
Tegoroczne lato jest bardzo niebezpieczne pod względem pogody. Zgodnie z naszymi prognozami sezonowymi wydanymi już zimą, bardzo często dochodzi nad naszym krajem do zderzania się dwóch, skrajnie różnych mas powietrza: gorącej i chłodnej. Na ich styku powstają wyjątkowo potężne burze, które kilka dni temu i pod koniec pierwszej dekady lipca dosłownie niszczyły nasz kraj. W wyniku nawałnic bardzo ucierpiały między innymi Wrocław, Kraków i Poznań. W dwóch ostatnich miastach dwukrotnie mieliśmy do czynienia z niszczącą wichurą: w Poznaniu dwa razy zmierzono 101 km/h, a w Krakowie 122 km/h i 87 km/h. Z kolei Wrocław doświadczył niezwykle silnej ulewy: w parę minut spadło aż 32 mm wody!
Niestety, aktualne prognozy wskazują, że to nie koniec niebezpiecznej pogody i w najbliższych godzinach jeszcze dwa razy będziemy musieli stawić czoła nawałnicom.
ZAGRZMI JUŻ W NOCY
Pierwsze burze czekają nas już dzisiejszej nocy. Na baczności muszą się mieć zwłaszcza mieszkańcy województw zachodnich, Pomorza, Kujaw, a nad ranem również Mazur, gdzie znad Niemiec ma szansę wejść klaster burzowy. Co prawda nie powinien on nieść ze sobą groźnych zjawisk, ale na pewno nie będzie nam łatwo zasnąć.
W jego obrębie spodziewamy się umiarkowanej aktywności elektrycznej, intensywnych opadów deszczu do 10-25 mm i silnego wiatru, w porywach do 70-80 km/h. Lokalnie może pojawić się nawet drobny grad.
Prognozy wskazują, że najmocniej te burze zaznaczą się na Ziemi Lubuskiej, Kujawach, Żuławach i w północnej, zachodniej i być może środkowej Wielkopolsce.
W pasie od Śląska i Małopolski po Podlasie także nie wykluczamy burz, ale pojedynczych, z mocniejszym opadem o natężeniu 10-15 mm i wiatrem do 60-70 km/h.
NIESPOKOJNIE RÓWNIEŻ W CIĄGU DNIA
Kolejna porcja groźnych burz czeka nas jutro w dzień. Tym razem zjawiska odpuszczą zachodowi, Kujawom i północy, gdzie się ochłodzi i z biegiem dnia będzie się rozpogadzać.
Z kolei w województwach południowych, wschodnich i środkowych, a zwłaszcza na krańcach wschodnich, na Górnym Śląsku, w Małopolsce i na Ziemi Świętokrzyskiej, gdzie pozostaną resztki gorącej masy powietrza (termometry gdzieniegdzie pokażą 34 stopnie), jeszcze w pierwszej części dnia, w środowisku dobrych warunków zaczną tworzyć się komórki burzowe. Najwięcej zaobserwujemy ich oczywiście w godzinach popołudniowych. Istnieje szansa, że znowu powstanie jakaś większa multikomórka.
Zjawiska charakteryzować mają się występowaniem bardzo intensywnych, nawalnych opadów deszczu do 20-30 mm, punktowo aż 40 mm, silnego wiatru o prędkości 80-100 km/h i gradu, którego średnica dojdzie do 2-3 centymetrów. Nie zabraknie również wyładowań atmosferycznych.
Pod wieczór burze zaczną stopniowo słabnąć i zanikać, ale nie wykluczamy, że zwłaszcza w województwie lubelskim, świętokrzyskim, małopolskim, podkarpackim i śląskim utrzymają się do godzin nocnych.
POWTÓRKA W SOBOTĘ?
Na tym się nie skończy. Według modeli, powtórka z rozrywki czeka nas w pierwszy dzień weekendu. Już w nocy z piątku na sobotę nad dzielnice północne i zachodnie wejdzie front atmosferyczny, który objawi się tam w szczególności opadami deszczu, okresami mocnymi, do 10-20 mm i lokalnymi wyładowaniami atmosferycznymi, ale generalnie rzecz biorąc nie powinno być tragicznie.
Tymczasem w ciągu dnia front uaktywni się i przesunie się do województw południowych, środkowych i wschodnich (mimo to na zachodzie i północy dalej ma padać). Wiele wskazuje na to, że znowu zagrożą nam bardzo gwałtowne burze, z niszczącym wiatrem do 100 km/h, dużą ilością wyładowań atmosferycznych, gradem o średnicy 3-4 centymetrów i ulewami do 20-40 mm. Obawiamy się powstania zarówno superkomórek burzowych, jak i większych układów konwekcyjnych.
Do wystąpienia tych burz pozostały jeszcze prawie 3 doby, więc być może coś się zmieni i oby, bo cztery ataki nawałnic w naszym klimacie w ciągu 2,5 tygodnia to gruba przesada.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702