Zima przypomniała o sobie na poważnie. Na początku tygodnia mieliśmy sytuację, kiedy to na południu kraju było pogodnie, ale za to bardzo mroźno - w Bieszczadach temperatura spadła do -23 stopni. Za to na północy mróz był niewielki, ale za to mocno sypał śnieg. Teraz sytuacja się odwróciła. To na południu mróz jest symboliczny, ale za to sypie śnieg. 10 cm świeżego puchu spadło między innymi w Wadowicach i Bielsku-Białej, 9 cm w Cieszynie, 6 cm w Krakowie, Zakopanem i Kielcach, a na północy, gdzie jest bezchmurnie, panuje bardzo duży mróz. Aż -19℃ rano zanotowano w Cewicach, -17 w Lęborku i -16 w Gdańsku, z kolei w Łebie przy gruncie były 23 stopnie poniżej zera. A jaka aura czeka nas w ciągu zbliżających się dwóch tygodni? Zapraszamy na szczegóły.
Po paru zimowych dniach, do połowy lutego będziemy musieli przygotować się na nieco cieplejsze klimaty, ale bynajmniej nie będzie to żadna wiosna ani wstęp do wiosny. Na zachodzie Polski każdego dnia temperatura wyraźnie przekraczać będzie zero i czasami dojdzie nawet do 5℃. Im dalej na wschód, tym oczywiście chłodniej i na wschód od linii Wisły słupki rtęci balansować będą w granicach zera (czasami trochę poniżej, czasami powyżej), a lokalnie na krańcach południowo-wschodnich utrzyma się cały czas nawet w dzień ujemna temperatura. Ewentualne wzrosty temperatury "na plus" okażą się jednak przeważnie kilkugodzinne i nocami chwytać ma i tak kilkustopniowy mróz. Puszysty albo mokry śnieg, w związku z częstymi przechodzeniami temperatury z minusa na plus i z plusa na minus, stanie się twardym, trudno roztapialnym szreniem.
Pogoda do połowy lutego zapowiada się zmiennie: jutro na wschodzie i południowym-wschodzie jeszcze pochmurno ze słabym śniegiem, z kolei im dalej na zachód, tym więcej słońca. W sobotę dla odmiany najpogodniej od Pomorza Środkowego i Wschodniego po Śląsk, a na pozostałym obszarze RP większe zachmurzenie, ale ewentualne opady będą wręcz symboliczne. Niedziela przeważnie pogodna, jednak pod koniec dnia do województw zachodnich zbliży się front atmosferyczny ze słabymi i umiarkowanymi opadami śniegu, śniegu z deszczem i deszczu, który zepsuje nam pogodę zwłaszcza w nocy i w poniedziałek. W kolejnych dniach prawdopodobnie powrócimy do pogody, jaką mamy teraz, czyli najwięcej słońca na zachodzie i Wybrzeżu, a im dalej na wschód i południe, tym więcej chmur, a i słabe opady śniegu się pojawią.
Za tydzień kolejne ochłodzenie
Po połowie lutego nadejdzie kolejne, około tygodniowe, ochłodzenie. W regionach wschodnich w dzień możemy mieć do czynienia z pięciostopniowym mrozem. Cieplej oczywiście w województwach zachodnich i nad morzem, gdzie za dnia temperatura oscylować będzie w rejonie zera bądź delikatnie powyżej, maksymalnie do 1-3℃. Noce w całej Polsce mroźne, gdzieniegdzie nie wykluczamy znów poniżej -10℃.
Aura w czasie trwania tego ochłodzenia będzie przeciętna, a więc zarówno pokaże się słońce i pojawią się naprawdę przyjemne momenty, ale od czasu do czasu miejscami zachmurzy się i spadnie trochę śniegu, a w cieplejszych rejonach śniegu z deszczem. Zasadniczo najmniejsza szansa na jakiekolwiek opady będzie w Polsce środkowej i północno-wschodniej.
Wstępnie mówiąc, kolejna, generalna przebudowa pola barycznego nad Europą, miałaby nas czekać w ostatnim tygodniu lutego. Temperatura w całej Polsce wzrosłaby powyżej zera, zacząłby wiać silny wiatr, a i intensywnego deszczu by nie zabrakło. Tydzień temu spokojnie mógłbym to jeszcze napisać, bo prognozy rzeczywiście tak pokazywały. Teraz sytuacja zaczyna się komplikować, bo i pojawiają się prognozy normalnej blokady cyrkulacji strefowej (przenos strefowy mielibyśmy zablokowany), a i uśrednione wiązki modeli na >16 dni zaczynają się "ubogacać" w zimne barwy na mapach anomalii temperatury.
Widać więc, że zima i prognozy nie przestają nas w tym sezonie zaskakiwać i warto to wszystko obserwować. Niezależnie od tego, czy wygra pierwotna opcja głębokiej odwilży, czy świeższa wersja chłodniejsza, na pewno modele w nadchodzących kilku/kilkunastu dniach, dadzą nam popalić.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
