czwartek, 22 czerwca 2017

CZWARTEK JESZCZE SPOKOJNY I BARDZO CIEPŁY; W NOCY NADEJDĄ NAWAŁNICE

Środa była przerywnikiem pomiędzy kolejnymi falami burz w naszym kraju. Wyszło słońce, w zasadzie nigdzie nie padało, a temperatura była umiarkowana - od 16-18 stopni nad morzem do 24-26 st. C. w regionach południowych i południowo-zachodnich. 

Dzisiaj przed południem przeważnie pogodnie, jedynie lokalnie w centrum i na południowym-wschodzie możliwy przelotny deszcz. Z biegiem dnia wciąż nie powinno brakować słońca, jednak od zachodu stopniowo zacznie się chmurzyć i pod koniec dnia na zachód od linii Mikołajki-Wrocław mają trafiać się już przelotne opady deszczu, a na zachodzie burze, ale nie będą to jeszcze zjawiska gwałtowne. 
Temperatura wysoka: od 21-22 stopni w województwach północnych, 24-26 w centrum, 27-29 w Wielkopolsce, na Śląsku, w Małopolsce i na Kielecczyźnie do 30 st. C. na południu Ziemi Lubuskiej.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.

W NOCY NAWAŁNICE
W nocy będzie się działo. Już w pierwszej jej połowie na zachodzie, Pomorzu i Kujawach wystąpią bardzo gwałtowne burze, które być może przybiorą formę jakiegoś większego klastra, wręcz mezoskalowego układu konwekcyjnego z ulewami do 30 mm, wichurami do 90-100 km/h, gradem do 2-3 cm średnicy i sporą ilością wyładowań atmosferycznych. Padać i grzmieć może również w centralnej Polsce, ale słabiej. Pogodne pozostanie jedynie południe. W kolejnych godzinach groźnie w zasadzie w całym kraju - sporo chmur, liczne opady deszczu i silne burze, które najgwałtowniejsze wciąż mają być w Polsce zachodniej, częściowo północno-zachodniej i środkowej. Oczekujemy nadal nawalnego deszczu do 30 mm/1h i bardzo silnego wiatru, osiągającego w porywach 90 km/h. Bez nawałnic na północnym-wschodzie, ale i tam spadnie kilka mm deszczu. Spokojnie powinno być również od Górnego Śląska po Podkarpacie - tam burze z ulewami i wiatrem dotrą prawdopodobnie dopiero rano. 
Jeszcze raz ostrzegamy - nocne zjawiska mogą okazać się naprawdę silne, lokalnie wręcz niszczące. Dzisiaj w godzinach popołudniowych wydamy jeszcze oficjalną prognozę burzową z opisem, więc zapraszamy do bycia z nami.
Noc zapowiada się bardzo ciepło: przewidujemy od 10-14 stopni na Warmii, Podlasiu, północy Mazowsza i Pomorzu Gdańskim, 15-17 w centrum do 18-19 st. C. na Ziemi Lubuskiej, Śląsku i w Małopolsce.
Wiatr powieje umiarkowanie, znacznie silniej oczywiście w burzach. 

PIĄTEK I SOBOTA
Piątek rozpocznie się na ogół pochmurno i deszczowo, a na wschodzie, południu i w centrum też burzowo. Unikniemy już jednak takich sporych nawałnic, jak w nocy - w burzach powieje maksymalnie do 80 km/h, spadnie do 20 mm deszczu i może pojawić się drobny grad. 
W kolejnych godzinach od zachodu i północnego-zachodu pogoda powinna zacząć się poprawiać - padać ma coraz mniej, a za to coraz częściej pokazywać będzie się słońce. Tylko od Warmii i Podlasia po Małopolskę i Podkarpacie niezmiennie przewaga chmur, sporo deszczu i burz o umiarkowanym natężeniu (opady 15-20 mm, wiatr 70-80 km/h, grad 2 cm), ale i tam do wieczora aura powinna się ustabilizować. 
Czeka nas ochłodzenie: zmierzymy najwyżej od 18-20 stopni w regionach północnych, 21-23 w centrum do 24-25 st. C. na południu.
Wiatr na Mazurach i Pomorzu Gdańskim umiarkowany, w innych miejscach okresami silniejszy, w porywach do 45-60 km/h.

W sobotę w większości Polski znowu przyjemnie, pogodnie i sucho. Wyjątek tym razem stanowić będą dzielnice północne, gdzie punktowo może się mocniej zachmurzyć i przelotnie popadać.
Temperatura maksymalna na nowo poszybuje w górę i wyniesie od 20-22 stopni na północy i Podhalu, 24-26 w centrum kraju do 27-29 st. C. na Śląsku, południu Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski.
Wiatr słaby i umiarkowany.  

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze