niedziela, 30 stycznia 2022

PROGNOZA POGODY NA TYDZIEŃ 31.01-06.02.2022

Ostatnie dni to wyjątkowo nieprzyjemna pogoda. Poza obszarami górskimi, gdzie trzyma zima, mamy dynamiczną aurę na granicy jesieni i zimy, z licznymi opadami deszczu oraz śniegu, a dziś dodatkowo z bardzo silnym, niebezpiecznym wiatrem.
W najbliższych dniach aura cały czas pozostanie niezdecydowana. Pojawią się elementy zimy w postaci śniegu oraz mrozu, ale nie zabraknie też zdecydowanie cieplejszych momentów. Trwała zima, oprócz gór, na razie nam nie zagraża.
 
Poniedziałek, 31 stycznia
Jutro zachmurzenie duże z przejaśnieniami, a na północy oraz północnym wschodzie też z rozpogodzeniami. Na wschodzie i północnym wschodzie możliwe są słabe, przelotne opady śniegu. Popada, ale niewiele mocniej, również w zachodnich, południowych i środkowych województwach. Będzie to śnieg, przechodzący od Pomorza Zachodniego po Nizinę Śląską w deszcz ze śniegiem, a nawet w sam deszcz.
Najcieplej na Ziemi Lubuskiej, Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku - 4℃. W głębi kraju 1-3℃, na północnym wschodzie 0℃, a na południu Małopolski i Podkarpacia -2/-1℃.
Wiatr wiać ma z kierunków zachodnich, słabo i umiarkowanie, na wschodzie mocniej, w porywach do 50-60 km/h.  Wtorek, 1 lutego
We wtorek zachmurzenie umiarkowane i duże, wzrastające od zachodu do całkowitego. Postępujące z zachodu na wschód opady śniegu, na zachodzie przechodzące w deszcz ze śniegiem i deszcz. Okresami padać może mocniej. Przejściowy przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie do 5 cm.
Temperatura maksymalna od -4/-2
℃ na Pogórzu Karpackim i -1/0℃ na wschodzie oraz w Małopolsce, 1-2℃ w centrum do 4℃ na krańcach zachodnich.
Wiatr powieje umiarkowanie, miejscami mocniej, w porywach do 30-50 km/h, z zachodu i północnego zachodu.
Środa, 2 lutego
W środę początkowo pochmurno, ale z biegiem dnia zacznie od północy przybywać słońca. Wszędzie możliwe są słabe i umiarkowane opady deszczu ze śniegiem i śniegu, gdzieniegdzie, głównie na zachodzie i południowym zachodzie, też deszczu. Na początku dnia padać będzie właściwie w całej Polsce, ale po południu te opady powinny ograniczyć się do Roztocza, dzielnic zachodnich i południowych.
Duża różnica w temperaturze. Na północnym wschodzie i w Bieszczadach utrzyma się słaby mróz do -2/-1
℃, ale w głębi kraju zapowiadamy już 1-2℃, a na południowym zachodzie i wzdłuż zachodniej granicy od 4℃ do nawet 6℃.
Wiatr z kierunków zróżnicowanych, słaby i umiarkowany, na zachodzie i południu silniejszy, w porywach do 40-60 km/h.
Czwartek, 3 lutego
Czwartkowy poranek na wschód od linii Koszalin-Opole pokaże, że mamy wciąż zimę, gdyż słupki rtęci spadną tam do -5/-10℃. W dzień utrzyma się podział na zimny wschód i Podhale, gdzie prognozujemy najwyżej -2/0℃, "nijaki" pas środkowy z 1-2℃ i ciepły zachód wraz z Niziną Śląską - 4-5℃.
Najlepszej aury spodziewamy się na wschodzie i w Małopolsce. Nie powinno tam zabraknąć przejaśnień i rozpogodzeń, a padać nie powinno. Poza tym zaznaczy się już następny front przemieszczający się z zachodu na wschód niosąc z godziny na godzinę więcej chmur, jak i opady śniegu przechodzące od zachodu w deszcz ze śniegiem i deszcz, przejściowo marznący powodujący gołoledź.
Wiatr umiarkowany, zachodni i północno-zachodni, skręcający od zachodu na południowy i południowo-zachodni.
Piątek, 4 lutego
W piątek nad Polską znajdzie się kolejny front, co oznacza następny dzień z dużym oraz całkowitym zachmurzeniem i z opadami do 3-7 mm. Dominować ma już deszcz, jedynie na wschodzie i w centrum na czole frontu nie wykluczamy jeszcze deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.
Na termometrach w najcieplejszej chwili dnia zobaczymy od -2/0
℃ w Bieszczadach, 1-3℃ na wschodzie, 4-5℃ w centrum do 6-7℃ na zachodzie i południowym zachodzie.
Wiatr zachodni, jak i południowo-zachodni, umiarkowany i dość silny, w porywach do 35-50 km/h.
Sobota, 5 lutego
W sobotę ponownie spłynie do Polski odrobinę chłodniejsza masa powietrza, co zaowocuje nieznacznym spadkiem temperatury. Maksymalnie odnotujemy od 0
℃ na Pogórzu Karpackim, 1-2℃ na wschodzie, 3-4℃ w centrum do ok. 5℃ w regionach zachodnich. 
W zimnym, wilgotnym powietrzu, rozwinie się głęboka konwekcja z krótkotrwałymi i przelotnymi, ale niejednokrotnie dość intensywnymi opadami krupy śnieżnej, śniegu i śniegu z deszczem. Niewykluczone są nawet burze. Pomiędzy opadami nie będzie jednak brakowało przejaśnień i rozpogodzeń. 
Wiatr zachodni i północno-zachodni, dość silny i silny, w porywach do 50-60 km/h, w opadach nawet do 70 km/h, potęgujący odczucie zimna przez nasze organizmy, w opadach śniegu powodujący dodatkowo zawieje, jak i zamiecie śnieżne.
Niedziela, 6 lutego
W niedzielę z zachodu przybędzie ciepły front z chmurami, opadami śniegu, ale szybko przechodzącymi w deszcz. Strefa frontowa nie powinna być jednak zbyt szeroka, dlatego jeszcze w ciągu dnia od strony Niemiec zacznie przybywać słońca.
Na wschodzie i południowym wschodzie najchłodniej - od 0
℃ do 3℃. Tymczasem na zachodzie, Kujawach i Pomorzu, po przejściu frontu, napłynie wyjątkowo ciepłe powietrze i termometry pokażą nawet 6-9℃. Będzie to najprawdopodobniej wstęp do sporego ocieplenia w pierwszej połowie przyszłego tygodnia.
Wiatr zachodni, umiarkowany oraz dość silny, w porywach do 40-60 km/h. 
 
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

FILMOWA PODRÓŻ PO NIESAMOWITYCH MIEJSCACH

Komentarze