Naukowcy z Międzynarodowej Służby Ruchu Obrotowego Ziemi i Systemów Odniesienia (IERS) zapowiedzieli, że w tym roku konieczne będzie dodanie dodatkowej sekundy, tzw. sekundy przestępnej. Nastąpi to w ostatnim dniu tego miesiąca. Dzień 30 czerwca potrwa więc do godziny 23:59:60.
Dodatkowa sekunda zostanie dodana po raz 26 od 1972 roku. Sytuacja ta jest spowodowana wolniejszym obrotem naszej planety. Przykładowo gdyby obrót Ziemi przyspieszył, naukowcy odjęliby jedną sekundę. W ten sposób próbuje się zsynchronizować czas ziemski z uniwersalnym czasem koordynowanym (UTC).
Dla nas, ludzi, dodanie dodatkowej sekundy nie zrobi żadnej różnicy i właściwie nie odczujemy efektów tego zabiegu. Zupełnie inaczej jest jednak w przypadku dzisiejszych technologii, od których jesteśmy po prostu uzależnieni. Dotyczy to głównie internetu i sieci komputerowych.
W 2005 roku, kiedy to również postanowiono dodać jedną sekundę, padły niektóre serwery Google. Dziś korporacja ta wie jak poradzić sobie z sekundą przestępną, lecz bez względu na stosowane metody nie ma gwarancji, że nie dojdzie do jakichś awarii. W 2013 roku sporych problemów doświadczyło wiele serwisów internetowych. Nikt tak naprawdę nie wie, co wydarzy się tym razem.
Źródło: