niedziela, 26 października 2014

PROGNOZA POGODY NA NOWY TYDZIEŃ: 27.10.2014-02.11.2014



Ostatnie dni na południu i w centrum przyniosły sporo opadów deszczu i niską temperaturę, która oscylowała zaledwie w granicach 5 stopni.
Dwa dni temu aura jednak teoretycznie się poprawiła, gdyż dostaliśmy się pod wpływ wyżu, ale ten niesie częściej mgły i stratusy, niż Słońce, przez co gdzieniegdzie dalej w najcieplejszej chwili dnia notujemy tylko parę stopni na plusie.
Pora teraz sprawdzić, czy w nowym tygodniu, który wprowadzi nas w listopad, w którym najczęściej pojawiają się pierwsze, ogólnopolskie incydenty zimowe, mamy szansę na poprawę pogody i ocieplenie. 

PONIEDZIAŁEK
W poniedziałek nad ranem na wschodzie, południu i w centrum nie zabraknie bardzo gęstych mgieł, które miejscami ograniczą widzialność do 50 metrów i wygenerują niskie chmury stratus. Te, zwłaszcza w województwie śląskim, małopolskim, świętokrzyskim, częściowo łódzkim i podkarpackim mogą utrzymać się przez większość dnia!
Na zachodzie i północy mgieł prognozujemy znacznie mniej, ale to nie oznacza, że będzie bezchmurnie, gdyż niebo i tak przykryje trochę niegroźnych chmur.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 7-10 stopni na wschodzie i w Małopolsce, 11-12 w centrum i na południu Podkarpacia do 13-15 st. C. na zachodzie i Pomorzu. Tylko tam, gdzie na dłużej zawisną niskie chmury zapowiadamy zaledwie około 5-6 st. C.
Wiatr słaby i umiarkowany.

WTOREK
Wtorkowy poranek rozpocznie się identycznie, a więc w wielu regionach mglisto i pochmurno.
W ciągu dnia na przeważającym obszarze RP powinno zrobić się na szczęście ładnie i słonecznie. Jedynie punktowo na południu ponownie większa część dnia może upłynąć pod znakiem mgieł, zamgleń i stratusów.
Termometry w najcieplejszej chwili dnia wskażą od 9-10 stopni na wschodzie, 11 w centrum do 12-14 w województwach zachodnich i w miejscowościach podgórskich i 15 na Dolnym Śląsku. 
Wyjątek stanowić mają miejsca mgliste (prawdopodobnie zwłaszcza Małopolska w rejonie Krakowa i na północ od niego i Ziemia Świętokrzyska, gdzie spodziewamy się zaledwie 6-8 kresek.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.

ŚRODA
W środę nie zanosi się na zmiany. 
Pierwsza połowa dnia w wielu województwach mglista. Prognozy wskazują jednak, że z biegiem godzin mgły szybko zaczną zanikać, choć nie wykluczamy, iż pojawią się jeszcze miejsca, gdzie cały dzień upłynie pochmurno, ale takich rejonów będzie mniej, niż w poniedziałek i wtorek.
Pod wieczór nad Nizinę Szczecińską nasuną się prawdopodobnie chmury frontu atmosferycznego, ale obejdzie się bez deszczu.
Słupki rtęci pokażą od 6-8 stopni na wschodzie i w miejscach skazanych na stratusa, 10 w centrum, 11-12 na Pomorzu, Podhalu i zachodzie do 13 kresek na Dolnym Śląsku. 
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.

CZWARTEK
W czwartek z północnego-zachodu na południowy-wschód przemieszczać zacznie się nad Polską front atmosferyczny, który objawiać ma się głównie nieco większym zachmurzeniem. Jeśli przyniesie gdzieś deszcz, to okaże się on niewielki i lokalny.
Najdłużej ładną aurą będą mogli się cieszyć mieszkańcy południowego-wschodu, gdzie zachmurzy się dopiero późnym po południem.
Umiarkowanie ciepło: zapowiadamy od 7-8 stopni na Mazurach, 9-10 w głębi kraju do 11-12 st. C. na zachodzie, Pomorzu i Śląsku.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.

PIĄTEK
W piątek znajdziemy się już poza zasięgiem frontu, za którym rozbuduje się nad Polską wyż. Niestety nie przyniesie on nam bezchmurnego nieba, a przewagę mgieł, stratusów, a nawet lekkich opadów mżawki. Słońca za wiele nie ujrzymy.
Modele wskazują, iż temperatura wczesnym po południem wzrośnie do 6-8 stopni na wschodzie, 9-10 w centrum  i 11-13 na zachodzie RP, ale miejscami przez niskie chmury może być zimniej - zaledwie około 5 kresek ciepła.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 

SOBOTA
Nadchodzący weekend jest dla nas bardzo ważny, gdyż przeżywać będziemy uroczystość Wszystkich Świętych. W ostatnich latach nie brakowało w tych dniach Słońca, a temperatura na południu na skutek halnego przekraczała 15 stopni. Z pewnością życzylibyśmy sobie powtórki.

W sobotę szczególnie na zachodzie, południu i w centrum nie zabraknie Słońca i nie spadnie ani kropla wody.
Tymczasem na wschodzie i północy naszego kraju zachmurzenie będzie umiarkowane i duże. Gdzieniegdzie mogą pojawić się na dodatek słabe opady deszczu.
Temperatura zróżnicowana: podczas, gdy na wschodzie prognozujemy 6-8 stopni, to w centrum już 9-11, a na zachodzie nawet 12-14 st. C.
Wiatr umiarkowany.

NIEDZIELA
W niedzielę jeszcze lepiej. Wszystko wskazuje na to, że na przeważającym obszarze Polski na niebie dominować ma Słońce, o ile ustąpią w porę mgły i niskie chmury stratus.
Wyjątek stanowić będzie północ RP, gdzie utrzyma się prawdopodobnie większe zachmurzenie, z kropiącym punktowo deszczem.
Bardzo ciepło: w najcieplejszej porze dnia termometry dobiją do 9-10 stopni na Mazurach, 12-13 w centrum i nawet 15-16 na zachodzie i lokalnie południu. 
Wiatr umiarkowany. 


Na koniec informacja. Od poniedziałku prognozy pogody na naszym portalu nie będą pojawiały się tak, jak zwykle między godziną 21 a 22, a między 20 a 21. 

Komentarze