poniedziałek, 30 września 2019

SEZON BURZOWY ŻEGNA SIĘ Z NAMI MOCNYM AKCENTEM!



30 września to oficjalna data zakończenia sezonu burzowego w naszym kraju. W tym roku, pożegnał się on z nami dość mocnym akcentem, gdyż w związku z przejściem przez Bałtyk głębokiego ośrodka niskiego ciśnienia, oraz towarzyszącego mu frontowi atmosferycznemu nad Polską w chwiejnej i wilgotnej masie powietrza utworzyło się sporo komórek konwekcyjnych. Szczególnie dużo wyładowań zaobserwowano na terenie południowej i południowo-wschodniej Polski. Detektory wykryły na obszarze kraju w dniu dzisiejszym prawie 5 tysięcy wyładowań! Burze generowały krótkie, ale obfite opady, oraz bardzo silny, momentami wręcz niszczący wiatr, przekraczający w porywach 100 km/h. W kolejnych dniach z racji dalszej wędrówki niżów i frontów atmosferycznych istnieje szansa na kolejne burze, szczególnie w środę na południu i południowym-wschodzie kraju.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

niedziela, 29 września 2019

JAKA POGODA W NOWYM TYGODNIU?


Mijający tydzień pod względem pogodowym zapisał się dosyć przyjemnymi temperaturami, oraz częstymi, przelotnymi opadami deszczu. Szczególnie często i obficie padało na północy. Nowy tydzień natomiast rozpoczniemy z mocnym akcentem, gdyż już na samym jego początku czekają nas potężne wichury, obfite opady, oraz lokalne burze. Druga część tygodnia natomiast, to poprawa pogody, mniej opadów, ale też i ochłodzenie oraz lokalne nocne przymrozki. Zapraszamy zatem na szczegóły dotyczące tego, co ma się dziać w nowym tygodniu.

WIATR W PORYWACH OSIĄGNIE PRAWIE 100 KM/H NA NIZINACH ! W GÓRACH POWIEJE JESZCZE MOCNIEJ ! GDZIE I KIEDY BĘDZIE WIAŁO NAJMOCNIEJ ?

Od kilku dni nasz blog ostrzega przed niebezpieczną sytuacją, większym zagrożeniem pogodowym już w najbliższy poniedziałek. Jesteśmy na 100% pewni, że w Polsce wystąpią dość silne porywy wiatru, które mogą osiągać nawet 100 km/h na nizinach. W górach powieje natomiast z prędkością nawet do 140/150 km/h.
Sprawcą całego zamieszania będzie, pogłębiający się ośrodek niżowy, który znajduje się obecnie nad Wielką Brytanią. Ów niż przynosi tam intensywne opady deszczu a na południu kraju silniejsze porywy wiatru. Ogólnie właśnie na południe od ośrodka niżowego, gdzie różnica ciśnienia będzie największa wiatr będzie najmocniejszy. Właściwie już dzisiaj może przyczynić się do szkód i zniszczeń we Francji, krajach Beneluxu i częściowo w Niemczech. W kulminacyjnym momencie powieje w porywach do 80/90 km/h.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ośrodek niżowy znad Wielkiej Brytanii bardzo szybko wraz z systemem frontów atmosferycznych, przemieści się nad południową część Morza Bałtyckiego. Zanim jednak to nastąpi to w nocy silniej powieje w zachodnich, centralnych i południowych Niemczech, krajach Beneluxu, a w drugiej części nocy wiatr zacznie się wzmagać w Czechach i na Słowacji. W porywach może osiągać od 60 do 80 km/h, lokalnie do 90/95 km/h. Sytuacja ulegnie poprawie natomiast w Anglii i we Francji.
Nad Polską w tym czasie bardzo szybko powinna pogłębiać się różnica ciśnienia między północną a południową Polską. Rano różnica ta wyniesie już około 20 hPa, a w kulminacyjnym momencie dnia nawet powyżej 20 hPa. Na krańcach południowych ciśnienie powinno utrzymywać się w granicach 997 - 1007 hPa, a na krańcach północnych w przedziale od 986 hPa do około 993 hPa, z tym że wieczorem zacznie gwałtownie wzrastać. Będzie to główny, ale nie jedyny powód nasilenia się południowo-zachodniego, zachodniego a na Pomorzu tymczasowo północno-zachodniego i północnego wiatru.
Przejdźmy więc zatem do szczegółów:


Noc 29/30.09.2019r.
W pierwszej części nocy z niedzieli na poniedziałek wiatr zacznie zwiększać swoją prędkość początkowo w górach. Powieje tam do około 1:00/2:00 w nocy w porywach do 70/90 km/h, lokalnie do 100 km/h. Natomiast w jej drugiej części i nad ranem w górach porywy południowo-zachodniego wiatr zaczną przekraczać 100 km/h. Na nizinach mniej więcej w Dolnośląskim, Opolskim, Śląskim a także na południu woj. lubuskiego, małopolskiego i podkarpackiego w porywach powieje do 60/70 km/h. Na pozostałym obszarze jeszcze "tylko" do 45/50 km/h. Będzie to deszczowa noc, zwłaszcza na północy kraju, gdzie znajdować powinien się najbliżej front atmosferyczny. W ciągu niecałych 12 h spadnie tam do 5/10 mm deszczu lokalnie do 15 mm. Na południu natomiast będą to opady słabsze i przelotne. Fenomenem południowo-zachodniego wiatru na południu kraju, a częściowo południowego będzie oczywiście Halny, który skutecznie podniesie temperaturę powietrza. Nad ranem odnotujemy od 12/15°C do nawet 17/18°C lokalnie na południu i południowym-zachodzie kraju. 

Rano 30.09.2019r.
Do około południa najbardziej intensywniejszych opadów deszczu można spodziewać się na zachodzie i północnym-zachodzie kraju. W ciągu 6 h spadnie przeważnie od 5 do 10 mm a lokalnie nawet powyżej 10 mm deszczu. Jeśli chodzi o wiatr: to bardzo szybko będzie rosła jego prędkość od samych godzin porannych począwszy od południowego-zachodu. Na południu Ziemi Lubuskiej na Dolnym śląsku, częściowo w Opolskim na południu Śląskiego i Małopolskiego porywy wiatru zaczną przekraczać 85 km/h. Miejscami może wiać już prawie do 100 km/h. W górach oczywiście wiatr będzie jeszcze silniejszy do 120/140 km/h. Na pozostałym obszarze centralnej, południowej i południowo-wschodniej Polski powieje w porywach od 60 do 85 km/h. Na północy jeszcze będzie to umiarkowany wiatr.

Popołudniu 30.09.2019r.
Popołudniu i wieczorem najsilniejszych porywów wiatru spodziewamy się na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Dolnym śląsku, na Opolszczyźnie, na Śląsku, w Małopolsce, a wczesnym wieczorem i wieczorem także na Ziemi Łódzkiej i na Kielecczyźnie. W wyżej wymienionych regionach powieje w porywach powyżej 85 km/h, lokalnie do około 100 km/h. Podczas przechodzenia konwekcyjnych opadów deszczu porywy wiatru mogą być najsilniejsze ! Zwracamy  w tym miejscu także uwagę, na stałe prędkości wiatru, które mogą utrzymywać się na dość wysokim poziomie: czyli od 40 do ponad 50 km/h. Na pozostałym obszarze oprócz północnej, centralnej części Podlasia oraz Mazur powieje w porywach od 60 do 85 km/h. Nadal będzie dość mocno padać, zwłaszcza w pasie od południowej części Pomorza, Ziemi Lubuskiej przez centrum aż po północny-wschód i wschodniej krańce Polski. W ciągu 6 h spadnie tam od 5 do 10 mm deszczu lokalnie powyżej 10 mm. Na pozostałym obszarze też będzie przelotnie padać, ale nieco słabiej. Nie wykluczamy słabych pojedynczych komórek burzowych.  Mniej więcej w godzinach wieczornych od zachodu opady zaczną bardzo szybko ustępować. Najchłodniej będzie tam, gdzie opady powinny być najsilniejsze popołudniu. W tych regionach słupki rtęci nie przekroczą 15/16°C, najcieplej z kolei  będzie na krańcach południowych i południowo-zachodnich , gdzie odnotujemy od 17 do do lokalnie 19°C. 

Noc 30.09./01.10.2019r.
W pierwszej części nocy, mniej więcej do północy mocno wiało będzie częściowo w centrum, na wybrzeżu i na wschodzie kraju. W porywach do 60/85 km/h. Początkowo w górach jeszcze powyżej 100 km/h. Z kolei na zachodzie wiatr od godzin wieczornych bardzo szybko zacznie ustępować. Na krańcach zachodnich i południowo-zachodnich nie powinien stanowić zagrożenia. Do rana osłabnie także w centrum  i częściowo na wschodzie kraju. O poranku umiarkowane, lokalnie silne porywy wiatru powinniśmy notować jedynie na północnym-wschodzie kraju do 45/60 km/h, a także na wybrzeżu wschodnim do 60/70 km/h. Na pozostałym obszarze powieje z zachodu i z południowego zachodu słabo. Nawet w górach silny wiatr powinien ustąpić całkowicie. Także opady zaczną ustępować. Do północy popada jeszcze na krańcach wschodnich, a później już w całej Polsce bez deszczu. Zacznie się rozpogadzać, więc o wschodzie słońca miejscami odnotujemy około 10°C, albo nawet mniej.
Podsumowując, będzie to najpoważniejsza oraz najgwałtowniejsza wichura tego roku. Warto więc, chociaż w jakiś sposób się zabezpieczyć. Zwłaszcza że porywy wiatru miejscami mogą osiągnąć nawet 100 km/h, a taka szansa będzie największa podczas przechodzenia przelotnych konwekcyjnych opadów deszczu. Uprzątnijmy przedmioty na zewnątrz, które mogą zostać porwane oraz zniszczone przez wiatr. Unikajmy parkowania samochodów w pobliżu drzew, band reklamowych. Przypominamy także aby zabezpieczyć się w latarki, świeczki itp, podczas awarii sieci energetycznych, zwłaszcza w małych miejscowościach.

 
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

sobota, 28 września 2019

ŚMIERTELNE POWODZIE W INDIACH

Przedłużająca się pora monsunowa, która powinna dobiegać końca już miesiąc temu, zabiła w ostatnim tygodniu w Indiach 59 osób a tysiące zmusiła do ucieczki. Kolejna w tegorocznej porze deszczowej fala ulewnych opadów najbardziej dała się we znaki w północnej części Indii. Jednym z miast, które najbardziej ucierpiało, było miasto Pune, które w środowy wieczór zostało dotknięte przez gigantyczne oberwanie chmury, w wyniku którego w samym tylko mieście zginęło 17 osób a ponad 15 tysięcy trzeba było ewakuować. Na szczęście jednak w Pune pogoda zacznie się poprawiać, jednak deszcz mocno da się we znaki w innych częściach północnych i zachodnich Indii. Jak zakładają prognozy w ciągu najbliższych paru dni może tam miejscami spaść kolejne 200/300 mm wody. Następnie deszcze z odsuwającego się monsunu zaleją południową część kraju. Zwykle monsun odsuwa się coraz bardziej na południe z początkiem września, w tym roku dzieje się to dopiero teraz, co oznacza, że tegoroczna pora deszczowa wydłuży się o ok. miesiąc. Według Indyjskiego Departamentu Meteorologicznego monsun wycofuje się z połowy kraju zwykle do 1 października. W tym sezonie dopiero rozpoczyna się ten proces, co oznacza, że pora deszczowa w Indiach może być najdłuższa od kilkudziesięciu lat. Sezon monsunowy trwa w tej części świata od czerwca i jak do tej pory przyczynił się do śmierci ponad 350 osób w Indiach, Nepalu i Bangladeszu.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

POTĘŻNE SKRAJNOŚCI POGODOWE W AMERYCE PÓŁNOCNEJ; W JEDNYCH MIEJSCACH UPAŁ DO 35 STOPNI A GDZIE INDZIEJ MROZY I BURZE ŚNIEŻNE!

W najbliższych dniach na obszarze kontynentu północnoamerykańskiego dojdzie do bardzo ciekawej sytuacji, a mianowicie do "spotkania" lata z zimą. I to dosłownie. Podczas gdy południowo-wschodnie i częściowo centralne regiony USA doświadczą bardzo wysokich temperatur, to na północnym-zachodzie dadzą się we znaki mrozy i śnieżyce. Ale po kolei. Przyczyną starcia dwóch skrajnych pór roku będzie ośrodek wyżowy usytuowany w południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, oraz niże stacjonujące na północnym-zachodzie tego kraju. Taka sytuacja sprowadzi do znacznej części USA ciepłe powietrze, jednak znajdą się i takie miejsca, gdzie temperatura będzie w stanie bić wrześniowe rekordy. Do regionów takich zaliczymy całe południe USA a więc obszary ciągnące się od Teksasu, przez Luizjanę, Missisipi, Alabamę, Florydę i Georgię i dalej na północny-wschód do Karoliny Północnej i Południowej. Na tych terenach temperatura w poniedziałek może osiągnąć 35ºC. Upałom towarzyszyć mogą popołudniowe burze. Gorąc obejmie też regiony bardziej na północ a więc takie stany jak: Kansas, Oklahoma , Arkansas, Missouri, Kentucky czy Tennessee. W tym samym czasie do północno zachodnich regionów USA i zachodniej Kanady zacznie spływać lodowate, arktyczne powietrze z północy. Dlatego w Górach Skalistych spodziewane jest potężne uderzenie zimy. Nocami temperatura obniży się poniżej -10ºC a do tego spodziewane są potężne opady śniegu. Szacuje się, że już na wysokościach ok 1200/1300 m.n.p.m spaść może nawet 50/60 cm białego puchu. Śnieg zasypie nawet kanadyjskie Calgary, gdzie jego pokrywa może wynieść nawet 25 cm. Zagrożenie ze strony obfitych opadów śniegu obejmie Montanę, częściowo stan Waszyngton, Wyoming, Idaho i Oregon, oraz południowe regiony kanadyjskich prowincji Alberta i Saskatchewan.  Tymczasem w regionach położonych na zachód od Wielkich Jezior spodziewane są potężne burze i ulewy. Na szczęście załamanie pogody w regionie nie potrwa długo, gdyż już od początku października stery nad pogodą w tamtej części świata zaczną przejmować wyże i pogoda zacznie powoli wracać do normy. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

piątek, 27 września 2019

DO POLSKI NADCIĄGA GROŹNA WICHURA

Jesień to czas, kiedy na Atlantyku tworzy się coraz więcej głębokich układów niskiego ciśnienia, które przy braku antycyklonu na kontynencie, wędrują na wschód, coraz bardziej wgłąb Europy. Taka właśnie sytuacja czeka nas już niebawem, kiedy jeden z takich groźnych niżów przemknie przez Ocean Atlantycki, aby skierować się w stronę Europy i dotrzeć nad Morze Bałtyckie. Obecnie układ znajduje się jeszcze daleko na oceanie, ale z każdą godziną przybliża się do granic Europy, jednocześnie coraz bardziej się pogłębiając. Według prognoz już jutro układ niżowy zaznaczy swój wpływ na Wyspach Brytyjskich, jednak szczególnie mocno będzie odczuwalny w nocy z soboty/niedzielę. Wtedy to w Anglii, Walii i Szkocji a także w Irlandii zerwie się silny wiatr, który będzie wynikiem narastającego gradientu barycznego pomiędzy wspomnianym niżem, a wyżem z rejonu Azorów. Z powodu ciągle obniżającego się ciśnienia w oku niżu, gradient ten będzie systematycznie narastał, co poskutkuje coraz silniejszym wiatrem na obszarach leżących pomiędzy dwoma opisywanymi układami. W niedzielę, kiedy niż znajdzie się nad Morzem Północnym, ciśnienie w jego centrum obniży się już poniżej 990 hPa, natomiast poziom ciśnienia w centrum wyżu azorskiego wzrośnie powyżej 1020 hPa. Tego dnia najmocniej wiać będzie w Krajach Beneluksu, a także we Francji i Niemczech, gdzie porywy zachodniego wiatru mogą już osiągać 90-100 km/h. W Polsce natomiast silniejszy wiatr odczujemy już w sobotę, jednak tego dnia sytuacja nie będzie jeszcze groźna. W niedzielę natomiast mocno zacznie wiać w górach, gdzie pojawi się halny. Zdecydowanie groźniej zacznie robić się od poniedziałku, kiedy niż znajdzie się nad południowym Bałtykiem a ciśnienie w jego centrum obniży się do ok. 985 hPa. Już od samego rana, od dzielnic zachodnich i południowo-zachodnich wiatr zacznie gwałtownie się wzmagać. Jego porywy mogą już osiągać 80-90 km/h. Do godzin popołudniowych potężna wichura rozszaleje się już praktycznie w całym kraju. Wszędzie powieje z zachodu i północnego-zachodu w porywach do 80-90 km/h, a w rejonach podgórskich nawet ponad 100 km/h. Stosunkowo najsłabiej powieje w dzielnicach północno-wschodnich. Dodajmy, że układowi niskiego ciśnienia towarzyszył będzie również front atmosferyczny, który przechodząc  z zachodu na wschód przyniesie miejscami intensywne opady deszczu, oraz lokalne burze, podczas których wiatr powieje jeszcze mocniej. W nocy z poniedziałku/wtorek najsilniejszy wiatr przesunie się na wschód kraju, ale na szczegóły zapraszamy do naszych kolejnych prognoz. Również i w obecnej prognozie dotyczącej zbliżającej się silnej wichury mogą zachodzić pewne korekty o których również poinformujemy. Warto zatem być z nami zarówno tutaj, na blogu jak i na naszym profilu na facebooku.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

czwartek, 26 września 2019

PRZED NAMI WIETRZNE I DESZCZOWE DNI, ZWŁASZCZA NA PÓŁNOCY KRAJU. 5 - DNIOWA PROGNOZA POGODY.

Ostatnie dni przyniosły nam niewielką ilość opadów deszczu na terytorium Polski. Tak naprawdę dopiero od środy zaczęło miejscami przelotnie padać. W połowie tygodnia opady pojawiły się na zachodzie Polski, a w czwartek już częściowo w centrum, na wschodzie i lokalnie na południu kraju. Jest to dopiero początek pochmurnych i deszczowych dni. Końcówka września zapowiada się z większą ilością opadów, zwłaszcza w północnej połowie kraju, ale przelotnie może popadać także na pozostałym obszarze. Mniej więcej od weekendu, a zwłaszcza na przełomie września i października nasili się znacznie zachodni i północno-zachodni wiatr. W porywach miejscami powieje powyżej 70/80 km/h. 

27.09.2019r. - piątek

Początek dnia zapowiada się mglisto i pochmurno w wielu regionach kraju. Dodatkowo do południa przelotnie i słabo lokalnie może padać na wschodzie kraju, z kolei na zachodzie powinien już wkracza następny front atmosferyczny z intensywniejszymi opadami deszczu. Popołudniu deszczowo na zachodzie (woj. zachodniopomorskie, pomorskie, lubuskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie i częściowo dolnośląskie) kraju, ale także nie wykluczamy słabych lokalnych opadów deszczu na wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie i na południu Podlasia. Jeśli chodzi o zachmurzenie, to przejaśnienia mogą pojawiać się na wschodzie i jeszcze do późnego popołudnia częściowo w centrum i na południu kraju, ale z każdą godziną chmur będzie przybywać. Najcieplej na południowym-zachodzie, południu i częściowo w centrum kraju: około 19/22°C. Na pozostałym obszarze odnotujemy od około 15/16 do 17/18°C. Najchłodniej będzie podczas ciągłych opadów deszczu na północnym-zachodzie kraju. Powieje z południa i południowego-zachodu słabo i umiarkowanie.
Noc z piątku na sobotę najbardziej deszczowa na północy i częściowo w centrum kraju. Ale przelotnie popada także na pozostałym obszarze kraju. W ciągu 12 h spadnie miejscami powyżej 10 mm deszczu na północy Polski. Dominować będzie zachmurzenie całkowite. Przejaśnienia powinny pojawiać się na południu a w drugiej części nocy na zachodzie kraju. Z racji zachmurzenia i opadów noc nie powinna być aż tak zimna. Odnotujemy przeważnie od 10/11
°C do lokalnie 14/15°C. 

28.09.2019r. - sobota

Po dość ciepłej nocy, słupki rtęci w ciągu dnia wzrosną o kilka stopni Celsjusza. Odnotujemy przeważnie od 15/17°C na północy do 19/21°C na południu kraju. Będzie deszczowo, zarówno rano jak i popołudniu. Opady powinny mieć charakter przelotny, miejscami umiarkowany i intensywny. Lokalnie może słabo zagrzmieć. Tym razem przed, w czasie i po opadach deszczu możemy liczyć na przejaśnienia. Wiatr po przejściu frontu w nocy z piątku na sobotę zmieni kierunek na południowo-zachodni i częściowo zachodni i  z tych kierunków powinno wiać przez cały sobotni dzień. Lokalnie wiatr może być silniejszy w porywach. Zwłaszcza podczas przechodzenia konwekcyjnych opadów deszczu powieje do 45/55 km/h.
W nocy z soboty na niedzielę opady deszczu powinny sukcesywnie zanikać. Ale niewykluczone że i tak miejscami słabo popada. Ale nie rozpogodzi się zanadto, miejscami dominować będzie zachmurzenie duże i całkowite, a góry spowiją dość gęste mgły. Skutkiem zachmurzone nieba w większej części, nie będą gwałtowne spadki temperatur o poranku. Więc odnotujemy od 9/10
°C do maksymalnie 12/13°C na zachodzie i wybrzeżu. 

29.09.2019r. - niedziela

Ostatni dzień weekendu najpogodniej i bezdeszczowo zapowiada się na południu kraju. Chociaż i tak nie będzie to bezchmurne niebo. Na pozostałym obszarze dominować powinno zachmurzenie duże i całkowite zwłaszcza na północy, gdzie z godziny na godzinę opadów deszczu będzie przybywać. Przelotnie popadać może także w centrum kraju. Jeśli chodzi o temperaturę maksymalną w najcieplejszym momencie dnia, to najwyższe wartości na termometrach odnotują mieszkańcy południa i południowego-zachodu kraju: od 20 do nawet 23/25°C. Najchłodniej tradycyjne będzie podczas ciągłych opadów deszczu, na północy kraju. Słupki rtęci wskażą od 13/14 do 16/17°C. Powieje z południa i z południowego-zachodu. W górach w porywach nawet do 70/80 km/h a wysoko w Tatrach do 100 km/h. (być może także na Śnieżce). Oznacza to że pojawi się Halny, który u stóp gór znacząco podniesie temperaturę powietrza. Na pozostałym obszarze będzie wiało przeważnie umiarkowanie. 

30.09.2019r. - poniedziałek

Ostatni dzień września zapowiada się umiarkowanie ciepło i dość wietrznie. Słupki rtęci wskażą od 13/14°C do lokalnie 18/19°C ale tylko na południowym-wschodzie Polski. Dość silny zachodni i częściowo południowo-zachodni wiatr będzie potęgował odczucie chłodu. A powieje w porywach nawet do 70/80 km/h, a kto wie czy lokalnie nawet do 90 km/h i to na nizinach. Na razie ciężko oszacować, gdzie wiatr będzie najsilniejszy. Ale na ten moment wszystko wskazuje na to że początkowo na zachodzie, lub na południowym-zachodzie, a z biegiem dnia w centrum i na wschodzie kraju. Silny wiatr będzie związany z powiększającą się różnicą ciśnienia na obszarze naszego kraju. Co oznacza że z zachodu bardzo szybko będzie wędrował wgłąb Polski front atmosferyczny, związany z dość głęboki ośrodkami niżowymi przemieszczającymi się mniej więcej równoleżnikowo przez Skandynawię oraz częściowo Morze Bałtyckie w kierunku północnej Rosji. 
Deszczowo powinno być w całym kraju, opady będą miały charakter przelotny. 

01.10.2019r. - wtorek

Początek października podobnie jak koniec września zapowiada się deszczowo w dużej części Polski. Najwięcej deszczu spadnie na północy kraju, ale na pozostałym obszarze też może słabo padać. Po dość wietrznej nocy na północy kraju, a zwłaszcza na wybrzeżu, gdzie porywy osiągną nawet 80/90 km/h, w ciągu dnia wiatr zelżeje w tej części kraju. Na pozostałym obszarze też nie powinien stanowić zagrożenia. Powieje słabo, lokalnie umiarkowanie w porywach do 50/60 km/h z zachodu i południowego-zachodu kraju. Wtorek będzie znacznie chłodniejszy niż poniedziałek. W całym kraju temperatura powinna być wyrównana, ale maksymalnie odnotujemy "zaledwie" od 10 do 12/14°C. Może to być najchłodniejszy dzień od kilku miesięcy. 

Podsumowując, opady pojawiać się będą znacznie częściej niż do tej pory. Ale w większości przypadków powinny być one przelotne. Największe ilości deszczu spadną przede wszystkim na północy kraju. W ciągu pięciu dni, w tej części kraju przybędzie średnio od 30 do lokalnie 60 mm,  na pozostałym obszarze od 3/5 mm do 15/25 mm. Wszystko wskazuje też na to, że pogoda zrobi się bardzo dynamiczna w okolicy poniedziałku. Szykuje się dość wietrzny dzień. Większa różnica ciśnienia nad Polską, spowoduje że będziemy mieli do czynienia z największymi porywami wiatru, na znacznym terenie kraju od kilku miesięcy. Warto też dodać że początek października, po przejściu chłodnego frontu atmosferycznego szykuje się naprawdę zimny. Istnieje spore prawdopodobieństwo że przynajmniej do następnego weekendu (05/06. października), będzie zimno,pochmurno, deszczowo a być może także wietrznie. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

PROGNOZA POGODY NA CZWARTEK: PRZELOTNY DESZCZ NIE ODPUŚCI; NA TERMOMETRACH OD 16 DO 20 STOPNI

Wczoraj nad Polską był obecny front atmosferyczny. Poza północno-wschodnimi dzielnicami, przyniósł on sporo chmur, okresami opady deszczu, ale na ogół słabe. Spora dawka chmur na przeważającym obszarze kraju sprawiła, że nigdzie temperatura nie przekroczyła 20℃.

środa, 25 września 2019

PROGNOZA POGODY NA ŚRODĘ: PONIŻEJ 20 STOPNI, WIĘCEJ CHMUR NIŻ SŁOŃCA I OKRESAMI DESZCZ

We wtorek pogoda znów była zróżnicowana. Do zachodnich województw powoli wkraczał front atmosferyczny, dlatego chmur przybywało, a późnym popołudniem i wieczorem pojawił się nawet deszcz. W głębi kraju mieliśmy do czynienia z typową loterią pogodową, którą zapewnił nam stratus. Były miejsca, gdzie utrzymał się on niemal przez cały dzień, przez co temperatura nie osiągnęła nawet 15℃, ale już tam, gdzie pojawiało się słońce, słupki rtęci oscylowały w okolicach 20℃, więc było naprawdę przyjemnie.

wtorek, 24 września 2019

JAKI BYŁ TEGOROCZNY SIERPIEŃ W POLSCE?

Tegoroczne lato w naszym kraju okazało się drugi rok z rzędu rekordowo ciepłe, za co przede wszystkim odpowiada najcieplejszy w historii czerwiec, oraz bardzo ciepły sierpień. O ile na szczegółowe podsumowanie lata przyjdzie jeszcze czas, to już możemy opisać jak wyglądał ostatni jego miesiąc. Jak już wspomnieliśmy pod względem termicznym był to bardzo ciepły miesiąc. Nigdzie nie zanotowano temperatur poniżej średniej, biorąc pod uwagę okres referencyjny 1981-2010, dlatego sierpień zapisał się z dodatnią anomalią wynoszącą +2,11ºC, co czyni go czwartym najcieplejszym od początku XXI w. Jak widzimy na grafice, w ostatnim letnim miesiącu zdecydowanie przeważały ciepłe masy powietrza. Okresy chłodniejsze pojawiały się na krótko na początku pierwszej i trzeciej dekady miesiąca, oraz w jego połowie. Dosyć częstym gościem w sierpniu był upał, dzięki czemu 27.08 w Kołobrzegu odnotowano 34ºC i była to najwyższa temperatura zanotowana w Polsce podczas tegorocznego sierpnia. Najmniej natomiast pokazały termometry w Jeleniej Górze 15.08, gdzie zmierzono 4,3ºC, a przy gruncie 2,5ºC. A jak sprawa wygląda jeśli chodzi o opady? Okazuje się, że ostatni miesiąc wakacji przyniósł jeszcze większy niedobór opadów w miejscach, gdzie już wcześniej ich brakowało, oraz znaczną ich ilość tam, gdzie były akurat najmniej potrzebne. Zdecydowanie najwięcej padało na południu kraju, gdzie norma opadów przekroczyła miejscami 100-120%. Podobnie było we wschodniej części Polski. Na pozostałym obszarze miejscami nie spadła nawet połowa miesięcznej normy, a były i takie miejsca, gdzie niedobór sięgnął nawet 70-80%. Największą dobową sumą opadów może się pochwalić Kętrzyn, gdzie na tamtejszej stacji w dniu 07.08 zanotowano opad wynoszący 65 mm. W ciągu całego miesiąca najwięcej wody spadło na Zakopane i było to 189,4 mm, natomiast najbardziej sucho było w Słubicach, gdzie przez cały miesiąc spadło zaledwie 17 mm deszczu.
Poniżej przedstawiamy mapki z sumą opadów, oraz ich anomalią w sierpniu 2019 roku (źródło: IMGW-PIB)





ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

PROGNOZA POGODY NA WTOREK: NA ZACHODZIE MOŻE POPADAĆ, POZA TYM SPORO SŁOŃCA, JEŚLI NIE PRZESZKODZI STRATUS

Wczoraj rozpoczęliśmy jesień i od razu pogoda postanowiła dostosować się do tej pory roku, ponieważ na wschodzie, częściowo północy i w centrum pojawiły się tak długo nie widziane, utrzymujące się przez niemalże cały dzień, stratusy. Tam, gdzie zagościły na niebie, było oczywiście chłodno, bo zaledwie 11-13℃. Pochmurno i chłodno, a dodatkowo mokro, było również lokalnie w rejonach podgórskich. Nad resztą kraju dominowała ładna aura, z rozpogodzeniami i z temperatura osiągającą i przekraczającą 20℃. W trzeciej dekadzie września jest to naprawdę niezły wynik.

poniedziałek, 23 września 2019

OD WTORKU WRACAJĄ OPADY DESZCZU. PADAĆ BĘDZIE CODZIENNIE.

W dniu jutrzejszym (23.09.) do Polski bardzo powoli z zachodu zacznie wkraczać front atmosferyczny ze słabymi przelotnymi opadami deszczu. Praktycznie do wieczora, tylko miejscami pokropi. Dopiero w pierwszej części nocy opadów trochę przybędzie. Do północy deszczu spodziewamy się na Pomorzu Zachodnim, w Lubuskim, w Wielkopolsce oraz na Dolnym Śląsku, a być może także na Opolszczyźnie i na Pomorzu Gdańskim. Na zachodzie, częściowo w centrum i na południu będzie najcieplej. Przeważnie słupki rtęci wskażą około lub nawet powyżej 20℃. W środę do południa przelotnie padać będzie na zachód od linii Elbląg - Łódź - Kielce - Rzeszów. Po południu i wieczorem już prawie w całym kraju, lokalnie może bardzo słabo zagrzmieć. Maksymalnie odnotujemy około 20℃. Ale na północnym-wschodzie będzie znacznie chłodniej i tam opady dotrą dopiero w pierwszej części nocy z środy na czwartek. Spadnie przeważnie poniżej 5 mm, chociaż lokalnie w Wielkopolsce, na Kujawach i Pomorzu może spaść do 10 mm deszczu w ciągu około 24 h. W czwartek zwłaszcza popołudniu nadal powinno przelotnie padać, najczęściej na wschodzie kraju, a najmniej deszczu pojawi się na krańcach zachodnich Polski. Piątek zapowiada się dość deszczowo na zachodzie i północnym-zachodzie kraju. Do późnego wieczora może spaść od 5-10 mm a nawet do 15 mm deszczu, chociaż prognoza co do opadów jest obarczona błędem. Być może opady przesuną się bardziej w stronę centralnej Polski, albo odsuną się nad zachodnie granice naszego kraju. Na pozostałym obszarze raczej nie powinno padać, być może na krańcach wschodnich trochę pokropi. Tradycyjnie słupki rtęci wskażą do 20 może do 21/22℃, ale nie wszędzie. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

niedziela, 22 września 2019

PROGNOZA POGODY NA NOWY TYDZIEŃ (23-29.09.2019)

Znalezione obrazy dla zapytania zmienna pogoda wrzesień
dzienniklodzki.pl
Po ciepłej pierwszej połowie września, w ostatnim tygodniu aura totalnie się załamała. Zrobiło się zimno - w dzień było tylko kilkanaście stopni, a w górach pojawił się całodobowy mróz, dodatkowo padał deszcz (w Tatrach śnieg), pojawiały się burze, nocne przymrozki, a całości dopełniał silny, nieprzyjemny wiatr. Nieco lepsza jest dopiero końcówka tygodnia, która zapisuje się pogodniej i cieplej.
Według najnowszych wyliczeń modeli, w przyszłym tygodniu każdy będzie mógł znaleźć coś dla siebie w pogodzie. Prognozujemy bowiem zarówno doby pogodne i ciepłe, jak i takie, kiedy trzeba będzie założyć cieplejsze ubranie i wziąć z sobą parasol.

POGODA ZACHĘCA DO SPACERU NA ŚWIEŻYM POWIETRZU. PRAWIE W CAŁYM KRAJU JEST SŁONECZNIE. WARTO DODAĆ ŻE RANO KOLEJNY RAZ W TYM TYGODNIU POJAWIŁ SIĘ SZRON NA NIZINACH.


Po dość rześkim poranku, znacznie się ociepliło. O wschodzie słońca miejscami słupki rtęci wskazywały od 2 do 6/8°C. Co oznacza że przy gruncie lokalnie przymroziło. W Rzeszowie przy powierzchni ziemi odnotowaliśmy nawet -2°C. Najcieplej było na północnym-wschodzie z racji zalegającego zachmurzenia. (do 9/12°C)
Poniedziałek, wtorek i środa to zagrożenie przymrozkami na Podlasiu, Warmii i Mazurach. Największe przy gruncie, chociaż nie wykluczamy że nawet na wysokości 2 m nad powierzchnią ziemi może być około 0°C.
Obecnie w dużej części kraju jest umiarkowanie ciepło i co najważniejsze bezchmurnie. Jedynie miejscami na Podlasiu, na Warmii i Mazurach zalega cienka warstwa chmur. W Poznaniu, Wrocławiu i Zielonej Górze o godz. 12:00 termometry wskazały przyjemne 20°C. 
Po południu zobaczymy jeszcze o jeden/dwa stopnie więcej niż obecnie na termometrach i nadal sporo bezchmurnego nieba. Chmurzyć się będzie jedynie miejscami na północnym-wschodzie kraju. 
Podsumowując pogoda zachęca do spaceru, uprawiania sportu i aktywności fizycznej na świeżym powietrzu..
Zachęcamy do podzielenia się z nami pięknymi zdjęciami, słonecznej niedzieli, a co najważniejsze ostatnim dniem kalendarzowego lata w przyrodzie. (Meteorologiczna jesień🍂🍁 trwa już od 1 września)

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

sobota, 21 września 2019

PIĄTEK BYŁ OSTATNIM TAK CHŁODNYM DNIEM. SŁUPKI RTĘCI WSKAZAŁY MAKSYMALNIE 16°C. W KOLEJNYCH DNIACH BĘDZIE TROCHĘ CIEPLEJ, ALE W POŁOWIE NASTĘPNEGO TYGODNIA ZNOWU CHŁODNIEJ

Powoli dobiega końca okres dość chłodnych, a nawet zimnych dni jak na wrzesień. Praktycznie od początku tygodnia temperatury odbiegały od normy przeważnie od 1 do 3°C. Chociaż miejscami nawet o 4/5°C. Natomiast cały miesiąc zapisuje się nadal ciepło, powyżej normy. Czwartek (19.09.) najwyższą temperaturę przyniósł w Starogardzie Gdańskim: 16,9°C. Na pozostałym obszarze wahała się ona w najcieplejszym momencie dnia od 13 do 16°C. Najchłodniej było oczywiście wysoko w górach: między innymi na Kasprowym Wierchu i Śnieżce, gdzie przez cały dzień temperatura nie wzrosła powyżej 0°C. Na nizinach najniższą temperaturę odnotowaliśmy w Bielsku-Białej: 11,7°C. (w Zakopanem było: 9,1°C. Dzień później czyli wczoraj (20.09.) w najcieplejszym momencie dnia najwyższą temperaturę odnotowali mieszkańcy Koła, Leszna i Wrocławia: 16,1°C, na pozostałym obszarze słupki rtęci wskazały podobnie jak w czwartek od 13 do prawie 16°C. Najchłodniej było na Kasprowym Wierchu, gdzie przez całą dobę panował mróz. Na nizinach w najcieplejszym momencie dnia, najniższą temperaturę odnotowaliśmy w Suwałkach: 11,7°C, a w Zakopanem: 9,5°C. Po chłodnym dniu przyszedł zimny poranek, ale tym razem najzimniejszy na krańcach wschodnich i południowych. O wschodzie słońca słupki rtęci wskazywały poniżej 5°C. Przy gruncie miejscami pojawił się przymrozek, największy w Terespolu: -2°C. Na pozostałym obszarze na standardowej wysokości 2 m nad powierzchnią ziemi, było cieplej niż o poranku w piątek.
Dzisiaj (21.09.) znacznie cieplej zrobi się na zachodzie kraju. Słupki rtęci powinny wskazać tam około 20
°C. A warto dodać że ostatni raz powyżej lub około 20°C notowaliśmy na początku tygodnia na południowym-wschodzie Polski. W niedzielę (22.09.) temperatura już na pewno przekroczy wartość 20°C na zachodzie, miejscami na południu oraz w centrum. Ale na pozostałym obszarze też powinno być w miarę ciepło od 17/18 do prawie 20°C. Poniedziałek i wtorek (23-24.09.) umiarkowanie ciepłe na południowym-zachodzie Polski. Słupki rtęci wskażą tam od 18/19 do 21/22°C, z kolei na północnym-wschodzie zrobi się chłodniej. Temperatura spadnie do 12/16°C. No i wszystko wskazuje na to że w połowie tygodnia (około środy i czwartku) słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia ponownie nigdzie, nie zdołają przekroczyć 20°C. Miejscami będziemy notować "tylko" od 12 do 16°C. Dobra wiadomość jest taka, że po tygodniowej przerwie w opadach w dużej części kraju, pojawi się sporo deszczu. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

PROGNOZA POGODY NA SOBOTĘ: CIEPLEJ, ALE SŁOŃCE NIE POKAŻE SIĘ JESZCZE WSZĘDZIE

W piątek aura była zauważalnie lepsza w porównaniu z dniami poprzednimi. Mimo wciąż niskiej temperatury rzędu raptem kilkunastu stopni, wiatr był słabszy niż jeszcze kilka dni wcześniej (aczkolwiek nadal odczuwalny), a opady występowały już jedynie lokalnie. Ze słońcem było różnie - mieliśmy miejsca, gdzie pojawiało się go całkiem sporo, ale w niektórych dzielnicach przez większość dnia dominowało zachmurzenie.

piątek, 20 września 2019

PIĄTKOWY PORANEK JAK DOTĄD BYŁ NAJZIMNIEJSZY. W WIELU MIEJSCACH POJAWIŁ SIĘ PRZYMROZEK. PRZY GRUNCIE ODNOTOWALIŚMY DO -2°C

Dzisiaj o poranku przypadło prawdopodobnie apogeum najniższych wartości na termometrach w tym tygodniu. Na wysokości 2 metrów, najniższe temperatury wskazały termometry na Kasprowym Wierchu i Śnieżce: odpowiednio -4,4°C i -2,0°C. Na nizinach ujemna temperatura na standardowej wysokości pomiaru pojawiła się w Jeleniej Górze: -0,2°C. Bardzo zimno było także w Kłodzku: 0,1°C, w Łodzi: 0,4°C oraz w Ostrołęce: 0,7°C. Ogólnie notowaliśmy przeważnie od 1 do 6°C.  Przy gruncie tym razem szron pojawił się na 20/30% obszaru naszego kraju. -2°C odnotowaliśmy w Kłodzku, natomiast -1°C było w Łodzi, Sulejowie, Kielcach, Siedlcach i w Jeleniej Górze. Najwyższe wartości oczywiście tradycyjnie o tej porze roku zagościły na wybrzeżu: m.in. 12,0°C w Ustce oraz 10,9°C w Łebie.
W kolejnych dniach nocami i o porankach powinno być cieplej. Jutro (21.09.) szansa na przymrozek istnieje jeszcze na wschodzie i na krańcach południowych Polski, a kolejny szron na trawnikach może pojawić się od wtorku na północnym-wschodzie kraju. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

PROGNOZA POGODY NA PIĄTEK: MNIEJ OPADÓW, A W NOCY ZAUWAŻALNIE CIEPLEJ

Czwartek był kolejnym dniem, w którym pogoda była daleka od ideału. Temperatura w pełni dnia jedynie miejscami na zachodzie zdołała bowiem ledwo przekroczyć 15℃. Poza tym było zimniej, a dodatkowo często przelotnie, ale mocno padał deszcz. Pojawiło się również sporo jesiennych burz. W dalszym ciągu wiał też silniejszy wiatr, ale na szczęście już nie tak mocno, jak w poprzednich dniach.

czwartek, 19 września 2019

O PORANKU PRZY GRUNCIE BYŁO BLISKO 0°C. MIEJSCAMI POJAWIŁ SIĘ SZRON. NASTĘPNE NOCE POWINNY TEŻ BYĆ ZIMNE

Od kilku dni poranki w Polsce są zimne. Temperatura na dużym obszarze kraju spada poniżej 10°C. Miejscami notujemy nawet mniej niż 5°C. Jak do tej pory najniższą oficjalną temperaturę przy gruncie odnotowaliśmy (na nizinach) w niedzielę o wschodzie słońca w Rzeszowie: 0°C. Dzisiaj natomiast najniższą, tym razem ujemną temperaturę o poranku przy gruncie zmierzyli mieszkańcy Kłodzka: -1°C. Nie tylko tam pojawił się przygruntowy przymrozek, ponieważ w większej części kraju przy gruncie mieliśmy zaledwie 1/3°C, co oznacza że między stacjami meteo, które odnotowują temperaturę przy gruncie, mógł pojawić się szron. A zwłaszcza na wolnych przestrzeniach, lub w obniżeniach terenu. Podsumowując była to równie zimna noc, a zwłaszcza poranek jak z soboty/niedzielę. Nawet na standardowej wysokości 2 m nad powierzchnią ziemi w Kłodzku słupki rtęci wskazały: 1,7°C, w Zakopanem: 1,9°C, w Łasku (nieopodal Łodzi) i w Lesku: 3°C, w Powidzu 3,3°C a w Mławie: 3,4°C. Na zaśnieżonych szczytach Tatr, czyli między innymi na Kasprowym Wierchu odnotowaliśmy -4,8°C, na Śnieżce (Sudety) z kolei -3,6°C.
Następny poranek będzie też bardzo zimny. W całym kraju temperatura o wschodzie słońca spadnie poniżej 4/7
°C, a przy gruncie może być "tylko" od 1 do 4°C, lokalnie około 0°C. Jedynie na wybrzeżu temperatura utrzyma się na poziomie od 7 do 12°C. Z kolei w nocy z piątku/sobotę i w sobotę rano najzimniej będzie na wschodzie i na krańcach południowych kraju. Tam przy gruncie słupki rtęci wskażą około 0°C, lub lekko na plusie. Na standardowej wysokości 2 metrów powinno być od 3 do 5°C. Na pozostałym obszarze już troszeczkę cieplej, niż ostatnio. Przeważnie odnotujemy tuż po wschodzie słońca od 6 do 12°C, a na wybrzeżu miejscami do 13/14°C. W niedzielę o poranku, w całym kraju cieplej niż np. dzisiaj. Co oznacza że będziemy notować od 5/6°C na krańcach południowych do 7/11°C na pozostałym obszarze Polski. Tradycyjnie jeszcze cieplej będzie nad samym morzem. Na początku następnego tygodnia w nocy i o wschodzie słońca temperatury kształtować się będą przeważnie od 6/7 do 10/12°C, ale np. miejscami na Podlasiu i Mazurach może być od 2 do 5°C. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

PROGNOZA POGODY NA CZWARTEK: WIATR NIECO SŁABSZY, ALE NADAL BĘDZIE ZIMNO I WILGOTNO

Środa nie uraczyła nas zbyt wieloma dobrymi rzeczami w pogodzie. Może tylko tym, że oprócz chmur, na niebie mogliśmy też oglądać słońce. Poza tym było zimno, przeważnie 13-15℃, do tego wszystkiego wiał silny wiatr i pojawiały się przelotne, obfite opady deszczu, a nawet rozproszone burze. W górach tak, jak przypuszczaliśmy, spadł śnieg. Nie dajmy się jednak zmanipulować mediom, które robią z tego sensację, jakby był lipiec, a biało zrobiło się przynajmniej w Warszawie... W Tatrach śnieg nawet w wakacje nie jest niczym anomalnym czy ekstremalnym, a pamiętajmy o tym, że mamy drugą połowę września.

środa, 18 września 2019

WCZORAJ ODNOTOWALIŚMY ZALEDWIE 12°C, DZISIAJ W NAJCIEPLEJSZYM MOMENCIE DNIA NA TERMOMETRACH UJRZELIŚMY PODOBNIE NISKIE WARTOŚCI. DODATKOWO SILNIE WIAŁO. KIEDY CHOCIAŻ TROCHĘ SIĘ OCIEPLI?

Do Polski napływa obecnie zimne powietrze arktyczne z północy. Ta masa powietrza sprawia że na dalekiej północy, czyli na krańcach półwyspu Skandynawskiego, w Norwegii, częściowo w północnej Szwecji i Finlandii w najcieplejszym momencie dnia słupki rtęci wskazują około 0°C. Miejscami utrzymują się już całodobowe ujemne temperatury powietrza. Tymczasem w Polsce nie jest aż tak chłodno, ale temperatury znacząco odbiegają od normy, przeważnie od 1 do 2°C na minus. Jeśli jednak wziąć pod uwagę cały wrzesień, to jak na razie miesiąc ten, zapisuje się jako ciepły, z temperaturami ponad normę z lat 1981 - 2010.
Wczoraj (17.09.2019r. - wtorek) słupki rtęci w Polsce wskazały od 13 do 17
°C. Najchłodniej było na północy kraju, a dokładniej w Elblągu, gdzie odnotowaliśmy zaledwie 12°C. Niewiele cieplej było w Mirosławcu (woj. zachodniopomorskie): 12,7°C. Z kolei biegunem ciepła został Racibórz i Terespol. Można powiedzieć że termometry wskazały "tam aż albo tylko": 17,6°C, z kolei w Nowym Sączu: 17,4°C. Dodatkowo odczucie zimna potęgował silniejszy północno-zachodni i północny wiatr. Najmocniejsze podmuchy pojawiły się na Kasprowym Wierchu: 94 km/h oraz w Świnoujściu, gdzie wiało w porywach nawet do 90 km/h. Powyżej 70 km/h wiało w Kołobrzegu, Kielcach, Wrocławiu, Koszalinie, Ustce, Legnicy, Mirosławcu, Rzeszowie, Darłówku, Gdańsku, na Helu, oraz w Łebie. Najsilniejsze porywy wiatru notowaliśmy oczywiście, podczas opadów konwekcyjnych, których było całkiem sporo. Miejscami spadło ponad 10 mm w ciągu 12 h.
Dzisiaj (18.09.2019r. - środa) jeśli chodzi o temperatury, to były one podobne jak wczoraj. Przeważnie notowaliśmy od 13 do 16
°C. Najniższe wartości na termometrach pojawiły się na Warmii, Mazurach i Podlasiu. Miejscami słupki rtęci nie przekroczyły nawet 12/13°C. Dodatkowo miejscami na północy, północnym-wschodzie, wschodzie i częściowo w centrum pojawiły się po raz kolejny słabe i umiarkowane przelotne opady deszczu. Nie ustąpił też silny porywisty wiatr. Porywy wiatru osiągały przeważnie od 45 km/h do prawie 70/75 km/h, na samym wybrzeżu wiało do 90 km/h. Chociaż te 90 km/h zostało przekroczone w Ustce, powiało tam w porywach nawet do 94 km/h
Przed nami jeszcze dwa dość chłodne dni: czwartek i piątek. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia, kształtować się będzie w przedziale od 12 do 16
°C, a na obszarach przedgórskich i wysoko w górach powinno być znacznie chłodniej. Dobra wiadomość jest taka, że nie będzie już tak mocno wiało, ale przelotne opady deszczu nie ustąpią. Najwięcej będzie ich na północy kraju.
Warto zwrócić uwagę na poranki. Gdy pojawią się rozpogodzenia, temperatura będzie gwałtownie spadać. Miejscami o wschodzie słońca słupki rtęci powinny wskazywać tylko około 5
°C, albo i mniej. Przy gruncie mogą zdarzyć się przymrozki. Największa szansa istnieje na to na południu, wschodzie i częściowo w centrum kraju.  
Od soboty ocieplenie. Termometry w najcieplejszym momencie dnia zaczną wskazywać wartości wyższe niż 18/20°C, miejscami odnotujemy jeszcze być może nawet około 23/25°C. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa napływ cieplejszych mas powietrza. W tym czasie opady będą rzadkością. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

PROGNOZA POGODY NA ŚRODĘ: SILNY WIATR, NISKA TEMPERATURA I PRZELOTNE OPADY

Jesienna pogoda się rozkręca. Wczoraj już w całej Polsce w ciągu dnia było wyraźnie poniżej 20℃, a szybko nasilający się od północy wiatr potęgował odczucie zimna. Całości dopełniły opady deszczu, okresami intensywne, które przemieszczały się z północy na południe wraz z następnym frontem atmosferycznym. Lokalnie, zwłaszcza w regionach północnych, lało naprawdę mocno.

wtorek, 17 września 2019

DO KOŃCA TYGODNIA O WSCHODZIE SŁOŃCA MIEJSCAMI BĘDZIE PONIŻEJ 5°C, A NA OTWARTYCH PRZESTRZENIACH I W OBNIŻENIACH TERENU, A TAKŻE NA OBSZARACH PODGÓRSKICH POJAWIĄ SIĘ PRZYGRUNTOWE PRZYMROZKI.

Chłodny front atmosferyczny, który dzisiaj (17.09.) przechodzi przez Polskę już zaciąga do naszego kraju jeszcze zimniejsze masy powietrza, tym razem prawie znad Arktyki. Coraz dłuższe noce, dość zimne powietrze pochodzenia arktycznego, oraz więcej pogodnego nieba o porankach, sprawią że temperatura bardzo szybko w nocy powinna spadać. O wschodzie słońca najczęściej i w przeważającej części kraju słupki będą wskazywać od 3 do 8°C. Jedynie na wybrzeżu powinno być trochę cieplej. A z drugiej strony zwłaszcza na krańcach południowych Polski, termometry mogą wskazywać lokalnie tylko około 0/4°C. Przy gruncie na otwartych przestrzeniach oraz w tzw. obniżeniach terenu pojawią się lokalne przygruntowe przymrozki.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

SPORO OPADÓW POCHODZENIA KONWEKCYJNEGO NAD POLSKĄ. MIEJSCAMI PADA DOŚĆ INTENSYWNIE !

W całej północnej, a od kilku godzin także w centralnej Polsce, pojawiają się przelotne, miejscami intensywne opady deszczu. Dodatkowo miejscami błyska się i grzmi. Sprawcą całego zamieszania jest chłodny front atmosferyczny, który przemieszcza się przez Polskę z północnego-zachodu na południowy-wschód. Do tej pory opady nie dotarły jeszcze na południe i południowy-wschód kraju. Zmieni się jednak to wieczorem i w nocy.

Zresztą w pierwszej części nocy przelotnie padać może prawie w całej Polsce, dopiero po północy sukcesywnie od zachodu opady powinny zanikać. Nad ranem deszczowo jedynie miejscami na wybrzeżu i być może na krańcach wschodnich.
Podsumowując w ciągu następnych 12 h spadnie przeważnie od 0,5 do lokalnie 5/7 mm deszczu. Na samym wybrzeżu jeszcze więcej. Jutro (18.09.2019r.) nadal deszczowo. Przelotnie popada na północy, północnym-wschodzie i częściowo w centrum kraju. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze