Po bardzo zimnej nocy, która na wschodzie przyniosła mróz do -1 stopnia, a przy gruncie do -4, w ciągu dnia w większości Polski było ciepło i słonecznie (około 14-18 st. C.).
Jedynie na południu, gdzie zalega wilgotniejsza masa powietrza cały dzień wisiały chmury, niosące okresami delikatne opady mżawki. Temperatura okazała się również niższa i wyniosła mniej więcej 12-13 st. C.
Sprawdźmy teraz, co nas czeka w pogodzie jutro.
SYTUACJA BARYCZNA
Od kilku dni w tym akapicie musimy pisać o tych samych rzeczach, a mianowicie o cały czas stacjonujących niżach nad Rosją i głębokim układzie niskiego ciśnienia znad Islandii, który bardzo powoli przesuwa się na wschód i jutro dotrze nad Anglię, niosąc opady i silniejszy wiatr.
Nad resztą Europy jest znacznie lepiej: pogodę kształtuje tam bowiem potężny wyż, dzięki któremu dominuje Słońce i przyjemna temperatura. Jedynie od południowej Polski po Włochy bez przerwy mamy do czynienia z frontem atmosferycznym ze słabymi opadami deszczu.
SŁONECZNIE
Jutro prawie w całej Polsce zapowiadamy sporo Słońca, które okresami świecić będzie na bezchmurnym niebie (tylko rano lokalnie mglisto). W związku z tym nie musimy obawiać się jakiegokolwiek deszczu.
Wyjątek cały czas stanowić ma południe, gdzie spodziewamy się umiarkowanego zachmurzenia, a w miejscowościach podgórskich i w górach nawet dużego, z którego może popadać słaby i przelotny deszcz.
CIEPŁO
Weekend zaczniemy w miarę ciepło. Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 12-13 stopni na południu i wschodzie Małopolski, 13-14 na wschód od linii Wisły, 15-16 w centrum RP do 17-18 kresek w województwach zachodnich i na Żuławach.
Wiatr słaby i umiarkowany.
NOC ZIMNA I SUCHA
W nocy cały czas w większości naszego kraju bezchmurnie i sucho.
Wyłącznie na południu, a nad ranem także na Podlasiu na niebie pojawi się nieco więcej niegroźnych chmur.
Rano mglisto: niektóre mgły ograniczą widzialność poniżej 100 metrów, szczególnie w pasie od Podlasia po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie.
Termometry o świcie wskażą od 0-2 stopni na Lubelszczyźnie, południu Podlasia, wschodzie i północy Mazowsza (przy gruncie spadki do -3/-2 stopni), 3-4 kreski od Małopolski i Podkarpacia, przez centrum po Kujawy i na Suwalszczyźnie, 5-6 w głębi Polski do 7-8 st. C. nad samym morzem i w rejonie Zgorzelca.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.
PROGNOZA POGODY NA NIEDZIELĘ I PONIEDZIAŁEK
W niedzielę ciąg dalszy wyżowej pogody.
Przeważać ma w Polsce małe zachmurzenie, a czasami wręcz bezchmurne niebo.
Jakieś chmury mogą przyozdabiać niebo na krańcach zachodnich, na północnym-wschodzie i południu. Nie wykluczamy, iż w górach przyniosą one nawet minimalne opady deszczu.
Słupki rtęci w najcieplejszej chwili dnia wskażą od 13-15 stopni na wschodzie, w centrum i w Małopolsce do 16-18 st. C. na zachodzie, Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
Wiatr umiarkowany.
W poniedziałek centrum wyżu przesunie się w okolice rosyjskiego Petersburga. To jednak nie oznacza, że aura nagle się załamie. Wręcz przeciwnie: w dalszym ciągu spodziewamy się sporej dawki Słońca, dookoła którego przesuwać będą się w wielu miejscach nie niosące deszczu obłoki.
Podział temperaturowy nieco się zaostrzy: oczekujemy od 11-13 stopni na północnym-wschodzie, 13-15 w centrum i na południowym-wschodzie do 16-17 st. C. na pozostałym obszarze RP.
Wiatr umiarkowany.
