Poniedziałek, 7 czerwca
W poniedziałek zachmurzenie małe, okresami umiarkowane, a w górach i na krańcach wschodnich w drugiej części dnia również duże. I jednocześnie tam spodziewamy się dosłownie w pojedynczych miejscach przelotnych opadów deszczu i burz, ale będą to zjawiska słabe.
Najchłodniej w Karpatach, nad morzem i Żuławach - od 17℃ do 21℃. Poza tym 23-26℃, a na zachodzie nawet 27-28℃.
Wiatr wiać ma z kierunków północnych, słabo i umiarkowanie.
We wtorek pogodnie, jedynie wzdłuż wschodniej, a wieczorem też zachodniej granicy, oczekujemy większej ilości chmur, przelotnych opadów deszczu oraz burz, ale tak, jak dzień wcześniej, będą to zjawiska pojedyncze, punktowe i o niegwałtownym przebiegu.
Temperatura maksymalna wyniesie od 16-19℃ nad Bałtykiem, 20-22℃ u podnóża gór, 24-26℃ w centrum do 27-28℃ w Kotlinie Sandomierskiej, na Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, z północy i północnego zachodu.
Środa, 9 czerwca
W środę również nie zabraknie słońca, niemniej jednak w wilgotnym powietrzu zdecydowanie częściej będą tworzyć się chmury niosące deszcz i burze. Największe szanse na ich wystąpienie mamy po południu w Polsce wschodniej, południowej i częściowo zachodniej. Zjawiska nadal będą lokalne, ale mogą przynosić dużo deszczu, do 10-20 mm, grad do 2 cm średnicy, jak i porywy wiatru do 70 km/h.
Słupki rtęci w pełni dnia pokażą od 17-21℃ w strefie nadmorskiej i w miejscowościach podgórskich, 22-23℃ na północy do 24-26℃ na pozostałym obszarze kraju i do 27℃ na Lubelszczyźnie i Dolnym Śląsku.
Wiatr północny i północno-zachodni, umiarkowany.
Czwartek, 10 czerwca
W czwartek bardzo podobnie, czyli sporo rozpogodzeń, a popołudniowe opady i burze przejdą szczególnie przez dzielnice południowe, częściowo wschód, zachód, Żuławy i Pomorze. W czasie ich trwania punktowo wystąpią obfite opady o wysokości 20 mm, wiatr może przekraczać w porywach 60-70 km/h, zaś grad osiągnie średnicę ok. 2 cm.
Odrobinę chłodniej: od 16-20℃ nad morzem i w górach, 22-25℃ w głębi kraju do 26℃ na południowym zachodzie oraz środkowym wschodzie.
Wiatr umiarkowany, północno-zachodni.
Piątek, 11 czerwca
W piątek przeplatanka słońca i chmur. Gdzieniegdzie spadnie przelotny deszcz, a w Małopolsce i na Podkarpaciu zagrzmi, aczkolwiek ponownie będą to wyłącznie pojedyncze, jak i punktowe zjawiska.
Ciepło: od 17-21℃ na krańcach południowych i na Pogórzu Karpackim do 23-26℃ na pozostałym obszarze kraju.
Wiatr umiarkowany, północno-zachodni.
Weekend, 12-13 czerwca
W weekend pogoda zacznie ulegać poprawie. Jeszcze w sobotę często grzmieć i padać będzie w województwach południowych i na Roztoczu. Wraz z burzami możliwe są ulewy, wichury i grad. Tymczasem w niedzielę już od morza po góry spodziewamy się przez cały dzień słońca i żadnego deszczu.
Najwyższą temperaturę zapowiadamy w sobotę - od 17-21℃ nad morzem i w górach, 22-23℃ na północy i północnym zachodzie do 24-28℃ nad resztą kraju. W niedzielę minimalnie chłodniej - w strefie nadmorskiej 16-19℃, na północy 20-22℃, w głębi kraju 23-26℃.
Wiatr w sobotę zachodni i północno-zachodni, w niedzielę północno-zachodni, umiarkowany.
