niedziela, 24 marca 2024

PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA. MARCOWY REKORD CIEPŁA ZAGROŻONY

Pogoda w nadchodzących dniach nie przestanie nas zaskakiwać. Przed nami kolejne gigantyczne ocieplenie, które sprawi, że absolutny rekord ciepła dla marca będzie zagrożony. Mimo to nie unikniemy także większych oziębień, gdy pojawi się jeszcze nawet deszcz ze śniegiem!

Początek tygodnia zapowiada się jeszcze nieprzyjemnie. Poniedziałek przyniesie najpierw przymrozki, a po południu nie więcej niż 5-10℃ i momentami przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a nawet mokrego śniegu oraz burze!

Od wtorku rozpocznie się stopniowe ocieplenie, które utrzyma się do końca miesiąca, a jego szczyt przypadnie tuż przed świętami i na samą Wielkanoc. Poza Wybrzeżem, gdzie za sprawą wiatru od strony zimnego Bałtyku będzie od 9 do 14℃, wszędzie w dzień zapowiadamy 17-20℃ i więcej. Niewykluczone, że w samą Wielkanoc na południu będziemy mieli 25℃ i zbliżymy się do historycznego rekordu ciepła dla marca.
Na dodatek, ekstremalnie wysokiej temperaturze towarzyszyć ma na ogół piękna, słoneczna pogoda i tylko gdzieniegdzie wystąpią przelotne opady deszczu i burze, ale nieliczne i niezbyt gwałtowne. We znaki da nam się jednak dość silny wiatr, który nieco obniży temperaturę odczuwalną.

Po świętach czekają nas większe zmiany w pogodzie. Przez Polskę przejdzie chłodny front z silnym wiatrem, mocniejszym deszczem i konkretniejszymi burzami, po przejściu których wróci normalniejsza pogoda. W dzień będzie średnio od 5-10℃ na północy do 12-16℃ na zachodzie i południu. Aura zapowiada się dynamicznie. Pojawi się niemało chwil pogodnych, ale niekiedy wzrośnie zachmurzenie i wystąpi przelotny deszcz, a w chłodniejszych regionach także krupa śnieżna i deszcz ze śniegiem. Nocami, zwłaszcza przy rozpogodzeniach, niewykluczone są przymrozki.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga — kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

niedziela, 17 marca 2024

PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA. PRAWDZIWA SINUSOIDA POGODOWA. OD POWIEWÓW ZIMY PO PRAWDZIWĄ WIOSNĘ

Marzec przynosi nam zmienną pogodę, to ze słońcem i ciepłem, to z burzami, opadami i jednocześnie chłodem. Aktualnie wkroczyliśmy w ten zimniejszy okres, ale prognozy długoterminowe wskazują, że do końca miesiąca możemy również liczyć na okresy zdecydowanie bardziej wiosenne.

Pierwsza połowa nadchodzącego tygodnia będzie jeszcze zimna, z nocnymi przymrozkami i z temperaturą w dzień poniżej 10℃. Na północy i Pogórzu słupki rtęci nawet popołudniami mają mieć problemy z przekroczeniem 1-3℃.
W większości kraju będzie jednak pogodnie, a przelotne opady deszczu albo śniegu pojawią się głównie na wschód od linii Wisły.

Druga połowa tygodnia to ocieplenie. Poza północnym wschodem i Wybrzeżem, temperatura maksymalna wszędzie przekroczy 1
0℃, a na zachodzie i południu w okolicach czwartku nie wykluczamy nawet 16℃. Początkowo ociepleniu towarzyszyć ma niezła pogoda, z rozpogodzeniami, ale szybko z zachodu zbliżą się do nas fronty z chmurami, deszczem, a nawet punktowymi burzami, po przejściu których niedziela znów będzie chłodniejsza.

Wielki Tydzień rozpocznie się prawdopodobnie niezbyt przyjemną pogodą. Temperatura maksymalna wyniesie od zaledwie 4℃ do 11℃ (najchłodniej będzie na północnym wschodzie, najcieplej na zachodzie), a nocami wróci mróz. Do tego nie wykluczamy silniejszego wiatru, a na niebie czeka nas przeplatanka słońca z chmurami oraz przelotnymi opadami deszczu, a lokalnie nawet deszczu ze śniegiem oraz śniegu. 

Wiele wskazuje jednak na to, że tuż przed świętami dojdzie do większego ocieplenia. Jest szansa, że na Śląsku termometry wskażą 20℃ i nawet w najchłodniejszych regionach odnotujemy 10-12℃. Do tego będzie mniej padać. Jednak w trakcie świąt albo bezpośrednio po nich znów spodziewamy się ochłodzenia, które poprzedzą deszcze i burze. Gdzieniegdzie pojawią się nawet nocne przymrozki, a w dzień na wschodzie i północy będzie mniej niż 10℃.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga — kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

sobota, 9 marca 2024

PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA. PRAWDZIWA ZIMA JUŻ NIE WRÓCI, ALE O PIĘKNĄ WIOSNĘ TEŻ BĘDZIE TRUDNO

Po rekordowo ciepłym lutym, marzec nie przynosi już takich ekstremów pogodowych. Ostatnie dni to powrót silnych przymrozków, a miejscami nawet opady śniegu. Nadchodzące dwa tygodnie to zmienna pogoda, na granicy wiosny i zimy. Możemy już liczyć na iście kwietniowe chwile, ale zimno nie do końca da o sobie zapomnieć.

Przed nami dość mokre dni. Do połowy marca w wielu regionach będzie często i mocno padać deszcz, a w połowie przyszłego tygodnia lokalnie też deszcz ze śniegiem, a w górach śnieg. Miejscami, zwłaszcza na południu i w centrum, spadnie 20-30 mm wody, a punktowo jeszcze więcej. Słabiej popada na zachodzie, północy i wschodzie.
Temperatura będzie niestabilna. Do wtorku na zachodzie i południu będzie bardzo ciepło, nawet 14-16
℃, ale już na północnym wschodzie nie ma szans na więcej niż 5℃. Przejściowe ochłodzenie czeka nas przed 15 marca, gdy na Pogórzu i Podlasiu maksymalnie możemy mieć ledwie 3-4℃, a na zachodzie i południu 8-11℃. Nocami nie zabraknie przymrozków.

Koniec przyszłego tygodnia to krótki, ale treściwy powiew wiosny. Temperatura prawdopodobnie wszędzie mocno wzrośnie i na przeważającym obszarze kraju sięgnie maksymalnie ponad 10℃, a w centrum, na zachodzie oraz południu poszybuje do 16-18℃. Nawet nocami będzie zdecydowanie powyżej 0℃. Na dodatek, pokaże się więcej słońca i przez jeden, dwa dni możemy liczyć na spokojną, suchą aurę, niemal bez kropli deszczu.

Spokój w pogodzie nie potrwa długo i koniec drugiej dekady marca i pierwsze dni trzeciej dekady to powrót chłodniejszych mas powietrza. Nocami wrócą przymrozki i pojawią się pojedyncze dni, w czasie których nawet w dzień nigdzie nie będzie więcej niż 10℃, a na północnym wschodzie i Podhalu ledwie 3-4℃. Na dodatek, znów przybędzie chmur i nieco częściej zacznie padać deszcz, a w czasie chłodniejszych momentów również deszcz ze śniegiem oraz mokry śnieg, zwłaszcza na północy i południu.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga — kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

niedziela, 25 lutego 2024

PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA. EKSTREMALNA POGODA NIE USTĘPUJE. BĘDZIE PRAWIE 20 STOPNI, A ZIMY NIE WIDAĆ

Pogoda od wielu tygodni zupełnie nie przypomina już zimy i nic nie wskazuje na to, aby niebawem miało się to zmienić. Temperatura nadal ma osiągać nietypowo wysokie wartości, nawet bliskie 20℃. Czasami będzie też padać, ale możemy liczyć na więcej słońca niż ostatnio.

Pierwsza połowa tego tygodnia przyniesie podział w temperaturze. Podczas gdy na południowym wschodzie zapowiadamy 16-18℃, to na zachodzie i północy nie będzie więcej niż 10℃, a nad morzem tylko 4-6℃.
Spodziewamy się zarazem zmiennego zachmurzenia i momentami słabych, przelotnych opadów deszczu. Śniegu przybędzie tylko wysoko w górach.

Pod koniec tygodnia będzie znów 17℃, a zima szybko do nas nie wróci

Od czwartku do niedzieli pogoda również zapowiada się iście wiosennie. W weekend w całej Polsce w dzień będzie ponad 10℃, a na zachodzie oraz południu aż 16-17℃. Nawet nocami nie ma szans na mróz.
Do tego nie zabraknie słońca i tylko czasami wystąpią niewielkie opady, ale przy takiej temperaturze będzie to tylko deszcz.

Nie wcześniej niż od 5 marca czekają nas zmiany, ale bynajmniej nie będzie to zapowiedź powrotu zimy. Przede wszystkim przypłynie więcej chmur z deszczem, ale słupki rtęci w dalszym ciągu pokazywać mają dużo wyższe wartości niż zwykle o tej porze roku — popołudniami średnio zapowiadamy od 3-6℃ na północnym wschodzie, 7-9℃ w głębi kraju do 10-12℃ na zachodzie oraz południu. Nocami lekkie przymrozki występować będą tylko w przypadku pojawienia się rozpogodzeń.

Powrotu zimy na razie nie widać i wcale się nie zdziwimy, jeśli w drugiej połowie marca i w kwietniu niejednokrotnie będzie chłodniej niż teraz i pojawi się wówczas jeszcze mróz i śnieg.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga — kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

niedziela, 18 lutego 2024

PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA. ZIMA W TOTALNYM ODWROCIE. POCZUJEMY PRAWDZIWĄ WIOSNĘ


Choć jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że luty przyniesie nam solidne ataki zimy, nic z tych prognoz niestety nie zostało. Temperatura przypomina bardziej kwiecień, ale często i mocno pada. W nadchodzących dniach za wiele się w tej kwestii nie zmieni i cały czas towarzyszyć ma nam ciepła aura, a jeżeli pojawią się elementy zimy, to jedynie na chwilę i nie wszędzie. Cóż...zima wróci pewnie wtedy, gdy już wszyscy będziemy wyczekiwać wiosny.

Przed nami dość wilgotny tydzień. Przez Polskę regularnie wędrować mają fronty atmosferyczne, dlatego nie zabraknie chmur i opadów deszczu, ale na słońce również możemy liczyć. Padać nie powinno mocno, ale często, dlatego będą miejsca, gdzie do niedzieli spadnie nawet 20-30 mm wody.
Wyłączając początek tygodnia, gdy na północnym wschodzie w dzień odnotujemy niewiele powyżej 0
℃, zapowiadamy wysokie temperatury do 5-10℃, na zachodzie w połowie tygodnia, a na wschodzie i południu od czwartku, jeszcze więcej, nawet do 14℃. O mróz będzie trudno nawet nocami.

Początek przyszłego tygodnia przyniesie kontynuację pogody w kratkę, to z chmurami niosącymi przelotny deszcz, to z rozpogodzeniami. Będzie cały czas ciepło, w większości kraju 7-14℃, tylko na krańcach północnych nieco chłodniej.
Chłodniej zrobi się na początku marca, gdy może być taki okres, gdy na przeważającym obszarze kraju temperatura maksymalna balansować ma w okolicach 0-5
℃, a do tego pojawi się deszcz ze śniegiem albo śnieg. Nic nie wskazuje jednak na to, aby miało to okazać się wstępem do dłuższego ataku zimy i ok. 5 marca znów zrobi się wyraźnie cieplej.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga — kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

niedziela, 11 lutego 2024

PROGNOZA POGODY NA TYDZIEŃ 12-18.02.2024

Trudno przypomnieć sobie paskudniejszy początek lutego od tegorocznego. Niemal bez przerwy pada, wieje i mimo tego, że jest nadzwyczaj ciepło, przez ponurą pogodę nie jesteśmy w stanie odczuć tych wysokich temperatur.
W nadchodzącym tygodniu, wbrew wcześniejszym prognozom, zima niestety nie zacznie się skradać do Polski. Przewidujemy utrzymanie się ciepła. Jednocześnie nie uwolnimy się od opadów. Miejscami po tym tygodniu lutowa norma opadów może już być przekroczona nawet dwukrotnie! Zapraszamy na szczegółową prognozę.

Poniedziałek, 12 lutego

Jutro zachmurzenie duże i całkowite, po południu na zachodzie i częściowo południu z większymi przejaśnieniami. Okresami wystąpią opady deszczu, zwłaszcza na północy, gdzie prognozowana suma opadów wynosi do ok. 4-7 mm.
Nadal będzie bardzo ciepło, przeważnie od 7
℃ do 11℃, tylko na krańcach północnych i Podhalu trochę chłodniej, 5-6℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, porywiście, z kierunków zachodnich oraz południowych.

Wtorek, 13 lutego
We wtorek zachmurzenie umiarkowane, okresami duże. Czasami, głównie na północy, spodziewamy się niewielkich, przelotnych opadów deszczu i deszczu ze śniegiem.
Temperatura maksymalna wyniesie od 4
℃ na Pogórzu, Kaszubach i Suwalszczyźnie, 6℃ w centrum do 8℃ na zachodzie i południowym zachodzie.
Wiatr powieje umiarkowanie, porywiście, na wschodzie Wybrzeża w porywach do 60 km/h, z kierunków zachodnich.

Środa, 14 lutego

Środa przywita nas niskimi chmurami i licznymi mgłami, ale z biegiem dnia zapowiadamy coraz więcej rozpogodzeń i tylko punktowo popada symboliczny deszcz bądź deszcz ze śniegiem.
Na termometrach w pełni dnia zobaczymy od 2
℃ na Podhalu, 4-5℃ na wschodzie, 6-7℃ w centrum do 8-9℃ na zachodzie.
Wiatr umiarkowany, północno-zachodni i zachodni, od zachodu skręcający na kierunki południowe.

Czwartek, 15 lutego

W czwartek na wschodzie od rana będzie mglisto i zimno, z przymrozkami. W ciągu dnia powinno się tam jednak zrobić pogodnie. Tymczasem na zachodzie, a pod wieczór też w centrum, da się już we znaki następny front z chmurami i opadami deszczu, na czole frontu również deszczu ze śniegiem, o natężeniu słabym i umiarkowanym.
Temperatura utrzyma się na wysokim poziomie: prognozujemy od 3
℃ na północnym wschodzie, 7-8℃ w centrum do 10-11℃ na zachodzie oraz południowym zachodzie.
Wiatr umiarkowany, porywisty, z kierunków południowych.

Piątek, 16 lutego

W piątek utrzyma się podział w pogodzie. Na wschodzie i południowym wschodzie jest szansa na więcej chwil ze słońcem, a im dalej na zachód, tym ma się zbierać więcej chmur z deszczem, ale niezbyt intensywnym.
Bardzo ciepło: od 5-6
℃ na Podlasiu, 10℃ w centrum do aż 13℃ lokalnie na zachodzie i południu.
Wiatr w rejonie Krakowa słaby, zmienny, poza tym umiarkowany, w dalszym ciągu porywisty, z kierunków południowych.

Weekend, 17-18 lutego

Weekend nie przyniesie idealnej pogody. Przez Polskę niezmiennie mają wędrować fronty, stąd wszędzie od czasu do czasu wzrośnie zachmurzenie i spadnie deszcz bądź deszcz ze śniegiem, ale jest też szansa, że momentami przez te ołowiane chmury przebije się słońce, którego w czasie tegorocznej zimy mamy wyjątkowo mało.
Temperatura maksymalna wyniesie: w sobotę od 4-7
℃ na północy, wschodzie i Pogórzu do 8-12℃ w głębi kraju, natomiast w niedzielę od 2℃ do 7℃.
Wiatr umiarkowany, w sobotę głównie z kierunków południowych, ale w niedzielę najprawdopodobniej skręci na północne.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga — kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

 

sobota, 3 lutego 2024

PROGNOZA POGODY NA TYDZIEŃ 5-11.02.2024 r.

Zima, jak odpuściła kilkanaście dni temu, tak jej nie ma i w najbliższym tygodniu, z małymi wyjątkami, nie będzie. Wręcz przeciwnie — przed nami wiele ciepłych, momentami wręcz bardzo ciepłych dni, z temperaturą przekraczającą 10℃! Za takie wartości przypłacimy jednak wiejącym porywiście wiatrem oraz licznymi opadami. Czasami będzie padać intensywnie.
Zapraszamy na najnowszą prognozę.

Poniedziałek, 5 lutego

W poniedziałek na zachodzie, południu i w centrum pochmurno z opadami deszczu, na północnym zachodzie przechodzącymi w deszcz ze śniegiem. Okresami padać może mocniej, a prognozowana suma opadów wynosi do 10 mm, lokalnie 15 mm. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie umiarkowane i duże i miejscami pojawi się słabszy i przelotny deszcz, deszcz ze śniegiem, na północnym wschodzie też śnieg.
Słupki rtęci w najcieplejszej chwili dnia pokażą od 2
℃ na Suwalszczyźnie, 6℃, 7℃ w centrum do 10℃ na południowym zachodzie.
Wiatr wiać ma z zachodu oraz północnego zachodu, dość mocno i mocno, w porywach do 75 km/h, na północnym wschodzie do 85 km/h.

