środa, 7 lutego 2018

PROGNOZA POGODY NA ŚRODĘ: PRZEJŚCIOWE OCIEPLENIE; NA POŁUDNIU WIECZOREM ZACZNIE PADAĆ

Bardzo mroźno zapisała się wczorajsza noc. Lokalnie w Bieszczadach mieliśmy poniżej -20℃, a takie same temperatury notowano przy gruncie w Bielsku-Białej czy Lesku. Na północy występowały też silne opady śniegu związane z tzw. efektem jeziora. W jego wyniku gdzieniegdzie spadło aż 15 cm śniegu. Jednak w ciągu dnia aura poprawiła się; wyszło słońce, a opadów mieliśmy z każdą chwilą coraz mniej. 


Dzisiaj przez cały dzień wspaniała pogoda panować będzie na północy kraju, gdzie oczekujemy małego zachmurzenia, a okresami wręcz czystego nieba i oczywiście braku opadów. Do południa mnóstwo słońca także w dzielnicach centralnych, jednak pod koniec dnia zacznie się tam stopniowo chmurzyć, ale bez zagrożenia opadami. Tymczasem na południu już w pierwszej połowie dnia zaobserwujemy zwiększone zachmurzenie. Po południu chmury zdołają zdominować niebo i znad Słowacji i wschodnich Czech nad Podkarpacie, Małopolskę, Górny Śląsk i południową Opolszczyznę zacznie wchodzić strefa z wielkoskalowymi, ale przeważnie słabymi opadami śniegu, a na Podkarpaciu, Zamojszczyźnie i wschodzie Małopolski też deszczu ze śniegiem i deszczu, który gdzieniegdzie może być marznący albo lodowy, więc uważajmy na bardzo śliskie drogi i chodniki. 
Dzisiaj czeka nas przejściowe ocieplenie: najchłodniejsza będzie północ kraju i południowy-wschód, gdzie słupki rtęci zatrzymają się w okolicach zera albo 1℃. W głębi kraju 2-3℃, a miejscami na Śląsku, w rejonie Tarnowa i Nowego Sącza nawet 5℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.

W NOCY ŚNIEG NA POŁUDNIU I W CENTRUM
W nocy w regionach północnych wciąż bardzo pogodnie. Im dalej na południe, tym więcej chmur i mniej więcej na linii Wrocław-Warszawa zatrzyma się front atmosferyczny ze słabymi opadami śniegu, a na Podkarpaciu, Zamojszczyźnie i wschodzie Małopolski też deszczu ze śniegiem i deszczu (zarówno marznącego, jak i lodowego). Lokalnie spadnie do 2-4 centymetrów świeżego śniegu.
Temperatura mocno uzależniona od zachmurzenia: na najbardziej zachmurzonym południowym-wschodzie mróz raptem jedno, dwustopniowy, a w Bieszczadach w ogóle bez ujemnych wartości - 0℃. W centrum -4/-3℃, w głębi kraju -6/-5℃, a na Nizinie Szczecińskiej, Warmii i w sporej części Podlasia od -9 do -7℃. Przy gruncie niewykluczone spadki do -12℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie.

NASTĘPNE DWA DNI
W czwartek najwięcej chmur na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, Ziemi Świętokrzyskiej, południu Ziemi Łódzkiej i Mazowsza, gdzie nadal stacjonować ma front atmosferyczny z niewielkimi opadami śniegu, a w woj. lubelskim, podkarpackim i na wschodzie małopolskiego również deszczu ze śniegiem i deszczu. Gdzieniegdzie dopada kolejnych 2-4 cm białego puchu. Na pozostałym obszarze RP bez opadów i im bliżej Bałtyku, tym więcej słońca. Na Pomorzu przejściowo może być zupełnie bezchmurnie.
Najwyższej temperatury oczkujemy na południowym-zachodzie i Roztoczu - 2-3℃. Poza tym w granicach zera, a w Beskidach, na Podhalu i Suwalszczyźnie lekki mróz do -2℃. 
Wiatr słaby i umiarkowany.

W nocy z czwartku na piątek nadal prószyć będzie na południowym-wschodzie. Nie zmieni się to także w ciągu dnia. We wschodniej Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, wschodzie Mazowsza i w Górach Świętokrzyskich nadal dominacja chmur i słabe opady śniegu; włącznie z nocą spadnie maksymalnie do 2-4 cm śniegu, przy granicy z Ukrainą punktowo do 5-7 cm. Pozostałe dzielnice bez opadów, a na zachodzie, Pomorzu i Kujawach na niebie królować będzie słońce. 
Po mroźnym poranku, zwłaszcza w miejscach pogodnych (możliwe spadki do -10℃), w dzień odnotujemy 2-3℃ wzdłuż zachodniej granicy i -2/1℃ w głębi Polski.
Wiatr słaby i umiarkowany. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze