czwartek, 5 października 2017

PROGNOZA 16-DNIOWA: CIEPŁO NIE POWIEDZIAŁO JESZCZE OSTATNIEGO SŁOWA

Po bardzo wilgotnym wrześniu, sama końcówka tego miesiąca, jak i początek października, przyniosły wyraźne ocieplenie i poprawę aury. Jednak nie trwała ona długo i aktualnie znów musimy stawiać czoła chmurom, niskim temperaturom i silnemu wiatrowi. Czy to już definitywny koniec ciepła w tym roku w Polsce?

NIEPRZYJEMNIE I CHŁODNO JESZCZE PRZEZ PARĘ DNI
Do końca dekady nie mamy szans na poprawę pogody. W zasadzie codziennie będą nad nami przechodziły fronty atmosferyczne z opadami deszczu, które przybiorą charakter zarówno przelotny, jak i ciągły. Padać okresami może mocniej, na przykład dzisiaj punktowo na Pojezierzu Pomorskim spadnie do 20-40 mm wody, a w piątek intensywne opady pochodzić będą z burz, które uformują się w związku ze wzrostem chwiejności atmosfery w zasadzie w każdym województwie.

Temperatura naprawdę nieprzyjemna: w regionach podgórskich i tam, gdzie mocno popada, słupki rtęci nie przekroczą 8-10℃, a w poniedziałek w rejonie Zakopanego odnotujemy ledwie 6℃ i spadnie deszcz ze śniegiem. Reszta kraju odrobinę cieplejsza, ale nigdzie nie liczmy na więcej, niż 13-15℃.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której koniecznie należy wspomnieć w tym akapicie, a mianowicie silny wiatr dzisiaj wieczorem i w nocy. Wydaliśmy już wstępne ostrzeżenia na ten okres, jednak jeszcze raz w tej prognozie, pisemnie ostrzegamy przed wyjątkowo groźną aurą na południu, zachodzie i w centrum Polski, gdzie w nadchodzących godzinach średnia prędkość wiatru sięgać może 50 km/h, w porywach do 80-110 km/h, a punktowo w woj. dolnośląskim, lubuskim, wielkopolskim i łódzkim nie wykluczamy jeszcze silniejszego wiatru, sięgającego nawet 115-120 km/h. Taka wichura może już powodować poważne zniszczenia, więc należy się na nią koniecznie przygotować. Na szczęście trwać nie będzie długo, bo tylko od 3 do 6 godzin. 

PO 10-11.10 POPRAWA POGODY
Wraz z drugą dekadą października spodziewamy się stopniowej poprawy aury. W naszym kierunku rozbuduje się układ wysokiego ciśnienia. W związku z tym oczekujemy osłabnięcia, a ostatecznie zaniku opadów i rozpogodzeń. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to znów pojawi się okres kilku naprawdę ładnych dni. Nie dość, że pokaże się słońce, to jeszcze będziemy mogli się cieszyć ze sporego ocieplenia. W połowie miesiąca w województwach zachodnich i południowych termometry przejściowo wskażą w cieniu aż 20-21℃! Nawet najchłodniejsze krańce południowe, Wybrzeże i Mazury mogą liczyć na dni z temperaturą na poziomie 14-16℃. Prawdziwa złota, polska jesień... Musimy jednak uważać, gdyż noce i poranki będą zimne, w najchłodniejszych miejscowościach z przymrozkami. Aura sprzyjać ma więc przeziębieniom i grypie.
Również okres od 16 do 20. października nie zapowiada się źle. Co prawda zachmurzenie zacznie stopniowo wzrastać, gdzieniegdzie pojawią się też opady deszczu, ale nic na razie nie wskazuje na to, aby miały to być jakieś ulewy. Zrobi się także chłodniej, ale na zimno narzekać nie powinniśmy: średnio pod koniec dekady zmierzymy od 10-13℃ w województwach północnych i na Podhalu, około 15℃ w centrum do 16-17℃ w dzielnicach południowych i zachodnich. 
Na kolejny, poważniejszy powiew jesieni, według aktualnych wyliczeń naszych modeli, przyjdzie nam poczekać do ostatniego tygodnia października, ale są to na obecny moment jedynie wstępne przypuszczenia, obarczone sporym ryzykiem błędu.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze