Pogoda wyprawia coraz większe cuda. Mamy drugą połowę października, a wczoraj we Wrocławiu mieliśmy do czynienia z dniem gorącym, gdyż temperatura maksymalna przekroczyła tam w cieniu 25℃ i sięgnęła przy bezchmurnym niebie aż 26℃. Oczywiste jest też, że na kilku stacjach od paru dni mamy do czynienia z termicznym latem, co stanowi już niemałą anomalię. Dzisiejszy dzień już tak ciepły nie będzie, ale mimo to dalej temperatura utrzymywać będzie się sporo powyżej normy. Słońce także nie odpuści.
Jeśli chodzi o szczegóły pogody na dzień dzisiejszy, to poranek tradycyjnie w wielu miejscach jest mglisty. Na szczęście w ciągu dnia mgły zaczną odpuszczać, przynajmniej w centrum i na południu, gdzie wypogodzi się, a niebo przyozdabiać mają od czasu do czasu niegroźne chmury piętra wysokiego. Tymczasem w Polsce północnej niektóre mgły mogą, aczkolwiek nie muszą, przekształcić się w dobrze nam znane, szczelnie przykrywające niebo, niskie chmury stratus. Jednak i te prędzej czy później powinny zaniknąć i pozwolić wyjść słońcu.
Temperatura maksymalna w dzień nadal wysoka: od 16-18℃ na północy, 19-21 w centrum do 22, być może 23℃ na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce.
Wiatr wiać ma słabo.
MGLISTA, ALE POGODNA NOC
W nocy bez rewolucji w pogodzie. Zachmurzenie przeważnie małe i umiarkowane, nigdzie nie będzie padać, a rano znów utworzą się gęste mgły, niektóre ograniczające widzialność nawet do <100 metrów.
O wschodzie słońca termometry pokażą od 5-7℃ w kotlinach sudeckich, na Warmii, Podlasiu, Ziemi Świętokrzyskiej i w Małopolsce, 8-9 w głębi kraju do ok. 10℃ na Podkarpaciu, Opolszczyźnie, Mazowszu i w regionach północno-zachodnich.
Wiatr powieje słabo.
CZWARTEK I PIĄTEK
W czwartek najwięcej słońca w województwach południowych, gdzie po opadnięciu porannych mgieł, rozpogodzi się. Pozostałe miejsca mogą nie mieć tyle szczęścia do pogody, gdyż znów lokalnie poprzeszkadzają podinwersyjne stratusy. Największą szansę na ich utworzenie mamy mniej więcej w pasie dzielnic centralnych. Pocieszające jest to, że z biegiem godzin niskie chmury zaczną się stopniowo kurczyć i mamy nadzieję, że najpóźniej w godzinach późno popołudniowych całkiem znikną.
Na termometrach w najcieplejszym momencie dnia zobaczymy od 14-18℃ na północy i w centrum do 19-21℃ w regionach południowych.
Wiatr słaby.
W piątek powtórka z poprzednich dni. Rano gęste mgły wraz ze stratusami, a następnie liczne przejaśnienia i rozpogodzenia, gdzieniegdzie na południu do zupełnie bezchmurnego nieba. Więcej chmur utrzyma się prawdopodobnie nad Polską północną i północno-wschodnią i punktowo na Warmii, Podlasiu i Mazowszu możliwe są słabe i przelotne opady deszczu.
Temperatura bez znaczących zmian: spodziewamy się od 14-16℃ na Kaszubach, Warmii i Podlasiu, 17-18 w centrum do 19-21℃ na zachodzie i południu.
Wiatr słaby.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.
