wtorek, 23 kwietnia 2019

PROGNOZA POGODY NA WTOREK: PRZELOTNY DESZCZ NA ZACHODZIE I POŁUDNIU; OD 15 DO 21 STOPNI


Tegoroczne święta upłynęły nam pod znakiem zupełnie innej aury, niż w ostatnich latach. Temperatura była wysoka i w wielu miejscach przekraczała 15-20℃, a do tego wszystkiego nie brakowało słońca. Opady występowały miejscami na południu i wschodzie. Nie było ich co prawda dużo, ale tam, gdzie już wystąpiły, okresami były intensywne.
Wtorek tylko lokalnie na południu przywita nas chmurami i przelotnym deszczem. Reszta kraju od rana słoneczna, w wielu regionach będzie zupełnie bezchmurnie. Z biegiem dnia sporo słońca wciąż na wschodzie, w centrum, Mazurach, Kujawach i Pomorzu Gdańskim. Im dalej na zachód i południe, tym rosnąć ma prawdopodobieństwo na rozwój zachmurzenia kłębiastego. Istnieje bardzo duża szansa, że gdzieniegdzie z tych chmur popada przelotny deszcz. Jednak tak, jak w ostatnich dniach, padać będzie punktowo, nie za często, ale niekiedy mocniej. Do opadów trzeba będzie mieć po prostu szczęście.
Ciepło: od 15℃ na Podhalu, 18-19 nad morzem (odpuści bryza), południu i południowym-wschodzie do 20-21℃ na pozostałym obszarze kraju.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach nawet powyżej 55-70 km/h, z południowego-wschodu.

W NOCY BEZ ZMIAN
W nocy podobnie - w województwach zachodnich i południowych chmur okresami nieco więcej i może padać słaby/umiarkowany deszcz, przy czym będą to już opady nie tylko przelotne, ale też wielkoskalowe. Tymczasem północ, wschód i centrum pogodne, a na Warmii i Podlasiu na niebie prawdopodobnie nie pojawi się ani jedna chmura.
Poranek zapowiada się w końcu w miarę ciepło: przewidujemy od 4℃ na Podhalu, 6 na Podlasiu, 7-9 w głębi kraju do 10-11℃ na zachodzie.
Wiatr powieje umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 40-55 km/h, u podnóża gór i w górach, zwłaszcza w Karkonoszach, do 60-80 km/h, z południowego-wschodu.

ŚRODA I CZWARTEK
W środę przed południem w dzielnicach północno-wschodnich bezchmurnie. Bliżej Polski zachodniej i południowej zachmurzenie wyraźnie większe i czasami popada słaby deszcz. W drugiej części dnia chmur przybędzie na obszarze całego kraju, ale znowu - jeśli gdzieś popada, to nie za mocno i tylko w pojedynczych miejscach na południu, zachodzie i środkowym-zachodzie.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 15-17℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, 18-19 na wschodzie, 20-21 w głębi kraju do 22-23℃ na zachodzie, Śląsku i miejscami w centrum. 
Wiatr w rejonie Krakowa umiarkowany, poza tym silniejszy, w porywach do 50-70 km/h, lokalnie w rejonach podgórskich, zwłaszcza w południowej części województwa dolnośląskiego, do 80 km/h, z południowego-wschodu. 

W czwartek nie zabraknie chwil ze słońcem, ale musimy liczyć się też tradycyjnie z rozwojem zachmurzenia, które ponownie przyniesie te niezbyt liczne, rozproszone i przelotne opady deszczu i to nie tylko po południu. Popadać ma głównie w pasie od Warmii, Mazur i Podlasia po Górny Śląsk, Małopolskę i częściowo Podkarpacie. Późnym popołudniem i wieczorem opady spodziewane są także na Pomorzu Zachodnim, ale tam mogą im dodatkowo towarzyszyć burze z silnym wiatrem do 70 km/h, drobnym gradem i ulewami do 15 mm.
Zrobi się wręcz gorąco: maksymalnie wieścimy od 20-22℃ na Pogórzu Karpackim i krańcach północno-wschodnich, 23-24 na wschodzie i północy do 25-27℃ na pozostałym obszarze kraju.
Wiatr z południa i południowego-wschodu, skręcający na zachodzie na południowo-zachodni, umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h, a lokalnie w miejscowościach podgórskich do 60-75 km/h.    

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze