sobota, 22 lipca 2017

PROGNOZA 16-DNIOWA: CZY DOCZEKAMY SIĘ W KOŃCU SPOKOJNEGO I CIEPŁEGO LATA?

Za nami już cztery tygodnie wakacji, a prawdziwego, stałego lata nie było i nie ma, choć trzeba przyznać, że ostatnie dni zapisały się w końcu nieco cieplej, ale szalały za to nawałnice.
Pora teraz zerknąć w prognozy długoterminowe. Może w tych wszystkich wykresach rysuje się jakaś szansa na dłuższy okres z lepszą pogodą i temperaturą między 20 a 30℃?

Gorąco, ale burzowo
Koniec tygodnia zapowiada się bardzo ciepło, gdzieniegdzie wręcz upalnie. Na południu temperatura sięgać ma 28-30℃, w centrum 25, tylko na północy od 19 do 23℃. Pogoda dobra będzie zwłaszcza dziś, gdyż będzie sporo słońca, a przelotne opady deszczu i burze pojawią się głównie w godzinach popołudniowych punktowo na zachodzie i południu, ale nie okażą się tak gwałtowne, jak te wczorajsze. Gorzej sytuacja wygląda już z niedzielą, kiedy z zachodu na wschód przejdzie przez nasz kraj kolejny front atmosferyczny, więc w całym kraju spodziewamy się wzrostu zachmurzenia, opadów deszczu i wyładowań atmosferycznych. Burze tego dnia mogą okazać się dość gwałtowne, z gradem do 3 cm średnicy, ulewami do 25-40 mm i wichurami do 70-90 km/h. Możliwe, że w mediach ponownie usłyszymy o szkodach wyrządzonych przez silne burze.

Kolejny tydzień z huśtawką pogodową
Przyszły tydzień to duże zawirowania w pogodzie. Najpierw czeka nas groźny poniedziałek i wtorek, kiedy od południa ma szansę wkroczyć do Polski z południa płytki niż z obfitymi opadami deszczu. Mimo, że padać będzie raptem parę godzin, to lokalnie, zwłaszcza od Pomorza po Śląsk, może spaść nawet 40 mm wody, co może doprowadzić do zalań i podtopień i gwałtownych wzrostów stanów wód na górskich potokach i mniejszych rzekach. Z kolei przez województwa wschodnie przetoczy się najprawdopodobniej kolejna fala nawałnic. Temperatura zróżnicowana: na wschód od linii Wisły, gdzie nadal obecne mają być ciepłe masy powietrza, słupki rtęci pokażą nawet 25-29℃. Z kolei na zachodzie, w strefie wielkoskalowych opadów może zdarzyć się sytuacja, w której maksymalnie zanotujemy zaledwie około 15-18℃!
Dalsza część tygodnia, po przejściu wszelkich ulew i burz, to uspokojenie pogody. Pokaże się więcej słońca, deszcz, jeśli już popada, to przelotnie i nie powinien być duży, a temperatura na chwilę spadnie, po czym na weekend znów wzrośnie: średnio zapowiadamy około 16-20℃ na wybrzeżu, 20-24 w głębi kraju i 23-28℃ w dzielnicach południowych i południowo-wschodnich.

Końcówka lipca i początek sierpnia z upałami, nawałnicami, a potem z ochłodzeniem
Dalsze prognozy obarczone są już sporym błędem, ale generalnie rzecz biorąc wszystko wskazuje na to, że najpierw czeka nas fala upałów, która w większości kraju zaznaczy się wzrostami temperatury do 30-34℃. Nawet nocami ciężko będzie o spadki poniżej 18-20℃. Oczywiście od reguły wyłamywać będą się regiony północne, a przede wszystkim strefa brzegowa, ale i tam zapowiadamy dni z temperaturą na poziomie przynajmniej 25-27℃. Takim upałom jak zwykle znów towarzyszyć będą groźne burze, niosące nawalne opady, wichury, gradobicia i dużo wyładowań atmosferycznych. Kto wie, czy nie pojawią się nawet trąby powietrzne. Na szczęście ta groźna pogoda powinna szybko ustąpić i od 3-4. sierpnia prawdopodobnie wrócimy do stabilniejszej aury - termometry pokażą na ogół od 18-21℃ nad morzem, 22-24 do 25-26℃ na południu. Niebo się wypogodzi, aczkolwiek przelotnego deszczu, a nawet lokalnej burzy, od czasu do czasu wykluczyć nie będzie można.

ZAKAZ KOPIOWANIA I ROZPOWSZECHNIANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY JEST ZABRONIONE.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze