środa, 13 lutego 2019

ŚRODA Z PORCJĄ OPADÓW ŚNIEGU I DESZCZU. ZACZNIE POSTĘPOWAĆ OCIEPLENIE

We wtorek nastąpiło ochłodzenie i w wielu miejscach pojawiły się opady śniegu i to momentami silniejsze. Jednak przez to, że mróz panował tylko w górach, a na nizinach było na plusie, nie mieliśmy szans na utworzenie się na dłużej jakiejś większej pokrywy śnieżnej. W dalszym ciągu towarzyszył nam zimny i nieprzyjemny wiatr.
Dzisiaj do południa czeka nas dominacja zachmurzenia. Możliwe przebłyski słońca co najwyżej na krańcach północnych i południowych. Wszędzie może popadać, zwłaszcza na wschodzie, południu i w centrum, ale będą to opady słabe - na zachodzie, Pomorzu i Kujawach deszcz/mżawka, w głębi kraju śnieg i śnieg z deszczem, także przechodzący w deszcz. W drugiej części dnia na zanik opadów mogą liczyć mieszkańcy północnej, częściowo środkowej i wschodniej Polski. Niewykluczone są nawet przejaśnienia i rozpogodzenia. Niestety, reszta kraju pozostanie prawdopodobnie zachmurzona. Pojawiać będą się też słabe, wręcz symboliczne opady - w Karpatach śniegu, na południowym-wschodzie śniegu z deszczem przechodzącego w deszcz, a w głębi kraju już tylko deszczu bądź mżawki. 
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 0-1℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, 4-5 na wschodzie, w Małopolsce i na Górnym Śląsku, 6-8 w głębi kraju do nawet 9℃ lokalnie na zachodzie.
Wiatr zachodni, umiarkowany i silniejszy, zwłaszcza na Pomorzu Gdańskim i Żuławach, w porywach do ok. 70 km/h.

WILGOTNA I BARDZO CIEPŁA NOC
W nocy na wschodzie i północnym-wschodzie nie powinno padać i, głównie na Podlasiu, pojawią się rozpogodzenia. Na pozostałym obszarze kraju aura bardzo nieprzyjemna, z całkowitym zachmurzeniem i drobnymi opadami deszczu i mżawki, a na południu Małopolski i Podkarpacia również deszczu ze śniegiem i śniegu.
Nad ranem termometry pokażą od -2/0℃ na Podlasiu i Podhalu, 1-2 w Bieszczadach i od Lubelszczyzny po Warmię, 3-4 w centrum do 5-6℃ w regionach zachodnich.
Wiatr umiarkowany, z zachodu.

CZWARTEK I PIĄTEK
W czwartek przewaga chmur i miejscami niewielkie opady deszczu albo mżawki, a w górach śniegu i śniegu z deszczem. Co prawda są miejsca, gdzie teoretycznie może się przejaśnić i wypogodzić - mamy tu na myśli część zachodniej i wschodniej Polski, ale nie jest to w stu procentach pewne. Możliwe, że niskie zachmurzenie okaże się jednak silniejsze, jak to nawet dość często bywa. 
Niezmiennie bardzo ciepło: wieścimy od 1-3℃ na Pogórzu Karpackim, 4 na Suwalszczyźnie, 5-7 w głębi kraju do 8-9℃ standardowo w dzielnicach zachodnich.
Wiatr wiać ma umiarkowanie, z zachodu i północnego-zachodu. 

W piątek najwięcej chmur w województwach wschodnich i południowo-wschodnich. Okresami możliwe są tam drobne opady mżawki. Natomiast im dalej na zachód, tym prawdopodobieństwo na rozpogodzenia jest większe, ale tak, jak dzień wcześniej, wyjście słońca nie jest pewne w stu procentach. Wszystko okaże się "w praniu".
Około godziny 14:00 temperatura wzrośnie do 3-4℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, 5-7℃ nad morzem, północnym-wschodzie, wschodzie, w Małopolsce i na Górnym Śląsku, 8-10℃ w głębi kraju i do nawet 11℃ gdzieniegdzie na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej i Nizinie Szczecińskiej.
Wiatr powieje umiarkowanie, wciąż z kierunku zachodniego i północno-zachodniego.    

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze