkie opady deszczu, na Podhalu także deszczu ze śniegiem i śniegu. Nad resztą kraju dzień rozpoczniemy z przejaśnieniami, rozpogodzeniami i bez opadów. Jednak w drugiej połowie dnia nad województwami zachodnimi i Pomorzem dojdzie do rozwoju konwekcji, zatem chmur przybędzie i gdzieniegdzie przelotnie popada deszcz, a kto wie, czy znad Niemiec nie przyjdą jakieś zagubione, pojedyncze burze.
Po dzisiejszych ponad 20℃ w Małopolsce, jutro nie będzie już śladu. Maksymalnie zapowiadamy od 2-3℃ na Podhalu, 6-9 w głębi kraju do 10℃ na Dolnym Śląsku.
Wiatr na wschodzie i południu umiarkowany, poza tym nieco silniejszy, na Pomorzu, północy woj. lubuskiego, wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego w porywach do 65-80 km/h, z zachodu i południowego-zachodu.
Po dzisiejszych ponad 20℃ w Małopolsce, jutro nie będzie już śladu. Maksymalnie zapowiadamy od 2-3℃ na Podhalu, 6-9 w głębi kraju do 10℃ na Dolnym Śląsku.
Wiatr na wschodzie i południu umiarkowany, poza tym nieco silniejszy, na Pomorzu, północy woj. lubuskiego, wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego w porywach do 65-80 km/h, z zachodu i południowego-zachodu.
Wtorek, 19 marca
W nocy początkowo padać może jeszcze na Roztoczu i Pomorzu, ale w związku ze spadkiem temperatury będzie to nie tylko deszcz, ale też deszcz ze śniegiem. Do rana w większości kraju powinno się jednak wypogodzić, ale temperatura spadnie w okolice zera.
W ciągu dnia na pewno pogodnie będzie w południowych regionach. Im dalej na północ, tym więcej chmur i większa szansa na lokalne i przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej.
Tylko na południowym-wschodzie i Nizinie Szczecińskiej 9-10℃. Poza tym najwyżej 6-8℃, a miejscami na północy i Podhalu zaledwie 4-5℃.
Wiatr wiać ma z zachodu i północnego-zachodu, umiarkowanie.
W ciągu dnia na pewno pogodnie będzie w południowych regionach. Im dalej na północ, tym więcej chmur i większa szansa na lokalne i przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej.
Tylko na południowym-wschodzie i Nizinie Szczecińskiej 9-10℃. Poza tym najwyżej 6-8℃, a miejscami na północy i Podhalu zaledwie 4-5℃.
Wiatr wiać ma z zachodu i północnego-zachodu, umiarkowanie.
Środa, 20 marca
Środa rozpocznie się tak samo, jak wtorek, a w więc przeważnie pogodnie, ale z ryzykiem przymrozków. Dalsza część dnia przeważnie bez opadów i ze zmiennym zachmurzeniem. Dopiero pod wieczór nad krańce północne i północno-zachodnie przypłynie zdecydowanie więcej chmur od kolejnego frontu atmosferycznego. Zacznie tam jednocześnie padać niewielki deszcz.
Nieco się ociepli: na ogół prognozujemy od 9 do 12℃. Chłodniej na północy, wschodzie i krańcach południowych - 6-8℃, a w rejonie Zakopanego 5℃.
Wiatr powieje umiarkowanie, z zachodu.
Nieco się ociepli: na ogół prognozujemy od 9 do 12℃. Chłodniej na północy, wschodzie i krańcach południowych - 6-8℃, a w rejonie Zakopanego 5℃.
Wiatr powieje umiarkowanie, z zachodu.
Czwartek, 21 marca
W czwartek nad naszym krajem zalegać będzie mało aktywny front atmosferyczny, a więc chmur pokaże się nieco więcej, ale od czasu do czasu błyśnie też słońce. Miejscami lekko popada deszcz.
Mimo przeciętnej pogody, temperatura pójdzie w górę: w większości Polski minimum 10℃, a na zachodzie i południowym-zachodzie nawet do ok. 13℃. Chłodniej tradycyjnie nad morzem i wschodzie - 8-9℃, a na Podhalu i w Bieszczadach 6-7℃.
Wiatr umiarkowany, przeważnie zachodni.
Mimo przeciętnej pogody, temperatura pójdzie w górę: w większości Polski minimum 10℃, a na zachodzie i południowym-zachodzie nawet do ok. 13℃. Chłodniej tradycyjnie nad morzem i wschodzie - 8-9℃, a na Podhalu i w Bieszczadach 6-7℃.
Wiatr umiarkowany, przeważnie zachodni.
Piątek, 22 marca
W piątek utrzyma się niezbyt sprawiedliwy podział na Polskę północną i częściowo wschodnią, gdzie będzie więcej chmur, może padać słaby deszcz, a całości dopełni silniejszy wiatr z północnego-zachodu i oczywiście niższa temperatura nie przekraczająca 6-10℃. Jednak im dalej na południe i południowy-zachód, tym opadów mniej, więcej słońca i jednocześnie wyższa temperatura - od 12 do 15℃.
Weekend, 23-24 marca
W weekend pogoda zróżnicowana. Podczas, gdy w sobotę jeszcze powinno być w miarę sympatycznie, z często pokazującym się słońcem i, przede wszystkim w południowej Polsce, z dużym ciepłem, do ok. 15℃, to już po południu z północnego-zachodu wędrówkę przez nasz kraj powinien rozpocząć następny front atmosferyczny z porcją deszczu. W nocy z soboty na niedzielę przewędruje on prawdopodobnie na wschód, dlatego w niedzielę powrócimy do aury w kratkę, to z chmurami, to z przelotnymi opadami deszczu. Najważniejsze jest jednak to, że zrobi się znacznie zimniej i w wielu miejscach w ostatni dzień tygodnia albo na początku kolejnego, w przypadku opóźnienia się frontu (jeżeli by się opóźnił, to jednocześnie ocieplenie będzie nieco większe), nawet w pełni dnia słupki rtęci nie przekroczą 10℃, a nocami wrócą przymrozki.
W weekend pogoda zróżnicowana. Podczas, gdy w sobotę jeszcze powinno być w miarę sympatycznie, z często pokazującym się słońcem i, przede wszystkim w południowej Polsce, z dużym ciepłem, do ok. 15℃, to już po południu z północnego-zachodu wędrówkę przez nasz kraj powinien rozpocząć następny front atmosferyczny z porcją deszczu. W nocy z soboty na niedzielę przewędruje on prawdopodobnie na wschód, dlatego w niedzielę powrócimy do aury w kratkę, to z chmurami, to z przelotnymi opadami deszczu. Najważniejsze jest jednak to, że zrobi się znacznie zimniej i w wielu miejscach w ostatni dzień tygodnia albo na początku kolejnego, w przypadku opóźnienia się frontu (jeżeli by się opóźnił, to jednocześnie ocieplenie będzie nieco większe), nawet w pełni dnia słupki rtęci nie przekroczą 10℃, a nocami wrócą przymrozki.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.
