Poniedziałek, 11. września
Jutrzejszy dzień przyniesie już w całym kraju większe zachmurzenia, aczkolwiek możemy liczyć na dłuższe chwile ze słońcem. Padać nie powinno tylko na krańcach zachodnich i północnym-zachodzie. Na pozostałym obszarze RP musimy nastawić się okresami na opady deszczu, a po południu i wieczorem na wschodzie i południu również lokalne burze z intensywnymi opadami do 20 mm, drobnym gradem i silnym wiatrem do 75 km/h.
Temperatura zróżnicowana: na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce od 25 do 27℃. Od Podlasia po Górny Śląsk 22-24, w głębi kraju 19-21, a w pasie od zachodniej Warmii i Pomorza Gdańskiego po Kujawy tylko 17-18℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.
Jutrzejszy dzień przyniesie już w całym kraju większe zachmurzenia, aczkolwiek możemy liczyć na dłuższe chwile ze słońcem. Padać nie powinno tylko na krańcach zachodnich i północnym-zachodzie. Na pozostałym obszarze RP musimy nastawić się okresami na opady deszczu, a po południu i wieczorem na wschodzie i południu również lokalne burze z intensywnymi opadami do 20 mm, drobnym gradem i silnym wiatrem do 75 km/h.
Temperatura zróżnicowana: na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce od 25 do 27℃. Od Podlasia po Górny Śląsk 22-24, w głębi kraju 19-21, a w pasie od zachodniej Warmii i Pomorza Gdańskiego po Kujawy tylko 17-18℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.
Wtorek, 12. września
We wtorek ochłodzenie obejmie już praktycznie całą Polskę. Wczesnym popołudniem temperatura wyniesie od ledwie 11℃ na Podhalu i 13-15℃ na Górnym Śląsku, w Małopolsce i na Ziemi Świętokrzyskiej, 16-19 w głębi kraju do 20-24℃ wzdłuż wschodniej granicy.
Polskę przetnie tego dnia pofalowany front atmosferyczny, na którym będą występować opady deszczu, momentami silne, do 15-25 mm/12h. Do południa rozciągać ma się on od Warmii po woj. śląskie i małopolskie (im dalej na południe, tym opady na froncie będą silniejsze), z kolei po południu przemieści się nieco na wschód i rozpada się też od Podlasia po Podkarpacie, a opady zanikną na Warmii, zachodzie Mazowsza, Górnym Śląsku i w zachodniej Małopolsce. Jeśli chodzi o regiony znajdujące się na zachód od frontu, to we wtorek oczekujemy tam w miarę sympatycznej aury, z często wychodzącym słońcem i z przelotnym deszczem tylko punktowo na Nizinie Szczecińskiej.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
We wtorek ochłodzenie obejmie już praktycznie całą Polskę. Wczesnym popołudniem temperatura wyniesie od ledwie 11℃ na Podhalu i 13-15℃ na Górnym Śląsku, w Małopolsce i na Ziemi Świętokrzyskiej, 16-19 w głębi kraju do 20-24℃ wzdłuż wschodniej granicy.
Polskę przetnie tego dnia pofalowany front atmosferyczny, na którym będą występować opady deszczu, momentami silne, do 15-25 mm/12h. Do południa rozciągać ma się on od Warmii po woj. śląskie i małopolskie (im dalej na południe, tym opady na froncie będą silniejsze), z kolei po południu przemieści się nieco na wschód i rozpada się też od Podlasia po Podkarpacie, a opady zanikną na Warmii, zachodzie Mazowsza, Górnym Śląsku i w zachodniej Małopolsce. Jeśli chodzi o regiony znajdujące się na zachód od frontu, to we wtorek oczekujemy tam w miarę sympatycznej aury, z często wychodzącym słońcem i z przelotnym deszczem tylko punktowo na Nizinie Szczecińskiej.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.
Środa, 13. września
Środa to poprawa pogody. Ulewy odsuną się na wschód, a u nas znów pokazywać zacznie się więcej słońca. Jednak nic co dobre nie trwa długo i po południu gdzieniegdzie na zachodzie i Wybrzeżu znów trochę się zachmurzy i spadnie deszcz. Nad samym morzem nie wykluczamy burz. Być może słaby deszcz pokropi również na Podkarpaciu, ale nie jest to pewne.
Słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia pokażą od 16℃ na północnym-zachodzie i Podhalu, 17-18 na północy do 19-21℃ w dzielnicach środkowych i południowych.
Wiatr umiarkowany, od zachodu wzrastający do dość silnego i silnego, w porywach do 55-65 km/h, a nad morzem 65-75 km/h.
Środa to poprawa pogody. Ulewy odsuną się na wschód, a u nas znów pokazywać zacznie się więcej słońca. Jednak nic co dobre nie trwa długo i po południu gdzieniegdzie na zachodzie i Wybrzeżu znów trochę się zachmurzy i spadnie deszcz. Nad samym morzem nie wykluczamy burz. Być może słaby deszcz pokropi również na Podkarpaciu, ale nie jest to pewne.
Słupki rtęci w najcieplejszym momencie dnia pokażą od 16℃ na północnym-zachodzie i Podhalu, 17-18 na północy do 19-21℃ w dzielnicach środkowych i południowych.
Wiatr umiarkowany, od zachodu wzrastający do dość silnego i silnego, w porywach do 55-65 km/h, a nad morzem 65-75 km/h.
Czwartek, 14. września
W czwartek w województwach południowo-wschodnich jeszcze przez większą część dnia w miarę pogodnie. Dopiero wieczorem od zachodu zacznie przybywać frontowych chmur z deszczem i burzami. Przed frontem zdąży tam dosłownie na moment napłynąć cieplejsze powietrze i oczekujemy nawet 25℃. Niestety, reszta kraju nie będzie miała takiego szczęścia do pogody, gdyż niebo przykryją tam chmury wraz z opadami deszczu, zarówno przelotnymi, jak i ciągłymi. Spodziewamy się jednocześnie znacznie niższej temperatury, tylko w granicach 16-19℃. Do tego wszystkiego trzeba jeszcze doliczyć w całej Polsce nieprzyjemny wiatr, na nizinach wiejący przeważnie do 50-70 km/h, a na Pomorzu i południu Podkarpacia 70-80 km/h.
W czwartek w województwach południowo-wschodnich jeszcze przez większą część dnia w miarę pogodnie. Dopiero wieczorem od zachodu zacznie przybywać frontowych chmur z deszczem i burzami. Przed frontem zdąży tam dosłownie na moment napłynąć cieplejsze powietrze i oczekujemy nawet 25℃. Niestety, reszta kraju nie będzie miała takiego szczęścia do pogody, gdyż niebo przykryją tam chmury wraz z opadami deszczu, zarówno przelotnymi, jak i ciągłymi. Spodziewamy się jednocześnie znacznie niższej temperatury, tylko w granicach 16-19℃. Do tego wszystkiego trzeba jeszcze doliczyć w całej Polsce nieprzyjemny wiatr, na nizinach wiejący przeważnie do 50-70 km/h, a na Pomorzu i południu Podkarpacia 70-80 km/h.
Piątek, 15. września
Piątek nieprzyjemnie zapowiada się w regionach północnych, gdzie nadal chmury mają przeważać nad słońcem. Na domiar złego często będzie przelotnie padać, najmocniej nad morzem, gdzie dodatkowo przechodzić mogą burze. Na pozostałym obszarze RP przez cały dzień dość pogodnie.
Chłodno: od 13-15℃ na północy, 16-17 w centrum do 18-19℃ na południu.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, dochodząc w porywach do 40-60 km/h, więcej tradycyjnie w strefie brzegowej - do 70 km/h.
Piątek nieprzyjemnie zapowiada się w regionach północnych, gdzie nadal chmury mają przeważać nad słońcem. Na domiar złego często będzie przelotnie padać, najmocniej nad morzem, gdzie dodatkowo przechodzić mogą burze. Na pozostałym obszarze RP przez cały dzień dość pogodnie.
Chłodno: od 13-15℃ na północy, 16-17 w centrum do 18-19℃ na południu.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, dochodząc w porywach do 40-60 km/h, więcej tradycyjnie w strefie brzegowej - do 70 km/h.
Weekend, 16-17. września
Weekend zapisze się w Polsce pod znakiem pogody umiarkowanej. W sobotę jeszcze chłodno, od 15 do 19℃ i w najróżniejszych województwach z padającym czasami przelotnie deszczem. Niedziela bardzo podobna, z tą różnicą, że być może nieco cieplej zrobi się na południu, ale jest to jeszcze niepewne.
Wiatr w końcu osłabnie.
Weekend zapisze się w Polsce pod znakiem pogody umiarkowanej. W sobotę jeszcze chłodno, od 15 do 19℃ i w najróżniejszych województwach z padającym czasami przelotnie deszczem. Niedziela bardzo podobna, z tą różnicą, że być może nieco cieplej zrobi się na południu, ale jest to jeszcze niepewne.
Wiatr w końcu osłabnie.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.
