niedziela, 24 sierpnia 2014

PROGNOZA POGODY NA TYDZIEŃ 25.08.2014-31.08.2014



Jutro zacznie się ostatni tydzień wakacji. Przydałoby się więc tak na koniec, aby po tych wielu zimnych i deszczowych dniach nadeszło przynajmniej przejściowe ocieplenie, abyśmy mogli aktywnie skorzystać z dobiegającego powoli do końca lata.
Zobaczmy, czy mamy na to szansę. 

PONIEDZIAŁEK
Jutro najlepszej pogody spodziewamy się na południowym-wschodzie, gdzie od rana do wieczora pojawiać mają się liczne przejaśnienia i nie powinno padać.
Na pozostałym obszarze Polski zachmurzenie umiarkowane i duże, z okresowo pojawiającymi się przelotnymi opadami deszczu. Nad morzem nie wykluczamy dodatkowo słabych burz, podczas których wiatr zwiększy swoją prędkość i dojdzie do 50-60 km/h, a suma opadów sięgnie 5-10 mm. 
Chłodno; temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 16 stopni na Pomorzu, 17-18 w głębi kraju do 19-20 st. C. na Śląsku, Żuławach i w Wielkopolsce.
Wiatr umiarkowany, na Mazurach nieco silniejszy.

WTOREK
We wtorek fatalna pogoda zapanuje na zachodzie, południu i w centrum, gdzie nadciągnie kolejny front atmosferyczny z ciągłymi, słabymi opadami deszczu i mżawki. Mocniej popadać może tylko na południu i tam przez cały dzień może spaść do 10 mm wody. 
Regionów północnych front nie sięgnie, w związku z tym nie musimy obawiać się tam opadów, ale chmur mimo wszystko na niebie będzie całkiem sporo, choć na Wybrzeżu i Suwalszczyźnie powinny pojawić się rozpogodzenia.
Najcieplej na północy i w Bieszczadach - 18-20 stopni. Poza tym przez opady zimniej, zaledwie 13-16 kresek.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.

ŚRODA
W środę w dalszym ciągu na południu sporo chmur i opadów deszczu, okresami silniejszych do 10-15 mm. Na domiar złego istnieje prawdopodobieństwo, iż zagrzmi, a podczas jednej burzy będzie potrafiło spaść do 15-20 mm deszczu, a wiatr osiągnie w porywach 60 km/h. 
W centrum i na północy aura dużo lepsza: co jakiś czas wyjdzie Słońce, ale i tak gdzieniegdzie spadnie trochę deszczu, któremu na Pomorzu mogą towarzyszyć wyładowania atmosferyczne.
Słupki rtęci wskażą maksymalnie od 14-16 stopni na południu, 17-18 na Lubelszczyźnie, Mazurach i Wybrzeżu do 19-21 kresek na pozostałym obszarze Polski.
Wiatr powieje umiarkowanie. 

CZWARTEK
W czwartek od południa nad Polskę sięgnie układ wysokiego ciśnienia, dzięki któremu opady i lokalne burze ograniczą się wyłącznie do województw północnych, a w głębi kraju zrobi się dość pogodnie.
Temperatura nieco wzrośnie i wyniesie od 18 stopni w miejscowościach podgórskich, 19-20 na wschodzie do 21-22 st. C. na zachodzie.
Wiatr słaby i umiarkowany.

PIĄTEK
Piątek praktycznie wszędzie zapowiada się przyjemnie, z licznymi przejaśnieniami, rozpogodzeniami i bez opadów. Dopiero wieczorem nad dzielnice zachodnie wejdzie front atmosferyczny, który przyniesie tam przelotne opady deszczu i niezbyt gwałtowne burze.
Termometry wskażą w najcieplejszej porze dnia od 19-21 stopni nad morzem i na wschodzie, 22-23 w centrum do 24-25 kresek na zachodzie i południowym-zachodzie. 
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.

SOBOTA
W sobotę aura znów się pogorszy. Niebo przykryją chmury, z których w wielu miejscach spadnie deszcz i przejdą burze, którym towarzyszyć będą ulewy do 20 mm i wiatr do 70 km/h. 
Sprawa temperatury jest dyskusyjna. Jeśli wszystko pójdzie dobrze i gorącym masom powietrza uda się wejść nad Polskę, to wtedy na południowym-wschodzie słupki rtęci pokażą nawet 27-28 stopni. W głębi Polski 22-25, a na północy 19-21. 
Istnieje jednak druga wersja, która mówi, że wygra chłód, a wtedy nie zobaczymy więcej, niż 22-25 st. C. na południu, 19-21 w centrum i 16-18 na Wybrzeżu.
Skłaniamy się jednak ku pierwszej wersji, która pojawia się częściej wśród modeli.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie. 

NIEDZIELA
W niedzielę dla odmiany pogoda się poprawi. Ponownie wyjdzie Słońce, a opady zanikną. 
Przyjemnie ciepło: od 20 stopni na północnym-wschodzie, 22-23 w centrum do 24-27 st. C. na zachodzie i Śląsku.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

Według niektórych modeli poprawa pogody pod koniec sierpnia będzie zapowiedzią naprawdę sympatycznej pierwszej dekady września. Jak to przedstawiać się będzie dokładnie? O tym więcej napiszemy w wieczornej prognozie długoterminowej, na którą serdecznie Państwa zapraszamy. 

Komentarze