wtorek, 30 września 2014

POPADA I ZAGRZMI



Dzisiaj mimo bliskości układu wysokiego ciśnienia, zachmurzenie w naszym kraju zaczęło rosnąć. Dodatkowo na zachodzie i gdzieniegdzie w centrum i na północy popadał słaby, przelotny deszcz.
Było jednak ciepło: średnio około 20 kresek.
Sprawdźmy teraz, z czym przyjdzie nam się zmagać jutro. 

SYTUACJA BARYCZNA
Głębokie niże z ulewami i wichurami cały czas trzymają się daleko od nas, nad północnym Atlantykiem i Rosją.
Reszta Europy zdominowana została przez rozległe wyże. Mimo to wszędzie słonecznie nie jest; od Polski i Niemiec po Włochy i wschodnią Francję rozciąga się bowiem front atmosferyczny z opadami deszczu i wyładowaniami atmosferycznymi. 

POPADA JUŻ W PIERWSZEJ CZĘŚCI DNIA
Jutro do południa najlepszą pogodą cieszyć się będziemy na Mazurach, gdzie nie spadnie ani jedna kropla wody i wystąpią liczne przejaśnienia i rozpogodzenia.
Na pozostałym obszarze RP nie zabraknie chmur, z których gdzieniegdzie na południu, zachodzie, Wybrzeżu i w centrum popada przelotny deszcz. 
PO POŁUDNIU WCIĄŻ MOKRO
Po 12 w aurze niewiele się zmieni. Na Mazurach bez przerwy świecić ma Słońce.
W głębi kraju zapowiadamy zachmurzenie umiarkowane i duże z często pojawiającymi się opadami deszczu.
Najgorzej będzie na południu, gdzie dodatkowo pojawią się burze. Przyniosą one ulewy do 10-20 mm i wiatr, osiągający w porywach do 60 km/h. 
Pod wieczór sytuacja zacznie się poprawiać: niebo się rozpogodzi, a deszczowe chmury zostaną tylko nad Kielecczyzną, Podkarpaciem, Lubelszczyzną, Małopolską i Górnym Śląskiem.
CHŁODNIEJ
W  środę znajdziemy się w zasięgu nieco chłodniejszych mas powietrza. Stąd słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia wskażą od 14 stopni na Podlasiu, 15-16 na Mazowszu, Warmii, Lubelszczyźnie, 17-18 w centrum, na zachodzie, Górnym Śląsku, Opolszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce do 19-20 kresek na Dolnym Śląsku i w być może w rejonie Krakowa i Tarnowa.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

W NOCY DESZCZOWO W MAŁOPOLSCE I NA PODKARPACIU
Przez całą noc w województwach południowo-wschodnich wciąż stacjonować ma front atmosferyczny niosący opady deszczu, okresami dość intensywne, do 5-15 mm.
W innych regionach Polski pojawi się więcej przejaśnień i rozpogodzeń, a lekki deszcz spadnie jedynie punktowo na Śląsku i Wybrzeżu.
O świcie termometry wskażą od 2-5 stopni na Podlasiu (na Suwalszczyźnie możliwe przygruntowe przymrozki do -1 stopnia), 6-7 na Warmii i północy Mazowsza, 8-9 na Kujawach, Żuławach i Lubelszczyźnie, 10-11 w centrum, na północnym-zachodzie, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, 12-13 w pasie od Małopolski po Opolszczyznę i południe Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej do 14 st. C. we Wrocławiu.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 

JAKA POGODA W CZWARTEK I PIĄTEK?
W czwartek przed południem na południowym-wschodzie bez przerwy będzie padać umiarkowany deszcz. Poza tym pogodnie.
W drugiej części dnia opady osłabną, ale jednocześnie obejmą nieco większe połacie RP: krańce południowe, zachód i Pomorze.
Jeśli chodzi o centrum i północny-wschód, to tam cały dzień  upłynie pogodnie, na Mazurach wręcz z bezchmurnym niebem.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od  11-13 stopni na południu Małopolski i Podkarpacia, 14-15 na południowym-wschodzie i Podlasiu, 16-17 w pasie od Warmii, przez centrum po Górny Śląsk do 18-20 kresek na zachodzie.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie. 

W piątek w 90 procentach Polski będzie pogodnie i bez opadów. Zdecydowanie najwięcej Słońca zobaczymy na zachodzie i północy.
Tymczasem na wschodzie i południu pojawi się trochę więcej chmur, ale wyłącznie na Podkarpaciu i południu Małopolski może spaść z nich niewielki deszcz bądź mżawka. 
Umiarkowanie ciepło: prognozujemy od 11-13 stopni na Podhalu i w Bieszczadach, 14-15 na południowym-wschodzie i Podlasiu, 16-17 w centrum do 18-20 st. C. na zachodzie.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

Komentarze