Z uwagi na to, że w ostatnich dniach nad Polską przechodziły silne burze i ulewy, które zwłaszcza na południu doprowadziły do wezbrań na rzekach i potokach, opiszemy dziś zjawisko, które w trakcie tych deszczowych dni mocno dało się we znaki szczególnie mieszkańcom Małopolski i Podkarpacia. Mowa o powodzi błyskawicznej. Jak sama nazwa wskazuje, zjawisko to pojawia się bardzo szybko i niespodziewanie. Przyczyną powstania powodzi błyskawicznej są potężne, ale krótkotrwałe opady deszczu, za co z kolei mogą odpowiadać stacjonarne burze lub zjawisko training storms. W trakcie przechodzenia tego typu ulew w bardzo krótkim czasie spadają gigantyczne ilości deszczu, które są skumulowane w jednym miejscu. To powoduje bardzo szybki i gwałtowny wzrost poziomu wody w rzekach i potokach.
Chociaż ten typ powodzi może pojawić się wszędzie, to najbardziej narażone na jej występowanie są obszary górskie, ponieważ to właśnie w górach rzeki są najbardziej podatne na gwałtowne wezbrania. Siła takiej powodzi jest niezwykła, gdyż potoki płynąc wartkim nurtem zabierają wszystko, co spotkają na swojej drodze. Najlepszym przykładem jest wczorajsza (26.06.2020r.) sytuacja z województwa podkarpackiego, kiedy to tak naprawdę o powodzi zdecydowała jedna ulewa, która wyrządziła bardzo duże szkody. Sytuację pogorszyły jeszcze wcześniejsze silne opady, które spowodowały dość znaczny wzrost poziomu rzek. Do zjawiska może dochodzić też na terenach, gdzie nie wystąpiła ulewa, ponieważ rzeki schodząc z gór mogą wylewać na niżej położonych obszarach, w miejscach, gdzie nie spadła nawet kropla deszczu. Ten rodzaj powodzi jest najbardziej niebezpieczny, gdyż w zasadzie nie ma czasu, żeby się przygotować na taki żywioł. Pojawia się nagle i niepodziewanie, znika równie szybko pozostawiając po sobie ogrom zniszczeń. Niestety ale to nie koniec tego typu zjawisk nad Polską. W kolejnych dniach również nie zabraknie burz z ulewnym deszczem, mogącym wywoływać powodzie błyskawiczne. Szczególnie groźne są prognozy na poniedziałek, kiedy przez Polskę przewędruje bardzo aktywny front burzowy, ale więcej o tym w kolejnych wpisach i prognozach.
Chociaż ten typ powodzi może pojawić się wszędzie, to najbardziej narażone na jej występowanie są obszary górskie, ponieważ to właśnie w górach rzeki są najbardziej podatne na gwałtowne wezbrania. Siła takiej powodzi jest niezwykła, gdyż potoki płynąc wartkim nurtem zabierają wszystko, co spotkają na swojej drodze. Najlepszym przykładem jest wczorajsza (26.06.2020r.) sytuacja z województwa podkarpackiego, kiedy to tak naprawdę o powodzi zdecydowała jedna ulewa, która wyrządziła bardzo duże szkody. Sytuację pogorszyły jeszcze wcześniejsze silne opady, które spowodowały dość znaczny wzrost poziomu rzek. Do zjawiska może dochodzić też na terenach, gdzie nie wystąpiła ulewa, ponieważ rzeki schodząc z gór mogą wylewać na niżej położonych obszarach, w miejscach, gdzie nie spadła nawet kropla deszczu. Ten rodzaj powodzi jest najbardziej niebezpieczny, gdyż w zasadzie nie ma czasu, żeby się przygotować na taki żywioł. Pojawia się nagle i niepodziewanie, znika równie szybko pozostawiając po sobie ogrom zniszczeń. Niestety ale to nie koniec tego typu zjawisk nad Polską. W kolejnych dniach również nie zabraknie burz z ulewnym deszczem, mogącym wywoływać powodzie błyskawiczne. Szczególnie groźne są prognozy na poniedziałek, kiedy przez Polskę przewędruje bardzo aktywny front burzowy, ale więcej o tym w kolejnych wpisach i prognozach.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.
FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH
