sobota, 5 stycznia 2019

PROGNOZA POGODY NA SOBOTĘ: DUŻO OPADÓW I KILKUGODZINNA ODWILŻ

Przez Polskę od kilkunastu godzin przechodzi ciepły front atmosferyczny, na którym występują opady śniegu przechodzące w deszcz, lokalnie intensywne. Wspomniany front zaostrza gradient termiczny nad naszym krajem, bo podczas gdy na zachodzie jest nawet około 5℃, to w Bieszczadach jest kilka stopni mrozu.
Dzisiaj przed południem w północnej Polsce coraz więcej chwil ze słońcem, choć zwłaszcza rano jeszcze może padać - od deszczu na Pomorzu Zachodnim po śnieg na Podlasiu. Im dalej na południe, tym chmur więcej i liczne opady o natężeniu umiarkowanym i silnym. W Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, Podbeskidziu i Ziemi Świętokrzyskiej przeważać mają opady mokrego śniegu, w głębi kraju przechodzące w śnieg z deszczem, natomiast na zachód od Opola i Łodzi padać ma już tylko deszcz. W drugiej części dnia południe nadal pochmurne i z licznymi opadami, ale stopniowo zanikającymi. Do wieczora mocno padać ma tylko w górach. Nad resztą Polski przejaśnienia i rozpogodzenia, a opadów niewiele. Na północnym-wschodzie, wschodzie i południowym-wschodzie popada tylko śnieg, poza tym śnieg z deszczem, a na zachodzie deszcz. Podsumowując, w górach pokrywa śnieżna w sumie może się zwiększyć o kolejne 15-25 cm, nieco niżej (Podhale, Beskidy) o 5-15 cm.  Jeszcze niżej przyrost pokrywy śnieżnej jest bardzo trudny do oszacowania przez warunki termiczne.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od -2/0℃ na Podhalu i Podkarpaciu, 1℃ od Podlasia po Małopolskę, 2-3 w centrum do 5-7℃ w dzielnicach zachodnich, na Pomorzu i Kujawach.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, z północnego-zachodu i północy.

NOC Z PRZELOTNYMI OPADAMI
W nocy pochmurno z lokalnymi przejaśnieniami, przy czym im dalej na zachód, tym będzie ich więcej. Okresami wystąpią nie za duże i przelotne opady śniegu (2-5 cm), a od Pomorza po Dolny Śląsk, zwłaszcza w pierwszej połowie nocy, też deszczu ze śniegiem. Opady trafiać mają się głównie na południu, południowym-wschodzie i środkowym-zachodzie, natomiast najmniej zanotujemy ich prawdopodobnie na Warmii i Podlasiu.
Z północnego-wschodu zacznie nacierać porcja zimnego powietrza. Nie zdoła ona objąć całej Polski, zatem rano znów czeka nas spora różnica w temperaturze. Na Pomorzu, Kujawach, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej, Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku najczęściej -1/1℃, więc w miarę ciepło. Od zachodniej Warmii po Górny Śląsk i Małopolskę jednak już od -5 do -3℃, a na wschodzie i Podhalu -9/-6℃.
Wiatr powieje umiarkowanie, z północy.

NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK 
W niedzielę nad Polską obecne będą dwie pory roku. Na wschód od linii Elbląg-Racibórz powrót mrozu - maksymalnie od -5 do -3℃, a na południu Małopolski i Podkarpacia lokalnie -7/-6℃. Strefa przejściowa rozciągać będzie się od Pomorza Gdańskiego po Opolszczyznę i Przedgórze Sudeckie, gdzie zanotujemy około zera. Tymczasem nad morzem, Pomorzu Zachodnim, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej i na nizinnej części Dolnego Śląska utrzyma się odwilż, ale i tam zauważymy ochłodzenie, gdyż nie ma już szans na więcej, niż 1-3℃.
Przejaśnienia możliwe są głównie na zachód od linii Wisły. Na wschód od tej rzeki dominacja całkowitego zachmurzenia. Wyłączając województwa środkowe i północno-wschodnie, czasami wystąpią niewielkie opady śniegu, a na Wybrzeżu i północnym-zachodzie, gdzie najcieplej, także deszczu ze śniegiem. 
Wiatr umiarkowany, północny.    

Poniedziałkowy poranek bardzo mroźno zapowiada się na wschodzie, południu i w centrum, gdzie temperatura może spaść do -10℃, a miejscami nawet do blisko -15℃, zwłaszcza tam, gdzie obecna jest spora pokrywa śnieżna i w przypadku pojawienia się rozpogodzeń. W tym samym czasie w Świnoujściu będą 2℃...
W dzień kontynuacja bardzo niesprawiedliwego podziału termicznego, jednak szalę zwycięstwa nieznacznie przechyli na swoją korzyść chłód. Izoterma zero rozciągać będzie się mniej więcej na linii Gdańsk-Bydgoszcz-Wrocław-Jelenia Góra. Na zachód od niej niezmiennie na plusie, nawet do 4-5℃ przy granicy z Niemcami, zaś na wschód dzielnie trzymać ma porządny mróz od -6 do -3℃, a lokalnie nawet do -8℃.
Aura niezła. Drobne opady śniegu wystąpią miejscami w Małopolsce, na Podkarpaciu i Mazurach, natomiast na zachodzie popada słaby śnieg/śnieg z deszczem, z tendencją do przechodzenia w deszcz. Poza tym powinno być teoretycznie pogodnie i sucho, choć możliwe, iż lokalnie utworzą się gęste mgły lodowe mogące utrzymywać się również przez część dnia i blokujące dopływ promieni słonecznych do ziemi.
Wiatr słaby i umiarkowany, ale ze zmiennych kierunków - tam, gdzie cieplej - południowo-zachodni, a tam, gdzie ściśnie mróz - północny i północno-zachodni, ale i tak skręcający na zachodni i południowo-zachodni. Będzie to oznaka zbliżających się kolejnych zawirowań w pogodzie.   

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części 
bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze