Jutro ostatni dzień meteorologicznego lata. Lata, które przynosi nam rekordowo dużą ilość dni z upałem. Większość z nas ma już ich serdecznie dość i wytrwale czeka na powrót znośnych temperatur. Czy się doczeka? Zobaczmy.
DNI UPAŁU SĄ JUŻ POLICZONE
Pierwsza połowa nowego tygodnia zapowiada się jeszcze z upałami. Najgorzej będzie na południowym-wschodzie, gdzie do środy spodziewamy się 31-35 kresek. W głębi kraju "trzydziestka" zostanie przekroczona jutro i we wtorek, na północy tylko jutro, a na Wybrzeżu i Suwalszczyźnie w ogóle - zapowiadamy tam średnio 22-27 stopni.
Pogoda w te dni będzie dość dynamiczna. Co prawda jutro dominować ma słoneczna aura, a deszcz lub burza wystąpią tylko gdzieniegdzie na północy, to we wtorek popadać (zarówno przelotnie, jak i ciągle) i zagrzmieć może już na całej północy, zachodzie, w centrum i na południowym-zachodzie, a w środę praktycznie w całej Polsce.
Mimo niezwykle wysokich temperatur, zjawiska nie będą bardzo gwałtowne: towarzyszyć ma im co prawda ulewny deszcz do 15-25 mm, wiatr do 70-80 km/h i grad o średnicy 1-2 centymetrów, ale mieliśmy w tym sezonie do czynienia z dużo mocniejszymi nawałnicami.
PÓŹNIEJ TYPOWY WRZESIEŃ
Kolejne dni przyniosą stabilizację pogody.
Dość często znajdować będziemy się pod wpływem frontów atmosferycznych, niosących zwiększone zachmurzenie i opady deszczu, najczęściej o charakterze przelotnym, na zmianę z przebłyskami Słońca. Nie wykluczamy jednak, że między 4 a 8. września nawiedzi nas jakaś strefa opadów z południa Europy, a wtedy popada ciągle i dość intensywnie.
Jeśli chodzi o temperaturę, to upały ostatecznie odsuną się daleko na wschód, a nad Polskę spłynie przyjemna masa powietrza. Modele wskazują, że temperatura maksymalna w dzień oscylować ma w okolicach 16-24 stopni, ale na pewno zdarzą się dni, kiedy będzie zarówno trochę cieplej, jak i chłodniej. Najniższych temperatur oczekujmy w miejscach z większym zachmurzeniem i z opadami deszczu; jednego dnia będzie to północ, następnego południe itd.
Miejmy nadzieję, że te opady zapoczątkują mokrą jesień, a gorąc w tym roku już nie wróci, bo nic dobrego nam nie przyniesie.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez pisemnej zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, poz. 1702
