Ostatni tydzień nie przyniósł nam zbyt dobrej pogody. Mimo że padało generalnie nie za wiele, temperatura była niska. Nocami regularnie spadała ona poniżej 0℃, zaś w dzień niekiedy miała problemy z osiągnięciem 10℃. Na Podhalu pojawił się nawet śnieg.
W nowym tygodniu aura będzie dynamiczna. W połowie tygodnia dojdzie do dużego ocieplenia, ale szybko zakończy je przejście chłodnego frontu z wiatrem i opadami. Dlatego pod koniec tygodnia zrobi się zimno i lokalnie znów pojawi się śnieg! Zapraszamy na szczegóły tygodniowej prognozy pogody.
Poniedziałek, 18 października
Jutro zachmurzenie duże i całkowite, tylko na północnym wschodzie, lokalnie na wschodzie i południowym zachodzie możliwe są większe przejaśnienia oraz rozpogodzenia. Miejscami zapowiadamy niewielkie opady deszczu bądź mżawki. Ich suma nie powinna jednak przekroczyć 5 mm.
Najcieplej będzie na południowym zachodzie i krańcach zachodnich - od 13℃ do 15℃. Poza tym tylko 9-12℃, a gdzieniegdzie, przede wszystkim na Podhalu, zaledwie ok. 7-8℃.
We wtorek zachmurzenie na ogół umiarkowane i duże. Na północy i wschodzie, a początkowo też w centrum oraz na południowym wschodzie, nie wykluczamy niewielkich opadów deszczu. Ranek miejscami przyniesie mgły i zamglenia.
Temperatura zacznie rosnąć: na południowym zachodzie przewidujemy już 16-17℃. W centrum 13-14℃, a na północnym wschodzie i w Bieszczadach tylko 8-10℃.
Temperatura zacznie rosnąć: na południowym zachodzie przewidujemy już 16-17℃. W centrum 13-14℃, a na północnym wschodzie i w Bieszczadach tylko 8-10℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, ale skręci na kierunki południowe.
Środa, 20 października
W środę na wschodzie Polski będzie dużo chmur i może tam padać słaby deszcz związany z ciepłym frontem atmosferycznym. Na pozostałym obszarze kraju front przejdzie w nocy, zaś w ciągu dnia opady zanikną, a zza chmur coraz śmielej zacznie wychodzić słońce.
Zrobi się jeszcze cieplej: od 12-13℃ w Bieszczadach, 14-16℃ na wschodzie, 17-20℃ w głębi kraju do 21-22℃ na zachodzie oraz w rejonie Tarnowa.
Wiatr umiarkowany, na Pomorzu i w rejonach podgórskich dość silny, w porywach do 50-60 km/h, wieczorem na krańcach południowych nawet do 70-80 km/h, południowy oraz południowo-zachodni.
Czwartek, 21 października
W czwartek w dalszym ciągu na niebie nie brakować ma zachmurzenia, ale od czasu do czasu na przebłyski słońca również możemy liczyć. Gdzieniegdzie w dzielnicach północnych, a późnym popołudniem i wieczorem także na południu, spodziewamy się słabych opadów deszczu.
Temperatura maksymalna wyniesie od 12-14℃ u podnóża gór i na Pomorzu, 15-17℃ w większości kraju do 18-19℃ w Kotlinie Sandomierskiej.
Wiatr zachodni i południowo-zachodni, na wschodzie i południu (bez obszarów podgórskich) umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h, poza tym silny i bardzo silny, w porywach do 60-70 km/h, lokalnie nawet 80 km/h.
Piątek, 22 października
W piątek pogoda zapowiada się fatalnie. Kolejny front atmosferyczny przyniesie nam dużo chmur i opady deszczu, gdzieniegdzie o umiarkowanym natężeniu, do 5-10 mm. Większe rozpogodzenia mają szansę zacząć postępować od zachodu dopiero w godzinach popołudniowych.
Coraz chłodniej: na Pomorzu i Przedgórzu Sudeckim słupki rtęci pokażą już tylko 8-10℃. W centrum 12-13℃, a na wschodzie i południowym wschodzie jeszcze do 14-16℃.
Coraz chłodniej: na Pomorzu i Przedgórzu Sudeckim słupki rtęci pokażą już tylko 8-10℃. W centrum 12-13℃, a na wschodzie i południowym wschodzie jeszcze do 14-16℃.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h, przed frontem południowo-zachodni, natomiast po jego przejściu skręcający na zachodni oraz północno-zachodni.
Sobota, 23 października
W sobotę zachmurzenie umiarkowane i duże. Okresami pojawią się przelotne opady deszczu, krupy śnieżnej, punktowo nawet deszczu ze śniegiem, na Podhalu deszczu ze śniegiem i śniegu, a w górach tylko śniegu.
Zrobi się bardzo zimno. Temperatura nie przekroczy 7-10℃, a wzdłuż południowej granicy będzie jeszcze chłodniej - w rejonie Zakopanego co najwyżej 4-5℃.
Wiatr zachodni i północno-zachodni, umiarkowany i dość silny, w porywach do 45-65 km/h, potęgujący odczucie chłodu przez nasze organizmy, w górach powodujący na dodatek zawieje i zamiecie śnieżne.
Niedziela, 24 października
W niedzielę powinno pokazywać się więcej słońca, a opady będą występować już naprawdę w niewielkiej ilości i jedynie punktowo - od deszczu i deszczu ze śniegiem na nizinach po deszcz ze śniegiem i śnieg na Podhalu oraz śnieg w górach.
Termicznie bez zmian: od 4-5℃ na Podhalu, 7-9℃ w głębi kraju do 10-11℃ w dzielnicach zachodnich, jak i południowo-zachodnich.
Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni i północno-zachodni, na zachodzie skręcający na południowo-zachodni, co powinno być zapowiedzią pewnego ocieplenia na początku przyszłego tygodnia.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH
