Ostatni dzień marca jest taki, jaki był cały ten miesiąc, a więc zmienny i zróżnicowany. Na południu kraju nie brakuje słońca, a temperatura szybuje szybko w górę i zbliży się dzisiaj do 20℃. W głębi kraju zaznacza się przez większe zachmurzenie chłodny front, a na północy, po froncie, znowu wychodzi słońce, ale w związku z obecnością zimniejszej masy powietrza mamy tam zaledwie kilka stopni ciepła.
A co nas czeka w pierwszym tygodniu kwietnia? Wyż z północy Europy, jak można było przypuszczać, zadba o to, że wszelkie większe opady będą trzymać się od nas jednak z daleka. Jedynym urozmaiceniem będzie nieco silniejszy wiatr i zmieniająca się temperatura. Szczegóły poniżej, serdecznie zapraszamy!
Poniedziałek, 01 kwietnia
Już jutro w całej Polsce panować ma sympatyczna, wyżowa pogoda ze sporą ilością słońca i bez opadów. Niegroźne zachmurzenie rozwijać może się głównie w obszarach górskich, na północy, częściowo wschodzie i w centrum.
Będzie jednak nie za ciepło, zatem zadbajmy o odpowiedni ubiór: poranek w większości kraju z przymrozkami, na północy nawet do -4/-5℃, zaś w pełni dnia zapowiadamy najwyżej 11℃ na krańcach zachodnich, 8-10 w głębi kraju i 6-7℃ miejscami u podnóża gór i nad morzem.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, ze wschodu, północnego-wschodu, a na północnym-wschodzie też z północy.
Będzie jednak nie za ciepło, zatem zadbajmy o odpowiedni ubiór: poranek w większości kraju z przymrozkami, na północy nawet do -4/-5℃, zaś w pełni dnia zapowiadamy najwyżej 11℃ na krańcach zachodnich, 8-10 w głębi kraju i 6-7℃ miejscami u podnóża gór i nad morzem.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, ze wschodu, północnego-wschodu, a na północnym-wschodzie też z północy.
Wtorek, 02 kwietnia
Wtorkowy poranek bezchmurny, ale standardowo zimny. Tym razem najmniejsza szansa na mróz na zachodzie, a największa na wschodzie i w kotlinach - gdzieniegdzie znów może być do -5℃.
W ciągu dnia szykuje się wspaniała aura. W większości kraju od rana do wieczora na niebie nie pojawi się żadna chmura. Tylko lokalnie w górach, na krańcach zachodnich i północnych zachmurzenie okresami może wzrosnąć do małego, a przy granicy z Niemcami do umiarkowanego. Oczywiście nigdzie nie musimy obawiać się deszczu.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 9-11℃ na Pogórzu Karpackim, wschodzie, północy i w centrum do 12-15℃ w dzielnicach zachodnich, południowych i środkowo-zachodnich.
Żeby nie było za idealnie, powieje silniejszy, południowo-wschodni wiatr, w porywach do 40-60 km/h, na Pomorzu 65 km/h.
W ciągu dnia szykuje się wspaniała aura. W większości kraju od rana do wieczora na niebie nie pojawi się żadna chmura. Tylko lokalnie w górach, na krańcach zachodnich i północnych zachmurzenie okresami może wzrosnąć do małego, a przy granicy z Niemcami do umiarkowanego. Oczywiście nigdzie nie musimy obawiać się deszczu.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 9-11℃ na Pogórzu Karpackim, wschodzie, północy i w centrum do 12-15℃ w dzielnicach zachodnich, południowych i środkowo-zachodnich.
Żeby nie było za idealnie, powieje silniejszy, południowo-wschodni wiatr, w porywach do 40-60 km/h, na Pomorzu 65 km/h.
Środa, 03 kwietnia
W środę na wschodzie niezmiennie mnóstwo słońca przez cały dzień. Bliżej Polski zachodniej i Wybrzeża zachmurzenie ma stopniowo rosnąć, ale mimo to i tak często będzie się przejaśniać i rozpogadzać. Istnieje pewna szansa na to, iż na krańcach zachodnich i nad morzem pod koniec dnia słabo pokropi.
Rozpocznie się ocieplenie. Zauważymy je już rano, kiedy to przymrozków będzie znacznie mniej i będą słabsze. Natomiast około godziny 15-16 termometry pokażą od 10-12℃ na wschodzie i północnym-wschodzie, 13-15 w centrum do 16-19℃ na zachodzie, Śląsku i w Małopolsce.
