Zacznijmy od absolutnego rekordu temperatury maksymalnej w sierpniu dla Polski. Okazuje się, że padł on właśnie ósmego dnia miesiąca, w 2015 roku.
W miejscowości Ceber na Dolnym Śląsku odnotowano wtedy +39°C. Tamtego niezwykle upalnego dnia, w wielu miejscach naszego kraju temperatury przekraczały +35°C, lub ocierały się o tę wartość. Był to jeden z najgorętszych dni w historii pomiarów w Polsce. Co ciekawe, drugim maksymalnym wskazaniem dla sierpnia, jest wynik, jaki ustanowiła miejscowość Silniczka, położona w województwie łódzkim. Stało się to w 2013 roku, ale co ciekawe, również ósmego dnia miesiąca. Termometry wskazały tam wówczas +38.9°C, ale jak już wspomniano, wynik ten poprawił zaledwie o 0.1°C Ceber, równo dwa lata później.Data 8 sierpnia 2013 roku, jest bardzo ważna chociażby też dla Małopolski. Tego dnia na wielu stacjach w tym województwie padły historyczne rekordy ciepła. Tak było m.in. w Krakowie, gdzie odnotowano +37.3°C. Swój rekord poprawił również Tarnów, w którym zmierzono +37.9°C. Niewiele mniej termometry wskazały w Nowym Sączu, gdzie z kolei zanotowano +36.8°C, co również jest rekordowym wynikiem. Warto też tutaj nadmienić Zakopane, gdzie upały zdarzają się bardzo rzadko. Tego dnia dotarły one jednak również i tam, co poskutkowało nowym rekordem ciepła dla miasta wynoszącym +32.8°C. W kolejnych latach również dzień ósmy sierpnia należał do najcieplejszych. Tak było np. w 2018 roku, kiedy w Świnoujściu słupki rtęci na termometrach podniosły się do +36.8°C. Tego dnia w wielu miejscach w Polsce notowano wartości powyżej +30°C, a na zachodzie +35°C.
Kolejny bardzo gorący ósmy sierpnia miał miejsce w 2020 roku. Co prawda wtedy wartości temperatury maksymalnej były niższe, od tych przedstawionych powyżej, ale i tak był to najsilniejszy upał w całym roku. W zachodniej Polsce notowano przeważnie ok. 33/35°C, a najcieplejsze okazały się Słubice z wartością dochodzącą do +35.3°C. W tym roku ósmy sierpnia przypada jutro (poniedziałek) no i tym razem będzie to normalny dzień z umiarkowaną temperaturą.
To tyle o rekordach ciepła, które dziwnym zbiegiem okoliczności, w ostatnich latach najczęściej wypadały ósmego dnia miesiąca. Na koniec jeszcze parę słów o rekordach zimna, bo one również zasługują na uwagę. Jedna z najniższych temperatur kiedykolwiek zanotowanych w tym miesiącu miała miejsce w Biebrzy, osadzie leżącej w województwie podlaskim. 30 sierpnia 1966 roku odnotowano tam nad ranem -2.8°C. Tego samego dnia w Białowieży (woj. podlaskie) zmierzono -1.8°C.
Bardzo zimno potrafi być w tym miesiącu również w kotlinach karpackich. W Jabłonce odnotowano -3.2°C, ale dokładny dzień tego wydarzenia nie jest znany. Wiadomo natomiast, że 26.08.1919 roku w Zakopanem zmierzono -0.8°C.
