piątek, 24 lipca 2015

NIEBEZPIECZNE NAWAŁNICE PRZETOCZĄ SIĘ NAD POLSKĄ - NAJNOWSZA PROGNOZA BURZ


Dzisiaj mamy jednodniowy odpoczynek od nawałnic. Wyszło Słońce, temperatura nieco spadła i w końcu możemy w pełni cieszyć się typowym, polskim latem. Niestety spokój w aurze nie potrwa długo i zgodnie  z naszymi zapowiedziami sprzed kilku dni, jutro czeka nas kolejna fala bardzo gwałtownych nawałnic. Zapraszamy na szczegóły.

ZACZNIE SIĘ JUŻ W NOCY
Już w nocy, zwłaszcza w jej drugiej części, pierwsze burze powstaną w województwach zachodnich, południowych, częściowo centralnych, a także na Kujawach i Pomorzu. Powstawać mają w dość dobrych warunkach termodynamicznych - CAPE sięgnie 500-1200 J/kg. Mimo to nie spodziewamy się niszczących nawałnic. Utworzą się na ogół pojedyncze komórki, z czasem łączące się w klastry, którym towarzyszyć mają przede wszystkim bardzo silne, nawalne opady deszczu o natężeniu 20-40 mm. Mogą pojawić się również mocniejsze podmuchy wiatru, do 70 km/h i drobny grad o średnicy 1 centymetra. 
Jak wynika z prognozy burz (ważna od godziny 22 do 06), którą przedstawiamy poniżej, największa aktywność zjawisk w godzinach nocnych prognozowana jest dla zachodniej i południowej części naszego kraju.

SILNE BURZE W DZIEŃ
To, czego doświadczymy w nocy, będzie dopiero przedsmakiem jutrzejszych nawałnic. Już od rana grzmieć ma na zachodzie, Pomorzu i Kujawach. W obrębie burz wieścimy szczególnie ulewy do 20-30 mm. Nie wykluczamy też pojawienia się silnego wiatru do 70-80 km/h i małego gradu.

Najgorsze nadejdzie jednak dopiero w drugiej części dnia. W pasie od Pomorza Środkowego i Wschodniego, Warmii i Podlasia po centrum i część Lubelszczyzny, bardzo dobre warunki termodynamiczne pokryją się ze świetną kinematyką. W takiej sytuacji na wyżej wymienionym obszarze może dojść do powstania większego układu burzowego - nie wykluczamy, że będzie to mezoskalowy układ konwekcyjny, nawet z wbudowaną linią szkwałową. Jeśli takie coś rzeczywiście się utworzy, obawiamy się wystąpienia niszczącego wiatru do 80-90 km/h, a w pojedynczych przypadkach 100-110 km/h (downburst)., nawalnego opadu do 20-40 mm, powodującego zalania i podtopienia i opadów dużego gradu nawet do 2-4 centymetrów średnicy. Burze nieść mają również dużo wyładowań atmosferycznych.

Niebezpieczna sytuacja będzie miała miejsce także na południu i południowym-wschodzie, gdzie też nie zabraknie groźnych burz i klastrów, charakteryzujących się występowaniem intensywnych opadów deszczu do 30 mm, opadów gradu do 3 centymetrów średnicy i silnego wiatru, osiągającego w porywach 70-90 km/h. Mimo to sytuacja nie powinna być tak groźna, jak w głębi kraju.

Jeśli chodzi o województwa zachodnie, to porządnie zagrzmi tam w pierwszej części dnia i w godzinach wczesno popołudniowych. Istnieje ryzyko pojawienia się ulew do 15-30 mm, silnego wiatru do 80 km/h i gradu do 2 cm średnicy.

Jutrzejsze burze przemieszczać będą się przeważnie z zachodu na wschód. Największą aktywność osiągną jutro późnym popołudniem, ale według prognoz na wschodzie i w Małopolsce utrzymają się aż do nocy z soboty na niedzielę. Uważajmy na siebie.

Oto wstępna prognoza burz na jutrzejszy dzień (ważna od godziny 06 do 20):


ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702

Komentarze