Wiatr południowo-zachodni, na krańcach zachodnich i w rejonie Krakowa słaby i umiarkowany, poza tym wciąż silniejszy, w porywach do 40-60 km/h.
Rozpocznie się ocieplenie. Zauważymy je już rano, kiedy to przymrozków będzie znacznie mniej i będą słabsze. Natomiast około godziny 15-16 termometry pokażą od 10-12℃ na wschodzie i północnym-wschodzie, 13-15 w centrum do 16-19℃ na zachodzie, Śląsku i w Małopolsce.
Wiatr południowo-zachodni, na krańcach zachodnich i w rejonie Krakowa słaby i umiarkowany, poza tym wciąż silniejszy, w porywach do 40-60 km/h.
Czwartek, 04 kwietnia
W czwartek znów do całej Polski powróci słońce. Czasami ma ono świecić na bezchmurnym niebie. Oczywiście nie ma mowy o żadnych opadach.
Bardzo ciepło: od 10-12℃ w dzielnicach północno-wschodnich, 13-15 od Pomorza Gdańskiego po Warszawę i Zamojszczyznę, 16-18 w centrum, a najcieplej, nawet do 19-20℃ od Pomorza Zachodniego po Śląsk i Małopolskę.
Wiatr przeważnie umiarkowany i dość silny, do 40-60 km/h, z południa i południowego-wschodu (w górach przejściowo możliwy halny, zatem powiać może jeszcze nieco mocniej). Wyjątek stanowić będzie prawdopodobnie tradycyjnie obszar Krakowa, gdzie wiatr powieje co najwyżej umiarkowanie.
Bardzo ciepło: od 10-12℃ w dzielnicach północno-wschodnich, 13-15 od Pomorza Gdańskiego po Warszawę i Zamojszczyznę, 16-18 w centrum, a najcieplej, nawet do 19-20℃ od Pomorza Zachodniego po Śląsk i Małopolskę.
Wiatr przeważnie umiarkowany i dość silny, do 40-60 km/h, z południa i południowego-wschodu (w górach przejściowo możliwy halny, zatem powiać może jeszcze nieco mocniej). Wyjątek stanowić będzie prawdopodobnie tradycyjnie obszar Krakowa, gdzie wiatr powieje co najwyżej umiarkowanie.
Piątek, 05 kwietnia
W piątek zasadniczo bez zmian. Przewaga słońca, więcej chmur być może w południowej Polsce i jedynie tam niewykluczony jest słaby deszcz.
Termicznie bez zmian: krańce wschodnie i północno-wschodnie to 10-13℃, regiony środkowe 14-16℃, a zachód, Śląsk i Małopolska 17-20℃.
Wiatr osłabnie; wiać ma głównie z południowego-wschodu.
Termicznie bez zmian: krańce wschodnie i północno-wschodnie to 10-13℃, regiony środkowe 14-16℃, a zachód, Śląsk i Małopolska 17-20℃.
Wiatr osłabnie; wiać ma głównie z południowego-wschodu.
Weekend, 06-07 kwietnia
W weekend pogoda zacznie się zmieniać. Już w sobotę ponownie od północnego-wschodu nastąpi wzrost ciśnienia. Oznacza to zapewne kontynuację monotonnej pogody. Na ogół będzie dość pogodnie, bez opadów i ze zmiennym zachmurzeniem. Jeśli gdzieś popada, to głównie w sobotę w województwach południowych i południowo-wschodnich, ale nie jest to pewne.
Temperatura stopniowo zacznie się obniżać, jako że wiatr powinien zmieniać kierunek na bardziej wschodni. W sobotę zamiast 20℃ już maksymalnie 15-16℃ na zachodzie, a w niedzielę jeszcze mniej. W części kraju nawet w dzień może być 10℃ albo nieco mniej, zaś nocami powrócą przymrozki, nie tylko przygruntowe.
W weekend pogoda zacznie się zmieniać. Już w sobotę ponownie od północnego-wschodu nastąpi wzrost ciśnienia. Oznacza to zapewne kontynuację monotonnej pogody. Na ogół będzie dość pogodnie, bez opadów i ze zmiennym zachmurzeniem. Jeśli gdzieś popada, to głównie w sobotę w województwach południowych i południowo-wschodnich, ale nie jest to pewne.
Temperatura stopniowo zacznie się obniżać, jako że wiatr powinien zmieniać kierunek na bardziej wschodni. W sobotę zamiast 20℃ już maksymalnie 15-16℃ na zachodzie, a w niedzielę jeszcze mniej. W części kraju nawet w dzień może być 10℃ albo nieco mniej, zaś nocami powrócą przymrozki, nie tylko przygruntowe.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.
