sobota, 17 marca 2018

SOBOTA Z MROZEM W CAŁEJ POLSCE I ZE SŁABYM ŚNIEGIEM NA POŁUDNIU

Ciężkie godziny za mieszkańcami południowej i częściowo środkowej Polski. Zwłaszcza w pasie od Dolnego Śląska i południowej Wielkopolski po Lubelszczyznę przetoczyły się wielogodzinne i obfite opady śniegu, które spowodowały przyrost pokrywy śnieżnej miejscami o przeszło 10-15 centymetrów i paraliż na drogach. Na północy opadów nie notowaliśmy, za to na południu dominował deszcz, dopiero wieczorem przeszedł on w śnieg i również zrobiło się biało, ale białego puchu spadło znacznie mniej, niż nieco bardziej na północ. Front, na którym wystąpiły potężne śnieżyce, oddzielał ciepłe powietrze - w Nowym Sączu było jeszcze 8℃, od znacznie zimniejszego, przez które w wielu miastach północnej i środkowej Polski nie było już więcej, niż 0℃.
Dzień rozpoczniemy pochmurno, ze słabymi opadami śniegu w Polsce południowej i południowo-wschodniej. Być może poprószy też punktowo nad samym morzem, ale nie jest to pewne. Poza tym bez opadów, przy czym w pasie dzielnic centralnych mimo to przeważać będzie zachmurzenie, a na północy nie zabraknie słońca. Po południu nadal najwięcej chmur na południu, aczkolwiek drobne opady śniegu ograniczą się głównie do miejscowości podgórskich. Reszta kraju sucha i im dalej na północ, tym więcej słońca. Punktowo na północ od linii Gorzów Wielkopolski-Warszawa może być zupełnie bezchmurnie. 
Po wczorajszych blisko 10℃ na południu Małopolski nie będzie już śladu. Najcieplej w dzielnicach północno-zachodnich, gdzie spodziewamy się 0℃. Poza tym przeważnie od -3 do -1℃, chłodniej w pasie od Górnego Śląska, Podhala, Opolszczyzny i Sudetów po Góry Świętokrzyskie, południe Mazowsza i Lubelszczyznę - -5/-4℃.
Wiatr wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 40-60 km/h, a nad morzem nie wykluczone są podmuchy jeszcze o 10-15 km/h silniejsze.  Pojawią się zawieje i zamiecie śnieżne.

W NOCY SYPNIE NA POŁUDNIOWYM-WSCHODZIE
W nocy w województwach północnych, środkowych i zachodnich pogodnie, zachmurzenie małe i umiarkowane, a okresami zupełnie bezchmurne, a więc bez zagrożenia ze strony opadów. Tymczasem na Górnym Śląsku, Kielecczyźnie, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce nie odpuści duże i całkowite zachmurzenie, ale śnieg popada głównie w dwóch ostatnich regionach, przede wszystkim w ich południowej części. Na ogół będą to słabe opady, znacznie mocniej zacznie sypać w drugiej połowie nocy w Bieszczadach, gdzie w ciągu godziny będzie potrafiło spaść ok. 1-1,5 cm śniegu. 
Rano wszędzie wyraźny mróz: najlżejszy nad morzem, gdzie zapowiadamy -5℃ i w głębi Pomorza, w północnej części Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski - od -6 do -8℃. Na pozostałym obszarze kraju znacznie mroźniej, bo do -9/-12℃, a w kotlinach sudeckich i na Podhalu -13℃.
Wiatr powieje umiarkowanie, w regionach południowych, a początkowo również w strefie brzegowej, mocniej, do 40-55 km/h.

NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK 
W niedzielę od Podlasia, północnej i środkowej części Mazowsza po Wielkopolskę, Pomorze i Ziemię Lubuską temperatura balansować ma w okolicach -1/1℃, gdzieniegdzie na Pomorzu 2-3℃. Z kolei południe i południowy-wschód ze sporym mrozem - w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Ziemi Świętokrzyskiej -8/-6℃, a u podnóża gór -11/-9℃. 
Wszystko wskazuje na to, że na zachodzie, północy i w centrum utrzyma się słoneczna i bezopadowa pogoda. Z kolei od Podhala i Bieszczadów postępować ma strefa zachmurzenia i ciągłych, wielkoskalowych opadów śniegu, która do południa obejmie całą Małopolskę i Podkarpacie, a później rozszerzy się na woj. śląskie, świętokrzyskie i częściowo lubelskie, głównie jego południową część. Przeważnie będą to drobne opady, do 2-4 cm/12h, mocniejsze w Małopolsce i na Podkarpaciu, gdzie przez cały dzień spaść może od 5 do 10 cm świeżego puchu.
Wiatr umiarkowany, w dzielnicach południowych dość silny, dochodzący do 50 km/h, powodujący zawieje i zamiecie śnieżne. 

W nocy z niedzieli na poniedziałek na południu kontynuacja opadów śniegu. Spaść mogą kolejne 2-3 cm śniegu, a w Małopolsce i na Podkarpaciu 3-6 cm. W ciągu dnia wciąż to przede wszystkim w tych dwóch regionach chmury i słabnące opady śniegu. Poza tym bez opadów i zwłaszcza na Suwalszczyźnie, Warmii, Pomorzu, Kujawach, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce, niemalże bezchmurne niebo. 
Po mroźnym poranku, na krańcach południowych z temperaturą poniżej -12℃, nastanie nie za ciepły dzień: w najcieplejszym momencie dnia wieścimy od -8/-5℃ na wschód/południe od linii Racibórz-Częstochowa-Lublin, -2/0 od Dolnego Śląska po wschodnie Mazowsze, 1-2 w rejonie Warszawy do 3-5℃ tam, gdzie najpogodniej, tj. w pasie od Podlasia po Nizinę Szczecińską i Ziemię Lubuską. 
Wiatr słaby i umiarkowany.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze