
Większość światowych instytutów geofizycznych twierdzi, że głębokość tego wstrząsu była dość znaczna, a hipocentrum znalazło się około 580 kilometrów pod ziemią. Głównie z tego powodu nie spodziewany jest duży wpływ trzęsienia na powierzchni.
Biorąc pod uwagę fakt, że do zjawiska doszło w najludniejszym kraju świata, jego skutki mogły być katastrofalne. Wystarczy wspomnieć, że w promieniu 100 km od epicentrum mieszkają 3 miliony osób. Na dodatek większość domostw jest tak lichej jakości, że wstrząsy bardziej odczuwalne na powierzchni mogłyby być bardzo niebezpieczne.
Źródło: zmianynaziemi.pl