Ostatnie dni to wciąż bardziej popis gwałtownych burz i ulew, niż stabilnej pogody. Również temperatura nie zachwycała, zwłaszcza na północy, gdzie zdarzały się dni, kiedy nawet w dzień, w strugach deszczu, słupek rtęci nie był w stanie przekroczyć 15℃, a do tego wszystkiego wiał zimny wiatr. Czy nadchodzący tydzień przyniesie w końcu chociaż trochę lata, czy wciąż będziemy musieli zmagać się z mokrą, chłodną i wietrzną aurą?
PONIEDZIAŁEK, 10. LIPCA
Jutro w zasadzie od rana na południu kraju będzie się chmurzyć i spodziewamy się również pierwszych opadów deszczu i burz, ale zjawiska nie powinny być jeszcze gwałtowne. Poza tym nadal pogodnie. Kolejne godziny już nie będą takie spokojne. Oprócz północnego-wschodu Polski, w całym kraju w bardzo szybkim tempie tworzyć mają się burze, którym sprzyjać mają wysokie wartości chwiejności atmosfery (1000-2000 J/kg), dobre warunki kinematyczne, brak energii hamującej i wysoka wodność atmosfery. W tej sytuacji zjawiska, które najpierw przybiorą postać pojedynczych komórek, bardzo szybko mają łączyć się w większe klastry i układy, nawet z wbudowanymi liniami szkwału, którym towarzyszyć będą nawalne opady deszczu do 25-40 mm, niszczące wiatry do 80-100 km/h, duża ilość wyładowań atmosferycznych i grad, którego średnica w najsilniejszych burzach osiągnie 5 centymetrów. Najsilniejszych burz oczekujemy w Polsce południowej, częściowo zachodniej i środkowej. Będą stopniowo przemieszczać się w kierunku północno-wschodnim (czasami z niewielkimi odchyleniami).
Najcieplej od Śląska i Małopolski po centrum kraju - od 28 do 30℃. W głębi kraju 25-27, a na Pomorzu od 21 do 24℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Jutro w zasadzie od rana na południu kraju będzie się chmurzyć i spodziewamy się również pierwszych opadów deszczu i burz, ale zjawiska nie powinny być jeszcze gwałtowne. Poza tym nadal pogodnie. Kolejne godziny już nie będą takie spokojne. Oprócz północnego-wschodu Polski, w całym kraju w bardzo szybkim tempie tworzyć mają się burze, którym sprzyjać mają wysokie wartości chwiejności atmosfery (1000-2000 J/kg), dobre warunki kinematyczne, brak energii hamującej i wysoka wodność atmosfery. W tej sytuacji zjawiska, które najpierw przybiorą postać pojedynczych komórek, bardzo szybko mają łączyć się w większe klastry i układy, nawet z wbudowanymi liniami szkwału, którym towarzyszyć będą nawalne opady deszczu do 25-40 mm, niszczące wiatry do 80-100 km/h, duża ilość wyładowań atmosferycznych i grad, którego średnica w najsilniejszych burzach osiągnie 5 centymetrów. Najsilniejszych burz oczekujemy w Polsce południowej, częściowo zachodniej i środkowej. Będą stopniowo przemieszczać się w kierunku północno-wschodnim (czasami z niewielkimi odchyleniami).
Najcieplej od Śląska i Małopolski po centrum kraju - od 28 do 30℃. W głębi kraju 25-27, a na Pomorzu od 21 do 24℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.
WTOREK, 11. LIPCA
We wtorek pogoda wciąż nie będzie spokojna. Oczekujemy zmiennego zachmurzenia i licznych, przelotnych opadów deszczu i burz. Na wschodzie Polski burzom w dalszym ciągu towarzyszyć mogą ulewne opady do 30 mm, wichury do 80-90 km/h i grad do 3 cm średnicy. W innych miejscach grzmieć ma słabiej.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 18-20℃ nad morzem, 21-24 w głębi kraju do 25-27℃ w regionach południowych i wschodnich.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
We wtorek pogoda wciąż nie będzie spokojna. Oczekujemy zmiennego zachmurzenia i licznych, przelotnych opadów deszczu i burz. Na wschodzie Polski burzom w dalszym ciągu towarzyszyć mogą ulewne opady do 30 mm, wichury do 80-90 km/h i grad do 3 cm średnicy. W innych miejscach grzmieć ma słabiej.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 18-20℃ nad morzem, 21-24 w głębi kraju do 25-27℃ w regionach południowych i wschodnich.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
ŚRODA, 12. LIPCA
W środę bez wyraźnych zmian. Czasem słońce, czasem chmury, przelotne opady deszczu, zwłaszcza na wschodzie, północy i zachodzie, a od Podlasia po Małopolskę i Podkarpacie również lokalne burze.
Ciepło jeszcze na południowym-wschodzie - do 24-26℃. Poza tym już najwyżej 20-23℃, a na Wybrzeżu 18℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.
W środę bez wyraźnych zmian. Czasem słońce, czasem chmury, przelotne opady deszczu, zwłaszcza na wschodzie, północy i zachodzie, a od Podlasia po Małopolskę i Podkarpacie również lokalne burze.
Ciepło jeszcze na południowym-wschodzie - do 24-26℃. Poza tym już najwyżej 20-23℃, a na Wybrzeżu 18℃.
Wiatr słaby i umiarkowany.
CZWARTEK, 13. LIPCA
W nocy ze środy na czwartek przez Polskę przewędruje front atmosferyczny z ulewami. Gdzieniegdzie spadnie w kilka godzin nawet 20-30 mm wody.
W ciągu dnia przelotny deszcz i burze spodziewane są przez nas głównie w województwach północnych, a początkowo też wzdłuż wschodniej granicy.
Zrobi się zimno: od 16-17℃ na północy i u podnóża gór, 18-20 w centrum do 21℃ na Roztoczu.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 45-55 km/h, a w strefie brzegowej 60-70 km/h.
W nocy ze środy na czwartek przez Polskę przewędruje front atmosferyczny z ulewami. Gdzieniegdzie spadnie w kilka godzin nawet 20-30 mm wody.
W ciągu dnia przelotny deszcz i burze spodziewane są przez nas głównie w województwach północnych, a początkowo też wzdłuż wschodniej granicy.
Zrobi się zimno: od 16-17℃ na północy i u podnóża gór, 18-20 w centrum do 21℃ na Roztoczu.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 45-55 km/h, a w strefie brzegowej 60-70 km/h.
PIĄTEK, 14. LIPCA
W piątek przelotne opady deszczu głównie na Pomorzu, Kujawach, Warmii, Mazowszu, Podlasiu i Lubelszczyźnie. Na pozostałym obszarze RP dość pogodnie.
Termicznie bez większych zmian: w regionach południowych 21-22℃, w centrum 20, a nad morzem 17-18℃.
Wiatr osłabnie.
W piątek przelotne opady deszczu głównie na Pomorzu, Kujawach, Warmii, Mazowszu, Podlasiu i Lubelszczyźnie. Na pozostałym obszarze RP dość pogodnie.
Termicznie bez większych zmian: w regionach południowych 21-22℃, w centrum 20, a nad morzem 17-18℃.
Wiatr osłabnie.
SOBOTA, 15. LIPCA
Pierwszy dzień weekendu nadal z umiarkowanym i dużym zachmurzeniem z rozpogodzeniami i z lokalnymi, przelotnymi i niewielkimi opadami deszczu.
Słupki rtęci na ogół pokażą 20-22℃, chłodniej u podnóża gór i nad morzem, gdzie nie mamy co liczyć na więcej, niż 18-19℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
Pierwszy dzień weekendu nadal z umiarkowanym i dużym zachmurzeniem z rozpogodzeniami i z lokalnymi, przelotnymi i niewielkimi opadami deszczu.
Słupki rtęci na ogół pokażą 20-22℃, chłodniej u podnóża gór i nad morzem, gdzie nie mamy co liczyć na więcej, niż 18-19℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
NIEDZIELA, 16. LIPCA
Tydzień zakończymy stosunkowo ładną pogodą, z dużą ilością słońca. Drobny deszcz pokropić może jedynie gdzieniegdzie w dzielnicach północno-wschodnich.
Ociepli się: przewidujemy od 19-22℃ na Pogórzu Karpackim i na wschód od linii Wisły, 23-24 w centrum do 25-26℃ na zachodzie.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Tydzień zakończymy stosunkowo ładną pogodą, z dużą ilością słońca. Drobny deszcz pokropić może jedynie gdzieniegdzie w dzielnicach północno-wschodnich.
Ociepli się: przewidujemy od 19-22℃ na Pogórzu Karpackim i na wschód od linii Wisły, 23-24 w centrum do 25-26℃ na zachodzie.
Wiatr słaby i umiarkowany.
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.