Wtorek, 6 lutego

We wtorek na południu i południowym zachodzie zachmurzenie umiarkowane i duże i czasami pojawią się przelotne, słabe opady deszczu. Na pozostałym obszarze kraju pochmurno z opadami deszczu, na północy i północnym wschodzie dość intensywnymi i tam ich suma wyniesie 10 mm, punktowo 15 mm. Przed południem w pasie od Podlasia i wschodniego Mazowsza po Pomorze Gdańskie możliwe opady deszczu ze śniegiem i śniegu powodujące miejscami przejściowy przyrost pokrywy śnieżnej o 2-4 cm. Niewykluczone są również opady marznące powodujące gołoledź.
Nadal będzie ciepło, na ogół od 6
℃ do 10℃, jedynie na krańcach północno-wschodnich zdecydowanie chłodniej, ok. 0℃.
Wiatr na północnym wschodzie umiarkowany, południowy, poza tym zachodni i południowo-zachodni, wyraźnie silniejszy, w porywach do 60-75 km/h.

Środa, 7 lutego

W środę zachmurzenie duże i całkowite, z większymi przejaśnieniami najpierw na południu i południowym wschodzie, a w drugiej części dnia na północy. Wszędzie pojawią się opady, okresami o natężeniu umiarkowanym, do 5-10 mm: deszczu, na północy przechodzące w deszcz ze śniegiem i mokry śnieg.
Temperatura maksymalna wyniesie od 2-5
℃ na północy do 6-11℃ w głębi kraju. Najcieplej będzie w Małopolsce.
Wiatr zachodni i południowo-zachodni, na północy umiarkowany, w innych regionach silniejszy, w porywach do 60-75 km/h.

Czwartek, 8 lutego

W czwartek zachmurzenie umiarkowane i duże. Miejscami wystąpią słabe, przelotne opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Pod wieczór na zachodzie zachmurzenie ponownie wzrośnie do całkowitego i zacznie padać intensywny śnieg, ale przechodzący szybko w deszcz. Suma opadów w obrębie tego frontu wyniesie do 10 mm.
Czeka na przejściowe ochłodzenie i termometry zatrzymają się na -2
℃ na Suwalszczyźnie, 2℃ w centrum i 4-5℃ na południu.
Wiatr umiarkowany, porywisty, zachodni i północno-zachodni, od zachodu po południu skręcający na południowy oraz południowo-wschodni.

Piątek, 9 lutego

W piątek zachmurzenie duże i całkowite, tylko na południu zapowiadamy dłuższe przejaśnienia. Okresami będą występować opady deszczu, najmocniejsze na północy, gdzie suma opadów wyniesie do 10-15 mm. Na Pomorzu Gdańskim, Kujawach, Warmii, Mazurach, Podlasiu i północy Mazowsza początkowo będą też występować intensywne opady śniegu, następnie przechodzące w marznący deszcz powodujący gołoledź, a następnie w sam deszcz. Pod koniec dnia padać powinno coraz słabiej.
Temperatura ponownie pójdzie w górę i sięgnie w większości kraju 6-10
℃, a na południu i południowym zachodzie nawet 11℃. Tylko na północnym wschodzie nadal będzie zimniej, od 0℃ do 3℃.
Wiatr powieje umiarkowanie i dość mocno, z kierunków południowych, w porywach nad morzem i w obszarach podgórskich do 55-70 km/h.

Sobota-niedziela, 10-11 lutego

W weekend niże atlantyckie nieco zmniejszą siłę natarcia na Polskę, dlatego, choć okresami przybędzie chmur i pojawi się trochę deszczu, to te opady nie powinny być już tak intensywne, a zza chmur regularnie będzie przebijało się słońce.
Temperatura totalnie poszybuje! W sobotę maksymalnie prognozujemy od 5-8
℃ na Podlasiu i Wybrzeżu do 11-15℃ nad resztą kraju, natomiast w niedzielę od 8-10℃ na północy i w kotlinach do nawet 14-16℃ w centrum oraz na południu!
Wiatr umiarkowany, na południu, głównie w obszarach górskich i w górach, gdzie pojawi się halny, silniejszy, porywisty, wszędzie z kierunków południowych.

Na początku kolejnego tygodnia zacznie się ochładzać, a zapowiadane ocieplenie na pewno nie będzie namiastką wiosny. Do niej jeszcze bardzo daleka droga...

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga — kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze