Po bardzo mokrej i zimnej pierwszej połowie obecnego tygodnia, od środy zaczęło się powoli ocieplać i wypogadzać, aż w końcu od dwóch dni możemy spokojnie delektować się wiosną. Ciekawi Państwa zapewne, czy taka pogoda przedłuży się na nadchodzące siedem dni, czy nie. Zapraszamy więc na szczegóły prognozy tygodniowej.
PONIEDZIAŁEK
W drugi dzień świąt będziemy cieszyć się z wiosennej pogody. Poranek przywita nas rozpogodzeniami, ale już około południa szybko zacznie przybywać chmur i w drugiej części dnia w wielu miejscach pojawią się przelotne opady deszczu i burze, których najwięcej zapowiadamy w górach i na zachodzie, gdzie chwiejność atmosfery osiągnie 600-700 J/kg, a przy granicy z Niemcami nawet 1000 J/kg. Stosunkowo najspokojniejszą aurę w dniu jutrzejszym prognozujemy w regionach południowo-wschodnich. Temperatura maksymalna na ogół wyniesie 16-20 stopni, tylko nad morzem, zwłaszcza w pasie od Władysławowa po Hel dużo zimniej - od 9 do 12 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany.
WTOREK
We wtorek czeka nas ten sam schemat aury. Kiedy się obudzimy, na niebie świecić powinno Słońce. Im bliżej południa, tym nasza dzienna gwiazda coraz częściej może jednak znikać za chmurami. Ostatecznie w drugiej części dnia w całej Polsce, dzięki wysokiemu CAPE na poziomie nawet 1000-1300 J/kg, powstaną liczne komórki burzowe. Ich największym zagrożeniem będzie ulewny deszcz do 15-25 mm i sporo wyładowań. Nie zapominajmy również o silniejszym wietrze, w porywach do 70-80 km/h i gradzie o średnicy 1-2 centymetrów. Na termometrach o godzinie 14 zobaczymy od 9-12 stopni na Wybrzeżu Wschodnim, 16 na Podhalu do 19-22 w głębi Polski. Wiatr przeważnie powieje słabo i umiarkowanie.
ŚRODA
W środę pogodnie zrobi się na Mazurach i nad Zatoką Gdańską. Wszystko to dzięki rozrostowi wyżu znad Skandynawii. Reszta kraju, zwłaszcza południe i zachód w dalszym ciągu zmagać się będzie musiała z po południowymi burzami, które mogą być gwałtowne, z silnym wiatrem, w porywach do 80 km/h, deszczem o natężeniu 20-30 mm, gradem o średnicy 1-2 cm i dużą ilością wyładowań (CAPE gdzieniegdzie dojdzie do 1600 J/kg!). Największego "wysypu" burz oczekujmy w godzinach późno po południowych. Słupki rtęci na ogół pokażą od 19 do 22, punktowo 24 stopni ciepła. Tylko nad morzem przez chłodny wiatr znacznie zimniej - od 8 do 12 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, na północy umiarkowany.
CZWARTEK
W czwartek piękna pogoda zapowiada się w pasie od Gdańska po Suwałki. Im dalej na zachód i południe, tym chmur więcej i od Niziny Szczecińskiej po Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie cały czas nie brakować ma po południowych opadów deszczu i burz, podczas których mocno popada (do 15-20 mm), powieje silny wiatr, w porywach do 70 km/h i spadnie drobny grad. Zrobi się nieco chłodniej. Przewidujemy w najcieplejszym momencie dnia od 8-11 stopni od Władysławowa po Hel, 14-16 na północnym-wschodzie i w miejscowościach podgórskich do 18-22 kresek na zachodzie, południu i w centrum.
Na południu wiatr powieje słabo, w dzielnicach centralnych i północnych umiarkowanie i dość mocno, potęgując odczucie chłodu i zimna przez nasze organizmy.
PIĄTEK
W piątek najgorszej pogody spodziewamy się na południu, gdzie nie zabraknie chmur i w dalszym ciągu występować będą najprawdopodobniej przelotne opady deszczu i słabnące burze z wiatrem. Im dalej na północ i wschód, tym pogodniej. Najcieplej tam, gdzie deszczowo - 20-21 stopni. Na Ziemi Łódzkiej i zachodzie oczekujmy 18-19 st. C., na Mazurach 14-16 kresek, a najzimniej standardowo na Wybrzeżu Wschodnim - 8-12 st. C. Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 30-45 km/h, przez co głównie na północy odczujemy chłód i zimno.
SOBOTA
W sobotę nad województwa południowe, zachodnie i centralne powinien wejść front atmosferyczny z opadami deszczu, niezbyt silnymi burzami i zwiększonym zachmurzeniem. Do końca dnia od opadów uchronią się tylko mieszkańcy północnego-wschodu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 9-12 stopni na Helu do 18-21 kresek w głębi Polski (w opadach spadek temperatury do 13-16 st. C.). Wiatr umiarkowany.
NIEDZIELA
W niedzielę bez większych zmian. W całej Polsce prognozujemy umiarkowane i duże zachmurzenie z rozpogodzeniami. Czasami, głównie na zachodzie, południu i częściowo w centrum pojawi się deszcz i przejdzie jakaś burza, ale według obecnych prognoz zjawiska nie powinny być gwałtowne. Słupki rtęci wskażą od 10-13 st. C. na Mierzei Helskiej, 16-18 na wschodzie i północnym-wschodzie do 19-21 kresek na pozostałym obszarze kraju. Wiatr słaby i umiarkowany.
Wykorzystajmy dobrze nadchodzący tydzień, ponieważ modele sugerują, że na majówkę znacznie się ochłodzi i cały czas ma padać deszcz. Więcej o tym powiemy Państwu jednak już wieczorem w prognozie 16 dniowej, na którą już teraz zapraszamy.
