Początek stycznia zapamiętamy na długo jako wietrzny, mokry oraz rekordowo ciepły. Dopiero w ostatnich godzinach na nowo spłynęło do nas chłodne powietrze, pojawił się mróz i lokalnie wystąpiły opady śniegu. Łagodna zima utrzyma się w naszym kraju do połowy tygodnia, po czym nastąpi zdecydowane ocieplenie. Niestety, wraz ze wzrostem temperatury, znowu dadzą nam się we znaki silniejsze porywy wiatru.
Poniedziałek, 10 stycznia
W poniedziałek przed południem na południowym zachodzie i krańcach zachodnich sporo chmur, z padającym czasami słabo śniegiem i śniegiem z deszczem. Chmur nie zabraknie też na wschodzie i częściowo w centrum i tam także może niekiedy symbolicznie prószyć. Poza tym będzie dość pogodnie. W drugiej części dnia w pasie od Pomorza po Nizinę Śląską zachmurzenie na ogół umiarkowane, poza tym duże, a lokalnie nawet całkowite. Punktowo, zwłaszcza na południowym wschodzie, może słabo prószyć śnieg.
W poniedziałek przed południem na południowym zachodzie i krańcach zachodnich sporo chmur, z padającym czasami słabo śniegiem i śniegiem z deszczem. Chmur nie zabraknie też na wschodzie i częściowo w centrum i tam także może niekiedy symbolicznie prószyć. Poza tym będzie dość pogodnie. W drugiej części dnia w pasie od Pomorza po Nizinę Śląską zachmurzenie na ogół umiarkowane, poza tym duże, a lokalnie nawet całkowite. Punktowo, zwłaszcza na południowym wschodzie, może słabo prószyć śnieg.
Będzie chłodniej: od -2/-1℃ na wschodzie, północnym wschodzie oraz Pogórzu Karpackim, ok. 0℃ w centrum do 2-3℃ nad morzem, na zachodzie i południowym zachodzie.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, ze wschodu i północnego wschodu. Wtorek, 11 stycznia
We wtorek najwięcej chmur będzie od Małopolski i Podkarpacia po Warmię i tam miejscami popada drobny śnieg. Nad resztą kraju również nie brakować ma chmur, niemniej jednak częściej zza chmur powinno wyglądać słońce.
Temperatura nadal w dół: od -5/-3℃ u podnóża gór, -2/0℃ w większości kraju do ok. 1℃ wzdłuż zachodniej granicy, nad morzem i Żuławach.
We wtorek najwięcej chmur będzie od Małopolski i Podkarpacia po Warmię i tam miejscami popada drobny śnieg. Nad resztą kraju również nie brakować ma chmur, niemniej jednak częściej zza chmur powinno wyglądać słońce.
Temperatura nadal w dół: od -5/-3℃ u podnóża gór, -2/0℃ w większości kraju do ok. 1℃ wzdłuż zachodniej granicy, nad morzem i Żuławach.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, mocniej w Bieszczadach, w porywach do 55 km/h, z kierunków wschodnich i północnych, z tendencją do skręcania na zachodzie oraz Pomorzu na południowy.
Środa, 12 stycznia
W środę zachmurzenie umiarkowane, wzrastające od zachodu i północnego zachodu do całkowitego, jedynie na wschodzie i południowym wschodzie w pierwszej połowie dnia również małe. Miejscami wystąpią niewielkie opady śniegu, na zachodzie, Kujawach i Pomorzu też mżawki i deszczu, lokalnie marznących powodujących gołoledź.
Ranek w całej Polsce, poza Wybrzeżem, zapowiada się mroźno. W miejscowościach podgórskich nie wykluczamy spadków temperatury poniżej -10℃. Tymczasem w ciągu dnia ociepli się do -4/-3 na południu Małopolski i Podkarpacia, -2/-1℃ na wschodzie, w centrum, w Małopolsce i na Górnym Śląsku, 0-2℃ w głębi kraju do 3-4℃ nad samym morzem i na Nizinie Szczecińskiej.
W środę zachmurzenie umiarkowane, wzrastające od zachodu i północnego zachodu do całkowitego, jedynie na wschodzie i południowym wschodzie w pierwszej połowie dnia również małe. Miejscami wystąpią niewielkie opady śniegu, na zachodzie, Kujawach i Pomorzu też mżawki i deszczu, lokalnie marznących powodujących gołoledź.
Ranek w całej Polsce, poza Wybrzeżem, zapowiada się mroźno. W miejscowościach podgórskich nie wykluczamy spadków temperatury poniżej -10℃. Tymczasem w ciągu dnia ociepli się do -4/-3 na południu Małopolski i Podkarpacia, -2/-1℃ na wschodzie, w centrum, w Małopolsce i na Górnym Śląsku, 0-2℃ w głębi kraju do 3-4℃ nad samym morzem i na Nizinie Szczecińskiej.
Wiatr zachodni i południowo-zachodni, w Karpatach jeszcze północno-zachodni, słaby i umiarkowany, w strefie nadmorskiej wzrastający do dość silnego, osiągający w porywach pod wieczór do 50-60 km/h.
Czwartek, 13 stycznia
W czwartek pochmurno, jedynie w górach z rozpogodzeniami. Okresami pojawią się słabe opady deszczu i mżawki, na południu też deszczu ze śniegiem i śniegu. Zaznaczy się odwilż: termometry pokażą od -2/0℃ w Bieszczadach, 2-5℃ na wschodzie, południu i w centrum do 7℃ gdzieniegdzie na Pomorzu.
W czwartek pochmurno, jedynie w górach z rozpogodzeniami. Okresami pojawią się słabe opady deszczu i mżawki, na południu też deszczu ze śniegiem i śniegu. Zaznaczy się odwilż: termometry pokażą od -2/0℃ w Bieszczadach, 2-5℃ na wschodzie, południu i w centrum do 7℃ gdzieniegdzie na Pomorzu.
Wiatr na przeważającym obszarze kraju umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h, z kierunków zachodnich. Nad morzem i w rejonie Zatoki Gdańskiej wiatr silny i bardzo silny, w porywach nawet do 70-80 km/h.
Piątek, 14 stycznia
W piątek zachmurzenie z reguły duże bądź całkowite z opadami deszczu i mżawki. Padać ma przede wszystkim w północnej, częściowo środkowej oraz wschodniej Polsce.
Temperatura maksymalna wyniesie od 1-2℃ na południu Podkarpacia, 3-4℃ na południu, 5-6℃ w pasie środkowym do nawet 8℃ na Pomorzu Zachodnim.
W piątek zachmurzenie z reguły duże bądź całkowite z opadami deszczu i mżawki. Padać ma przede wszystkim w północnej, częściowo środkowej oraz wschodniej Polsce.
Temperatura maksymalna wyniesie od 1-2℃ na południu Podkarpacia, 3-4℃ na południu, 5-6℃ w pasie środkowym do nawet 8℃ na Pomorzu Zachodnim.
Wiatr dość silny i silny, gdzieniegdzie bardzo silny, w porywach do 45-65 km/h, na wschodzie i północy do 75 km/h, a nad samym morzem oraz na Mazurach i Podlasiu aż do 80 km/h.
Sobota, 15 stycznia
W sobotę od Mazur po Roztocze aura najprawdopodobniej się poprawi. Wyjdzie słońce, a deszcz powinien zaniknąć. Natomiast im dalej na zachód i południe, tym spodziewamy się większego zachmurzenia, z którego od czasu do czasu popada, aczkolwiek raczej nie za mocno, przede wszystkim deszcz.
Najcieplej tam, gdzie najwięcej opadów - od 4℃ do 6℃. Tymczasem na wschodzie, północy oraz w centrum chłodniej, 2-3℃, a miejscami w rejonach podgórskich 0-1℃.
W sobotę od Mazur po Roztocze aura najprawdopodobniej się poprawi. Wyjdzie słońce, a deszcz powinien zaniknąć. Natomiast im dalej na zachód i południe, tym spodziewamy się większego zachmurzenia, z którego od czasu do czasu popada, aczkolwiek raczej nie za mocno, przede wszystkim deszcz.
Najcieplej tam, gdzie najwięcej opadów - od 4℃ do 6℃. Tymczasem na wschodzie, północy oraz w centrum chłodniej, 2-3℃, a miejscami w rejonach podgórskich 0-1℃.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 40-60 km/h, wysoko w Tatrach nawet do 100 km/h, północno-zachodni.
Niedziela, 16 stycznia
W niedzielę w pogodzie bez większych zmian. Na południu i południowym zachodzie przewaga chmur, okresami popada deszcz, ale będzie jednocześnie ciepło, do 4-6℃. Poza tym pogodniej oraz chłodniej, w granicach 0-3℃.
W niedzielę w pogodzie bez większych zmian. Na południu i południowym zachodzie przewaga chmur, okresami popada deszcz, ale będzie jednocześnie ciepło, do 4-6℃. Poza tym pogodniej oraz chłodniej, w granicach 0-3℃.
Wiatr z kierunków zachodnich i północnych, umiarkowany.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH
