sobota, 18 listopada 2017

PROGNOZA POGODY NA SOBOTĘ: OPADÓW NIE ZA WIELE, ALE BĘDZIE CHŁODNO

W piątek fatalna pogoda panowała na wschodzie, południu i w centrum kraju, gdzie było pochmurno i występowały niewielkie opady deszczu albo mżawki. W pozostałych miejscach niebo często się przecierało i przeważnie nie notowano opadów. Temperatura pozostawała na umiarkowanym poziomie od 3 do 9℃.

Dzisiaj przed południem na południowym-wschodzie sporo chmur i miejscami popada słaby deszcz, a na Podhalu deszcz ze śniegiem i śnieg. Dużo chmur będzie też na Mazurach, ale tam padać nie powinno. Na pozostałym obszarze RP bez opadów i z przejaśnieniami, a nawet rozpogodzeniami. 
Po południu na Podkarpaciu wciąż pochmurno, aczkolwiek opadów powinno być znacznie mniej. Tymczasem od Pomorza wgłąb kraju zacznie przemieszczać się nowa strefa zachmurzenia związana z frontem atmosferycznym, który do wieczora osiągnie całe Pomorze, Kujawy, Wielkopolskę, Ziemię Lubuską i Przedgórze Sudeckie niosąc opady deszczu, na Pomorzu nieco mocniejsze. Poza tym nie musimy obawiać się deszczu i, zwłaszcza na Śląsku i w centrum, często pokazywać ma się słońce. 
Nie za ciepło: na Podhalu zaledwie 1℃, a od Warmii, Kujaw i Podlasia po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie, a także w kotlinach sudeckich 4-5℃. Odrobinę wyższa temperatura na zachodzie i Wybrzeżu - 6-7℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie, na Pomorzu mocniej, do 50-60 km/h, a nad samym morzem 70 km/h.  

MOKRA NOC
Nocą front z zachodu i północnego-zachodu zacznie wędrować wgłąb RP, jednak zanim dotrze na wschód i południowy-wschód, wyraźnie straci na aktywności. Mimo to w jego obrębie wystąpią przelotne opady, początkowo nieco silniejsze, stopniowo słabnące: deszczu, a im dalej na wschód, tym większe prawdopodobieństwo na opady deszczu ze śniegiem, a na Pogórzu Karpackim prószyć ma sam śnieg. Po przejściu frontu postępować mają rozpogodzenia, choć na Wybrzeżu przelotne opady nie odpuszczą.
Minimalnie termometry pokażą od -3℃ w rejonie Zakopanego i 0℃ w Bieszczadach, 1-3 w centrum do 4-5℃ na Pomorzu Zachodnim.
Wiatr powieje umiarkowanie, przejściowo dość mocno, do 45 km/h, a w strefie brzegowej 55-70 km/h. 

NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK 
W niedzielę  do południa pochmurno z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem na północy i północnym-wschodzie. Reszta kraju stosunkowo pogodna, przede wszystkim południe. Do końca dnia ładna aura utrzyma się tylko w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. W innych miejscach postępujące dość szybko zachmurzenie, wraz z przelotnymi opadami deszczu, a pod wieczór gdzieniegdzie też deszczu ze śniegiem, a w Sudetach śniegu.
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 0-2℃ na Podhalu i w Bieszczadach, 3-5 na wschodzie, północnym-wschodzie, południu i w centrum do 6-7℃ w dzielnicach zachodnich. 
Wiatr umiarkowany i dość silny, na obszarze całego kraju w porywach do 40-60 km/h, a punktowo nad morzem 65 km/h.  

W poniedziałek czeka nas ochłodzenie. Przy nadal wiejącym umiarkowanie wietrze, termometry w najcieplejszym momencie dnia wskażą od około 0℃ na południu Małopolski i Podkarpacia, 2-3 w głębi kraju do 4-5℃ w województwach zachodnich, na Śląsku i Wybrzeżu.
W całej Polsce zachmurzenie zmienne. Regularnie będą występować przelotne, okresami dość silne, opady pod różną postacią - na zachodzie głównie deszczu, a w pozostałych regionach częściej deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu. Na terenach wyżej położonych, a rano i wieczorem także gdzieniegdzie na nizinach, krajobrazy mogą nam się trochę zabielić.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze