czwartek, 3 sierpnia 2017

SIERPIEŃ NAJCIEPLEJSZYM MIESIĄCEM TEGO ROKU?

Znalezione obrazy dla zapytania sierpieńSierpień jest ostatnim miesiącem wakacji i meteorologicznego lata. Mimo, że według wielolecia powinien on być nieco chłodniejszy od lipca, w przeszłości parokrotnie zdarzało się, że to właśnie sierpień zapisywał się z najwyższą średnią temperaturą. Ostatni raz taki przypadek mieliśmy w 2015 roku. Patrząc na najnowsze prognozy długoterminowe, jak i na to, jak zapisał się tegoroczny lipiec, istnieje pewna szansa na to, że w tym roku ponownie, zwłaszcza w południowej Polsce, sierpień będzie tym najcieplejszym miesiącem. 

Sierpień ciepły, ale opady zróżnicowane
To chyba nie będzie odkryciem jeśli powiem, że sierpień w tym roku będzie ciepły. Na północy kraju to odchylenie będzie najmniejsze i sięgać ma przeważnie paru dziesiątych na plus. Im dalej na południe, tym średnia będzie wyższa i gdzieniegdzie w pasie od Śląska po Roztocze możemy mieć do czynienia z bardzo ciepłym miesiącem z temperaturą przeszło 1,5-2℃ wyższą od normy. Opady oczywiście będą nierównomiernie rozłożone, w związku z przewagą opadów pochodzenia konwekcyjnego, które zwykle są lokalne. Miejscami w tym miesiącu będzie bardzo mokro - spadnie nawet dwukrotnie więcej deszczu, niż powinno, a parę kilometrów dalej możemy już mieć do czynienia z posuchą i z opadami wyraźnie niższymi od średniej z wielolecia. 

Jeśli chodzi o jakieś większe szczegóły, to do końca tygodnia pogoda letnia, z upałami na południu i wschodzie, aczkolwiek z coraz słabszymi. Dzisiaj i w piątek lokalnie zanotujemy jeszcze nawet 35℃, a następnie już najwyżej 30-32℃. Im dalej na północ, tym chłodniej, ale nawet na najchłodniejszym Wybrzeżu słupki rtęci pokazywać będą wartości powyżej 20-21℃. Aura przeciętna - nie zabraknie słońca, ale od czasu do czasu może się też mocniej chmurzyć, padać i grzmieć. Niektórym burzom towarzyszyć będą ulewne opady deszczu, silny wiatr i grad.

Po weekendzie czeka nas krótkotrwały spadek temperatury. Gdzieniegdzie na północy słupki rtęci mogą mieć kłopoty z przekroczeniem 20℃; nawet na południu zapowiadamy najwyżej 24-26℃. Deszcze i burze ograniczą się jednak głównie do województw wschodnich i południowo-wschodnich. Następnie, jeszcze przed 10. sierpnia, na moment znów zrobi się gorąco - na południu prawdopodobnie termometry zbliżą się do 28-30℃, a na najchłodniejszym Pomorzu pokażą 20-23℃. Niestety, wraz ze wzrostem temperatury, wrócą silniejsze burze. 

Jak wynika z wiązek ENSEMBLE, po 10-11. sierpnia aura na kilka dni nam się ustabilizuje. W dzień ochłodzi się, średnio do 17-21℃ w regionach północnych, 21-24 w centrum i 23-26℃ na południu i południowym-wschodzie. Również noce zrobią się zimne i nie wykluczamy spadków temperatury do 10℃, a nawet i niżej. Pocieszające jest to, że aura będzie lepsza - odpuszczą nawałnice, a deszcz, choć okresami będzie się pojawiał, nie powinien nam sprawiać większych kłopotów. 

Kolejne zmiany szykują nam się w połowie miesiąca, kiedy do Europy Środkowej znów napłyną gorętsze masy powietrze i mamy szansę na wzrost temperatur do 25-30℃. Początkowo ciepłu towarzyszyć będzie spokojna pogoda, ale ostatecznie i tak wrócą nawałnice. 

Dalsze dni to prawdziwy miszmasz pogodowy. Sądzimy, że do końca miesiąca przyjdą jeszcze dwie, krótkie fale gorącego południa, które przede wszystkim na południu, objawią się wzrostem temperatury powyżej 28-30℃. W głębi kraju będzie odrobinę chłodniej, ale również przyjemnie ciepło. Kończyć mają się one przejściem chłodnych frontów atmosferycznych z bardzo gwałtownymi burzami, po których, również na chwilę, zaznaczać będą się głębsze ochłodzenia, którym towarzyszyć mogą na dodatek opady deszczu. W takich sytuacjach punktowo nawet w dzień termometry mogą nie dobić do 20℃. Możliwe, aczkolwiek jest to jeszcze bardzo wstępna prognoza, że pod koniec miesiąca otrzymamy od natury przyjemny prezent, w postaci paru dni z ładną pogodą i wymarzoną temperaturą w granicach 20-27℃. Byłoby to niewątpliwie idealne zakończenie wakacji i trzymajmy kciuki za to, aby to się sprawdziło.

Tak, jak napisane jest w prawym górnym roku bloga, począwszy od dzisiejszego przedpołudnia do soboty do godzin przedpołudniowych, w związku z wyjazdem do Warszawy, będę nieobecny, więc kontakt ze mną poprzez maile czy portale społecznościowe nie będzie możliwy. Nie ukażą się przez to oczywiście piątkowe i sobotnie prognozy pogody. Zapraszam więc na stronę dopiero w niedzielę na prognozę tygodniową.
Za utrudnienia przepraszam. 

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej. 

Komentarze