środa, 2 stycznia 2019

POTĘŻNE ZAŁAMANIE POGODY NAD POLSKĄ

W nowy rok weszliśmy z bardzo dynamiczną pogodą. Od wczoraj na terenie Polski pogoda zaczęła  się pogarszać, a dziś sytuacja stała się już bardzo groźna. Sprawcą całego zamieszania jest aktywny front związany z głębokim niżem, który z północy przewędrował nad Białoruś. Poza bardzo silnym wiatrem, o którym już informowaliśmy we wcześniejszym poście, ów ośrodek przyczynia się również do innych groźnych zjawisk atmosferycznych. O jakich zjawiskach mowa? O tym w dalszej części artykułu.
Cofka
Następstwem bardzo silnego wiatru, który wieje z kierunku północnego, jest tzw cofka. Pojawiła się ona praktycznie na całym wybrzeżu Bałtyku. Zjawisko to polega, na cofaniu się wody z Bałtyku do ujściowych odcinków rzek, co powoduje wzrost ich poziomu. W tej chwili na wielu wodowskazach przekraczane są stany ostrzegawcze i alarmowe. Dochodzi do zalań i podtopień. Strażacy co chwila są wzywani do wypompowywania wody z zalanych budynków. Cofka utworzyła się w całym pasie od Świnoujścia aż po Elbląg. Sytuacja poprawi się w momencie, kiedy wiatr osłabnie lub zmieni kierunek. Wszystko wskazuje na to, że nie stanie się to szybko, bowiem prognozy wskazują, że wiatr  znacząco osłabnie dopiero w nocy z czwartku/piątek (03/04.01). Wtedy też zmieni kierunek na zachodni i nie będzie już powodował zjawiska cofki. Dzisiejsza noc i jutrzejszy dzień będą więc jeszcze trudne dla mieszkańców tamtych regionów.
Śnieżyce
Poza opisywanym wyżej zagrożeniem, pojawia się również inne, związane z silnymi opadami śniegu. Również obszar Zatoki Gdańskiej musi się w ciągu najbliższych godzin spodziewać intensywnych opadów śniegu, które mogą doprowadzić do paraliżu na drogach. Nad tymi obszarami śnieżyce będą związane z tak zwanym efektem morza, co doprowadzi do przyrostu pokrywy śnieżnej do ok 10-20 cm. Obfite opady poza Zatoką Gdańską dotyczą również Pomorza oraz Kujaw. Kolejnym regionem bardzo zagrożonym przez obfite opady są obszary podgórskie. Tam śnieżyce rozpoczęły się już w nocy z 01/02.01 i trwają nadal. Szczególnie mocno sypie na Podhalu, gdzie już leży ok 30-40 cm świeżego śniegu, miejscami jeszcze więcej, co doprowadza do potężnego paraliżu na podhalańskich drogach. Do tego silny wiatr powoduje tworzenie się zasp. Kolejne godziny to dalsze intensywne opady na terenach podgórskich, gdzie do piątkowego poranka może jeszcze dosypać 20-30 cm śniegu. Więcej na temat spodziewanego przyrostu pokrywy śnieżnej można odnaleźć we wczorajszym wpisie. Apelujemy również, aby w najbliższych dniach nie wybierać się na górskie szlaki, gdyż w górach panują ekstremalne warunki pogodowe oraz obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Dziś w Dolinie Roztoki zeszła pierwsza w tym roku lawina. Wiele wskazuje na to, że to nie koniec śnieżyc. Ale o wszystkich zmianach pogodowych, które będą miały miejsce w Polsce będziemy na bieżąco informować.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze