środa, 29 października 2014

WIĘCEJ CHMUR, MIEJSCAMI SŁABO POPADA



Środa była identycznym dniem, jak ostatnie. Przeważnie było pogodnie, jedynie w Małopolsce i w Górach Świętokrzyskich przez większą część dnia dominowały mgły i stratusy.
Różnicę widać również w temperaturze. Tam, gdzie było pochmurno, odnotowano zaledwie 6-8 st. C. Z kolei w rejonach słonecznych słupek rtęci poszybował do 15 kresek. Taką sytuację mieliśmy we Wrocławiu.
Pora teraz sprawdzić, z jaką aurą przyjdzie nam się zmagać jutro. 

SYTUACJA BARYCZNA
Nad Oceanem Atlantyckim od wielu dni utrzymują się niże z ulewami i zimnem. Nie inaczej będzie jutro. 
Wszystko przesuwać ma się jednak powoli na zachód i pierwsze fronty zaczną ogarniać Wyspy Brytyjskie.
Powoli wypełniające się układy niskiego ciśnienia utrzymują się również nad Skandynawią i Bałkanami, gdzie ostatnio lało niezwykle mocno. Na szczęście deszcze mają być coraz słabsze.
Reszta Starego Kontynentu pozostaje w zasięgu wyżów, które niosą na ogół piękną, jesienną pogodę, ze sporą dawką Słońca. Tylko lokalnie przeszkadzają mgły i niskie chmury, na przykład w Polsce. Są takie miejsca, gdzie od soboty bez przerwy zmagamy się ze stratusem. 

POGORSZENIE POGODY
Jutro już w pierwszej części dnia na przeważającym obszarze Polski zachmurzenie wzrośnie do umiarkowanego i dużego. Miejscami popada nawet niewielki deszcz.
Wyłącznie na południowym-wschodzie powinno utrzymać się jeszcze pogodne niebo, o ile nie przeszkodzą gęste mgły i niskie chmury, których możemy mieć na tym obszarze bardzo dużo, szczególnie w województwie małopolskim i świętokrzyskim.
Po południu bez zmian. W większości naszego kraju będzie pochmurno, z punktowymi opadami deszczu bądź mżawki.
Teoretycznie w miarę przyjemna aura pozostanie na południowym-wschodzie, gdzie jeśli opadną mgły, powinno się dość często przejaśniać i nie spadnie ani jedna kropla wody.
UMIARKOWANIE CIEPŁO
Czwartek okaże się w sam raz pod względem temperatury. 
Przewidujemy od 7-8 stopni na Mazurach, wschodzie, południu Mazowsza i gdzieniegdzie w Małopolsce i na Kielecczyźnie, 9-10 w głębi kraju do 11-13 st. C. na Pomorzu i Śląsku.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

NOC MGLISTA
Noc zapowiada się bardzo nieprzyjemnie. W całej Polsce na niebie zawisną ciężkie chmury, które rozpraszać mogą się tylko punktowo w Małopolsce i na Podkarpaciu. Nie wykluczamy, iż w niektórych miejscach pojawią się minimalne opady deszczu i mżawki.
Nad ranem znów utworzy się mnóstwo mgieł, tym razem praktycznie w całym kraju. Wiele z nich ograniczy widzialność poniżej 100 metrów i spowoduje utrudnienia na drogach i lotniskach. 
O świcie na termometrach zobaczymy od 0-2 stopni w Małopolsce, na Podkarpaciu, Kujawach, Warmii, Podlasiu, wschodzie i północy Mazowsza, 3-4 w centrum do 5-6 kresek na zachodzie i południowym-zachodzie.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie. 

PROGNOZA POGODY NA PIĄTEK I ŚWIĘTO ZMARŁYCH
Piątek nie będzie należał do pięknych. Prawie w całej Polsce dzień minie pochmurno, z licznymi mgłami i zamgleniami i z okresowo padającym słabo deszczem i mżawką.
Na jakieś przejaśnienia mamy szansę tak naprawdę wyłącznie na wschodzie i południu RP.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 6-8 st. C. na wschód od linii Wisły, 9-10 w głębi kraju do 11-14 kresek w pasie od Opolszczyzny i Dolnego Śląska po Nizinie Szczecińską (im bliżej granicy z Niemcami, tym cieplej).
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.


W sobotę, w Święto Zmarłych rano w Małopolsce i na Podkarpaciu pojawią się przymrozki do -2 stopni.
W ciągu dnia bez szału: przeważnie cały czas pochmurno, z zalegającymi mgłami i niskimi chmurami. Gdzieniegdzie pojawią się na dodatek niewielkie opady mżawki bądź deszczu.
Nie wszędzie będzie jednak od rana do wieczora niezbyt przyjemnie. W szczególności na zachodzie i krańcach południowych powinno pojawiać się dość często Słońce, choć na bezchmurne niebo nie mamy co liczyć.
Zaostrzy się kontrast termiczny nad RP. Podczas, gdy na pochmurnym wschodzie zapowiadamy góra 6-8 stopni, to w centrum słupki rtęci wzrosną już do 11-12 kresek, a na południowym-zachodzie nawet do 15-17 st. C.! Wszystko to zawdzięczać będziemy szybszemu napływowi nad nasz kraj ciepła z południa.
Wiatr słaby i umiarkowany.

W Zaduszki jeszcze stosunkowo pochmurno na wschodzie i południowym-wschodzie. Tam też chłodniej, bo 8-11 st. C. 
Poza tym na niebie coraz śmielej pojawiać ma się nasza dzienna gwiazda, która skutecznie podniesie temperaturę: w dzielnicach centralnych wieścimy 13-14 stopni, a na Dolnym Śląsku aż 17 st. C.!
Wiatr umiarkowany. 

Komentarze