środa, 23 sierpnia 2017

PROGNOZA DŁUGOTERMINOWA: CIEPŁO NIE ODPUSZCZA


Nieuchronnie zbliżamy się do końca wakacji i lata. Już ostatnie dni dobitnie nam to pokazały, gdyż pojawiły się pierwsze, poważne spadki temperatury minimalnej poniżej 10℃, jak i dni pochmurne, wilgotne i deszczowe. Jednak na szczęście nie jest to w żadnym wypadku koniec lata. Według najnowszych prognoz długoterminowych, przed nami jeszcze sporo naprawdę przyzwoitych momentów pod względem aury i to już w stosunkowo niedalekiej przyszłości. 

Coraz cieplej
W zasadzie od dzisiaj do końca tygodnia, z każdym kolejnym dniem ma się robić coraz cieplej. Dzisiaj jeszcze zimno, bo od 15-16℃ w rejonach podgórskich, 17-18 nad morzem, 19-20 w głębi kraju do 21℃ gdzieniegdzie na zachodzie, ale w czwartek na zachodzie, Śląsku i w Małopolsce już od 23 do 25℃, a w piątek od 18-20℃ w strefie brzegowej do 25-26℃ na południu. Jeszcze cieplej zapowiada się weekend. Sobota na Śląsku już upalna, w centrum i na południowym-wschodzie 26-29, a w województwach północnych 21-25℃. Jednak zdecydowanie najgorętszym dniem zapowiada się niedziela. Wówczas tylko na Pomorzu słupki rtęci wskażą najwyżej 21-23℃. W głębi kraju 24-27, w centrum 28-30, a na południu i południowym-wschodzie miejscami aż 31-33℃. Również noce staną się cieplejsze, przede wszystkim od Śląska po Podkarpacie, gdzie nawet w najchłodniejszej porze doby nie ochłodzi się do mniej, niż 15-17℃.
Także pogoda zacznie się poprawiać. Dzisiaj lokalnie, zwłaszcza na wschodzie, północy i w centrum, wystąpią przelotne opady deszczu i burze. Z kolei w czwartek od Bałtyku po Tatry pogodnie, a w piątek drobny deszcz ma szansę pokropić jedynie na Wybrzeżu, a w górach spodziewane są burze. A weekend? Jak zwykle pogorszenie pogody. Najpierw na zachodzie i północy, a potem już w całym kraju, w gorącym, wilgotnym powietrzu, przy sprzyjających warunkach, będą formować się liczne burze. Niestety sporo wskazuje na to, że zjawiska okażą się ponownie gwałtowne, z dużą ilością wyładowań atmosferycznych, ulewami do 30-50 mm, silnym wiatrem do 80-100 km/h i gradem do 3-5 cm średnicy.

Końcówka sierpnia i początek września ze zmienną aurą
Kolejne dni, które powoli zaczną nas wprowadzać w meteorologiczną jesień i początek roku szkolnego, nie zapowiadają się źle. Sam początek nowego tygodnia najprawdopodobniej będzie jeszcze w wielu miejscach deszczowy i burzowy; utrzyma się także spora różnica w temperaturze: od 18 do nawet 27-29. Jednak później deszczu i burz powinniśmy mieć mniej, choć od czasu do czasu oczywiście się pojawią, a temperatura ustabilizuje się na poziomie 17-21℃ w regionach północnych i północno-wschodnich i 24-27℃ na zachodzie i południu. 
Następnie, w okolicach 2-3.09, na moment zrobi się chłodniej i w wielu miejscach nawet w dzień będzie poniżej 20-22℃, a nocami <10℃. Pojawi się również więcej momentów pochmurnych i deszczowych. Jednak chłód nie utrzyma się długo i szybko powinny wrócić cieplejsze masy powietrza - na południu przejściowo mamy szansę nawet na 26-28℃. Ciepło szybko przegoni niestety chłodny front atmosferyczny z opadami deszczu i burzami i na chwilę obecną wygląda na to, że pierwszą dekadę września znów zakończymy z chłodniejszymi klimatami, ale na pewno nie będzie to koniec lata. 
Wstępnie przypuszczamy, iż taka zmienna pogoda, z występującymi naprzemiennie niezbyt długimi falami ciepła do 25-28 i chłodu (15-20℃), utrzyma się w Polsce do połowy września, a możliwe, że jeszcze dłużej.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej. 

Komentarze