Nad Polską dzisiaj mieliśmy do czynienia z podziałem pogodowym.
Podczas, gdy na zachodzie i północy nie brakowało Słońca i dopiero teraz zachmurzyło się i zaczęła padać mżawka, to na południu i wschodzie od rana męczyliśmy się z deszczem, który w zachodniej Małopolsce i na Górnym Śląsku padał nieco mocniej, do 10 mm.
Temperaturowo było tylko trochę cieplej. Przeważnie notowaliśmy w granicach 15-17 stopni, jedynie w miejscach deszczowych marne 10-13 kresek.
Zobaczmy teraz, z jaką pogodą przyjdzie nam się zmagać w pierwszy dzień weekendu.
SYTUACJA BARYCZNA
Cała Europa Północna i Południowo-Wschodnia w dalszym ciągu pozostają w zasięgu bardzo głębokich układów niskiego ciśnienia i frontów atmosferycznych. Niosą one wichury, ulewy i niską, jak na koniec września temperaturę.
W niżu, którego centrum znajdzie się jutro w południe na północy Finlandii ciśnienie spadnie poniżej 980 hektopaskali!
Pojedyncze, znacznie słabsze ośrodki niżowe znajdują się także na południe od Polski i na Półwyspie Iberyjskim, ale w ich obrębie pada tylko lokalnie i przelotnie.
Reszta Starego Kontynentu jest w objęciach licznych wyżów, które za wszelką cenę chcą przejąć stery nad aurą w Europie i na szczęście powoli im się to udaje.
AURA ZACZNIE SIĘ POPRAWIAĆ
Jutro czeka nas poprawa pogody.
Już w pierwszej części dnia na północy i zachodzie będzie słonecznie i bez opadów.
Na Śląsku, w Małopolsce, w centrum i na Podlasiu utrzyma się jeszcze spora ilość chmur, niosących niewielkie opady deszczu bądź mżawki.
Z biegiem dnia opady szybko mają odsuwać się na wschód: po południu mokro będzie jedynie na południowym-wschodzie, podczas, gdy reszta kraju zrobi się pogodna i sucha.
Według prognoz, do wieczora przestanie padać już wszędzie. Na dodatek nie zabraknie rozpogodzeń, w wielu miejscach do bezchmurnego nieba.
NIECO CIEPLEJ
Większa ilość Słońca od razu sprawi, że temperatura pójdzie nieco w górę.
W najcieplejszej chwili dnia zapowiadamy od 12-14 stopni na Podhalu i Podkarpaciu, 15-16 na wschodzie, Mazurach i Pojezierzu Pomorskim do 17-18 st. C. na pozostałym obszarze RP.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.
NOC ZIMNA I POGODNA
W nocy na przeważającym obszarze naszego kraju będzie sucho i bezchmurnie. Jakieś niegroźne chmury mogą pojawić się tylko na północy i zachodzie.
Nad ranem w wielu miejscach utworzą się gęste mgły i zamglenia, ograniczające widzialność do 100-300 metrów, a gdzieniegdzie nawet poniżej 100 metrów. Uważajmy na drogach!
Zimno: o świcie termometry pokażą od 2-3 stopni na Podhalu (na Orawie możliwe przygruntowe przymrozki), 4-5 na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Ziemi Świętokrzyskiej i Zamojszczyźnie, 6-7 na Podlasiu, w centrum i na południowym-zachodzie do 8-10 kresek na północy i 11 st. C. nad morzem.
Wiatr na ogół słaby, jedynie na północy okresami umiarkowany.
PROGNOZA POGODY NA NIEDZIELĘ I PONIEDZIAŁEK
W niedzielę czeka nas przyjemny dzień. Prawie w całej Polsce od rana do wieczora prognozujemy małe zachmurzenie, nie niosące opadów.
Dopiero po południu na zachodzie, krańcach wschodnich i północy obłoków na niebie trochę przybędzie, ale w żadnym wypadku nie przyniosą one deszczu.
Dość ciepło: przewidujemy od 15-16 st. C. na wschodzie, południowym-wschodzie i Żuławach, 17-18 w głębi kraju do 19-20 kresek na Dolnym Śląsku i południu Ziemi Lubuskiej.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
W poniedziałek cały czas będziemy w zasięgu wyżu. To oznacza dla nas kolejny dzień bez kropli deszczu.
Żeby jednak drugą dobę z rzędu pogoda nie musiała być idealną, na niebie całego kraju pojawi się więcej chmur.
Zrobi się jeszcze cieplej: temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 17-18 stopni na Mazurach i Pomorzu Gdańskim, 19-20 na północnym-zachodzie i w centrum do 21 st. C. na południu i nawet 22 kresek na zachodzie Dolnego Śląska.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Na koniec przypominamy jeszcze o tym, iż jutro na naszej stronie zostanie zamieszczona zaktualizowana prognoza sezonowa na nadchodzącą jesień i zimę, oparta o wyliczenia modeli i obserwacje przyrody.
Zapraszamy więc do częstego odwiedzania naszego portalu, komentowania i zadawania pytań.
