piątek, 12 lipca 2019

WEEKEND BURZOWO - DESZCZOWY PRAWIE W CAŁEJ POLSCE. BĘDZIE UMIARKOWANIE CIEPŁO, W SOBOTĘ NA ZACHODZIE NAWET DO 25/26°C. NA HORYZONCIE WIDAĆ UPAŁY.

W ostatnim czasie odzwyczailiśmy się od wyładowań atmosferycznych, ponieważ nie było warunków, które by generowały burze. Przede wszystkim nad Polską zalegała jedna chłodna masa powietrza, a w najbliższych dwóch dniach różnica temperatur zwiększy się. Dodatkowo do Polski zbliży się ośrodek niskiego ciśnienia z frontem atmosferycznym. Masy powietrza podczas oddziaływania wcześniej wspomnianego frontu atmosferycznego staną się bardziej niestabilne i wygenerują przelotne opady deszczu, miejscami intensywne a także wyładowania atmosferyczne.
Sobota 13.07.2019r.

W nocy z piątku na sobotę oraz w sobotę rano temperatury kształtować się będą w przedziale od 10/12°C na północnym-wschodzie oraz miejscami na wschodzie do 13/16°C na pozostałym obszarze kraju. Popada na południowym-zachodzie i częściowo w centrum, miejscami umiarkowanie. 
Do południa sporo przelotnego deszczu na południowym-zachodzie, południu i w centrum kraju, a popołudniu chmur przybędzie jeszcze więcej. Praktycznie w całym kraju popada, najwięcej i najczęściej w centrum oraz na południu Polski a najmniej na Pomorzu Zachodnim, Gdańskim oraz na Warmii i Mazurach. Dodatkowo pojawią się burze, prawie w całym kraju, niosące opady deszczu do 20/30 mm, opady gradu do 2/3 cm i  silniejsze porywy wiatru do 70 km/h. Odnotujemy od 17/19°C na wybrzeżu i na obszarach podgórskich przez 20/24°C na przeważającym obszarze do 25/26°C na zachodzie kraju. Powieje słabo i umiarkowanie (podczas burz silnie) z północy, a zwłaszcza rano na południu powieje od strony Sudetów i Karpat. 

Niedziela 14.07.2019r.

W nocy z soboty na niedzielę burze zanikną, ale pozostaną przelotne opady deszczu, których najwięcej będzie na południu i wschodzie kraju. Popadać jednak może w całej Polsce. O poranku słupki rtęci wskażą od 11 do 15°C, jedynie na wybrzeżu może być trochę cieplej. Ostatni dzień weekendu nadal powinien być deszczowy a na dodatek miejscami burzowy. Najwięcej przelotnych opadów z wyładowaniami atmosferycznymi pojawi się na zachodzie, południu i południowym-wschodzie, natomiast w centrum i na północy będzie to deszcz "symboliczny". Podobnie jak dzień wcześniej, na najwięcej chwil ze słońcem  mogą liczyć mieszkańcy północnej części kraju, a najbardziej pochmurno będzie na południu Polski. Lecz maksymalnie spodziewamy się zachmurzenia dużego. Będzie trochę chłodniej niż w sobotę. Odnotujemy od 18/21°C na północnym-wschodzie, wschodzie i południowym-wschodzie do 22/24°C na pozostałym obszarze kraju. Tym razem powieje słabo i umiarkowanie tylko z północy

Początek następnego tygodnia (15-17.07.2019r.)

Kolejne dni nadal nie aż tak ciepłe. Najczęściej słupki rtęci będą wskazywać od 18/20°C na północy do 21/24°C na pozostałym obszarze. Nadal będzie padać, ale tym razem najwięcej deszczu spadnie na północy i częściowo w centrum kraju. Wracając do temperatur, to upały wrócą pod koniec tygodnia, czyli po 18/19 lipca. 


ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze