czwartek, 13 września 2018

HURAGAN FLORENCE CORAZ BLIŻEJ USA. TAJFUN MANGKHUT ZAGRAŻA FILIPINOM.

Już tylko godziny dzielą mieszkańców południowo- wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych od uderzenia huraganu Florence. Na szczęście żywioł w ostatnim czasie stracił na sile, obecnie klasyfikowany jest jako huragan drugiej kategorii. Jednak pomimo tego, burza nadal stanowi bardzo poważne zagrożenie. Druga kategoria oznacza bowiem, że w pobliżu oka cyklonu zmniejszyła się jedynie prędkość wiatru, a głównym zagrożeniem ze strony tego huraganu są gigantyczne ulewy, które z pewnością doprowadzą do powodzi na ogromną skalę.
Żywioł zwiększył również swoje rozmiary, co oznacza, że niebezpieczne zjawiska z nim związane obejmą większy obszar. Ocenia się, że huragan wejdzie w ląd w okolicach miasta Wilmington w Karolinie Północnej. Poza wspomnianym regionem zagrożone są także stany: Karolina Południowa, Georgia i Wirginia. Z tych obszarów ewakuowano ponad milion osób i wprowadzono stan wyjątkowy. Florence jest w tym momencie najsilniejszą burzą na wodach Oceanu Atlantyckiego ale nie jedyną. Po otwartych wodach tego akwenu wędruje huragan Helene, oraz niedawno powstały cyklon Joyce. Nad Małymi Antylami przechodzi obecnie cyklon Isaac i kieruje się nad Morze Karaibskie. Z kolei na wodach Zatoki Meksykańskiej widoczne jest zaburzenie, z którego w najbliższym czasie może narodzić się nowy cyklon. Szanse, że tak się stanie ocenia się na 60% Gdyby do tego doszło to na Atlantyku szalałoby jednocześnie 5 cyklonów, co zdarzyłoby się pierwszy raz w historii. Czy tak się stanie, przekonamy się niebawem.
Warty uwagi jest również tajfun Mangkhut, który w ostatnim czasie osiągnął najwyższą, piątą kategorię. Żywioł nabrał siły nad ciepłymi wodami zachodniego Pacyfiku. W szczytowym momencie stała prędkość wiatru w pobliżu jego oka wynosiła nawet 280 km/h, co czyni go najsilniejszym cyklonem w tym roku. Obecnie minimalnie osłabł, zachowując jednak piątą kategorię. Znajduje się na południowy- wschód od filipińskiej wyspy Luzon, gdzie uderzy w północną jej część w sobotę. Ma być wtedy potężnym cyklonem 4 lub 5 kategorii. W przeciwieństwie do Florence, formacja ta przemieszcza się dość szybko, co oznacza, że nie będzie stanowiła zbyt wielkiego zagrożenia ze strony ulew. Choć i tak deszczu spadnie sporo. Na szczęście region ten jest stosunkowo słabo zaludniony, czego nie można powiedzieć o południowym wybrzeżu Chin, gdzie tajfun podąży opuszczając Filipiny. Meteorolodzy spodziewają się, że w rejonie Hongkongu siła wiatru może być największa w historii obserwacji. Tak więc jak widać, sezon huraganowy wyraźnie nabrał tempa. Jednak nie powinno to zaskakiwać, bowiem znajdujemy się obecnie w jego szczycie.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze