sobota, 7 stycznia 2017

PROGNOZA 16-DNIOWA: WIELKIE MROZY ZACZNĄ ODPUSZCZAĆ, ALE WIĘKSZA ODWILŻ DOPIERO ZA DWA TYGODNIE

Jesteśmy właśnie w apogeum wielkiej fali mrozów. Temperatury w niektórych przypadkach są najniższe od 11 lat osiągając wartości nawet o ponad 15 stopni niższe od normy, co jest już ogromną anomalią. Czy w nadchodzących dniach zrobi się cieplej i będziemy mogli mówić o normalnej, polskiej zimie? Zobaczmy.

DO ŚRODY ZIMNO
Przed nami jeszcze cztery dni z prawdziwą zimą na termometrach. Najchłodniej będzie tradycyjnie w województwach wschodnich, północno-wschodnich i południowo-wschodnich, gdzie słupki rtęci pokazywać będą początkowo około -15/-11 stopni, ale z każdym dniem robić ma się nieco cieplej i ostatecznie mróz we wtorek i środę zelżeje do -9/-5 st. C. Z kolei najcieplej będzie w regionach zachodnich, gdzie termometry pokazywać będą wartości delikatnie poniżej zera,  a nad morzem możemy już notować około 0/+1 stopnia. Nocami jednak wszędzie mroźno. Dzisiejsza noc na wschodzie i południowym-wschodzie jeszcze ze spadkami poniżej -20/-25 stopni, ale następne okażą się już o parę stopni cieplejsze. 
Na pogodę nie będziemy mieli prawa jakoś szczególnie mocno narzekać, gdyż nie brakować ma chwil ze słońcem, a chmurzyć i padać (śnieg) będzie się tylko w niektórych miejscach. Jutro słabo poprószy w górach, w poniedziałek nad morzem i wschodzie, we wtorek od Podlasia po Roztocze, a w środę w dzielnicach zachodnich, ale te opady będą już związane z ciepłym frontem atmosferycznym, dlatego zamieniać się zaczną w śnieg z deszczem i w deszcz. 

OD CZWARTKU ODWILŻ
W nocy ze środy na czwartek przez Polskę przejdzie najprawdopodobniej front atmosferyczny z silniejszymi opadami śniegu, które zamienią się w wielu miejscach w deszcz ze śniegiem i w deszcz. Opady gdzieniegdzie będą marznące, więc na drogach ślizgawica. Dodatkowo może pojawić się silny wiatr. W większości kraju na termometrach zobaczymy już dodatnie wartości, nawet do 2-6 stopni, tylko na wschodzie i w Małopolsce wciąż około zera, a na Podkarpaciu -4/-6. Jednak w piątek Polskę nawiedzi nowy front z mieszanką opadów, który już prawie w całym kraju przyniesie deszcz ze śniegiem i deszcz i dodatnią temperaturę. Bez odwilży obejdzie się jedynie w górach.  

DALSZA CZĘŚĆ DEKADY Z UMIARKOWANĄ ZIMĄ
Wiele modeli wskazuje, że po przejściowym ociepleniu w czwartek i piątek, później znów zaczną nad Polskę napływać chłodne masy powietrza, które najpierw zaznaczą się w województwach północno-wschodnich, a potem też na całym wschodzie, w centrum i na południu. W ciągu dnia będziemy tam notowali temperatury rzędu -5/0 stopni, nocami lokalnie spadki do -10. Tymczasem nad Wybrzeżem i regionami zachodnimi najprawdopodobniej utrzyma się jesienna temperatura, oscylująca między 0 a 5 stopniami w ciągu dnia i lekkimi minusami nocami.
W pogodzie każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Z pewnością zdarzą się momenty słoneczne, kiedy z przyjemnością będziemy wychodzili na spacery, ale okresami napłyną do Polski również fronty atmosferyczne, a to oznacza wyraźny wzrost zachmurzenia i opady - w miejscach chłodniejszych popada oczywiście śnieg, a w cieplejszych częściej deszcz albo deszcz ze śniegiem.  

OD 20.01 SPORE OCIEPLENIE
Pogoda charakteryzująca się podziałem na ciepły zachód i chłodny wschód utrzyma się w Polsce do końca drugiej dekady stycznia. Później dużo wskazuje na to, że uaktywnią się atlantyckie niże i fronty atmosferyczne, co doprowadzi do sporej ilości opadów (śniegu i deszczu, z coraz częstszą przewagą deszczu), silniejszego wiatru, ale przede wszystkim wyraźnego wzrostu temperatury. Aktualne prognozy wskazują na to, że od 21. do 23. stycznia na zachodzie i Pomorzu na termometrach zobaczymy od 5 do nawet 8 stopni ciepła, a o mrozie zapomnimy nawet nocami. W głębi kraju przewidujemy nieco niższe temperatury, ale również na plusie, do 4 st. C. Jedynie na samych krańcach południowo-wschodnich może utrzymać się jeszcze bardzo delikatny, całodobowy mróz, ale widząc tendencję na poniższym wykresie można stwierdzić, że i tam w kolejnych dniach dotrze odwilż. Ciepłe masy powietrza utrzymać powinny się nad Europą Środkową dość długo, bo przynajmniej 1,5 tygodnia.        
ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze