wtorek, 2 stycznia 2018

PROGNOZA POGODY NA WTOREK: NADAL BARDZO CIEPŁO, ALE OKRESAMI SŁABO POPADA

Nowy Rok przywitaliśmy z wiosenną pogodą. Resztki śniegu leżały tak naprawdę jedynie u podnóża gór, a na nizinach aura była wiosenne. Nie notowano pokrywy śnieżnej, a jeśli już coś padało, to tylko i wyłącznie deszcz. Na inny rodzaj opadu nie pozwalała bowiem anomalnie wysoka temperatura na wielu stacjach osiągająca 10-11℃.

Dzisiejszy dzień z największą szansą na słońce rozpoczniemy w Polsce północno-wschodniej i centralnej. Poza tym sporo chmur, miejscami mglisto, a na zachodzie, Pomorzu, Kujawach, Podhalu i w Bieszczadach popada słaby deszcz. W dalszej części dnia w aurze nie zajdzie rewolucja, z tym może wyjątkiem, że już w całym kraju zaobserwujemy większe zachmurzenie. Mimo to i na przejaśnienia znajdzie się miejsce (oprócz regionów północno-zachodnich). Niewielkie opady deszczu będą występowały mniej więcej w tych samych miejscach, co przed południem, tj. na południu Małopolski, częściowo na Podkarpaciu, Dolnym Śląsku, Pomorzu, Żuławach, Kujawach, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce. Mieszkańcy reszty kraju, wychodząc do pracy czy szkoły, nie muszą w dniu dzisiejszym brać ze sobą parasola.
Temperatura trochę spadnie, ale nadal wszędzie będzie na dużym plusie: od 3℃ na Podhalu, 4-5 w głębi kraju do 6-7℃ na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie. 

NOC TYLKO NA PODHALU Z MROZEM; POJAWIĄ SIĘ OPADY
W nocy na północnym-wschodzie zachmurzenie całkowite, poza tym duże, zmniejszające się od czasu do czasu do umiarkowanego. Wyłączając krańce wschodnie, nie wykluczamy słabych, wręcz symbolicznych, opadów różnego rodzaju - przeważnie padać ma deszcz albo deszcz ze śniegiem, aczkolwiek punktowo, zwłaszcza w miejscowościach podgórskich w drugiej części nocy, możliwy jest także opad samego śniegu.
Temperatura rano dość wyrównana - od 0 do 2℃. Tylko w rejonie Zakopanego chwyci niewielki mróz do -3℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, dopiero nad ranem w kotlinach sudeckich wyraźnie mocniej, do 45-60 km/h.

NASTĘPNE DWA DNI
W środę z rana na wschodzie jeszcze dużo chmur i zanikające opady śniegu z deszczem i deszczu. W głębi kraju pogodnie, ale na zachodzie czaić zacznie się szybko kolejna, bardzo zwarta strefa zachmurzenia związana z frontem atmosferycznym. Na dobre wkroczy on do nas w godzinach przedpołudniowych. Do końca dnia nie uda mu się objąć tylko Podlasia i Roztocza, gdzie utrzyma się prawdopodobnie sympatyczna pogoda. Poza tym pochmurno z dość intensywnymi opadami deszczu i deszczu ze śniegiem, a lokalnie w przedniej części frontu również śniegu. W ciągu 12 godzin będzie potrafiło spaść do 10-15 mm wody. Jakby tego było mało, punktowo spodziewamy się burz. Pod koniec dnia w dzielnicach południowo-zachodnich aura najprawdopodobniej zacznie się powoli uspokajać.
Najchłodniej na Podhalu, w Bieszczadach, a także na czole frontu w przypadku występowania opadów śniegu - od 0 do 2℃. Na pozostałym obszarze RP w granicach 3-5℃ i 6-7℃ gdzieniegdzie na zachodzie i w Małopolsce.
Wiatr na wschodzie umiarkowany, nad resztą kraju dość silny, w porywach do 50-70 km/h. Znacznie mocniej powieje znów u podnóża gór, gdzie pojawi się halny: najpierw na Przedgórzu Sudeckim, potem na Podbeskidziu i Podhalu, a ostatecznie w Bieszczadach - od 70 do 90 km/h, a w rejonie Bielska-Białej 100 km/h.    

W czwartek w całym kraju zachmurzenie umiarkowane. Zwłaszcza na północy i częściowo zachodzie, będzie ono jednak co jakiś czas wzrastało do dużego i wówczas spodziewamy się przelotnych opadów. Najczęściej popada deszcz. Im dalej na południe, tym padać ma mniej, więc jednocześnie chwil ze słońcem będzie wyraźnie więcej.
Ciepło nie odpuści: prognozujemy od 2-3℃ w okolicach Zakopanego i w Bieszczadach, 4-5 w województwach wschodnich i północnych, 6 w centrum do 7℃ na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, w Wielkopolsce i w Małopolsce.
Wiatr umiarkowany. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej.

Komentarze