niedziela, 27 maja 2018

PROGNOZA POGODY NA TYDZIEŃ 28.05.2018-03.06.2018

Podobny obrazKończymy meteorologiczną wiosnę. Niebawem wejdziemy w meteorologiczne lato i pogoda również zacznie je przypominać w stu procentach, ponieważ zrobi się jeszcze cieplej, niż dotychczas - pojawią się pierwsze, wyraźne upały, ale na szczęście nie wszędzie. Niestety, padać ma znowu niewiele, punktowe opady i burze ograniczą się głównie do zachodniej i południowej Polski, a nad resztą kraju przez cały tydzień może nie spaść ani jedna kropla deszczu, co nie oznacza nic dobrego... 
Zapraszamy na szczegóły.
Poniedziałek, 28. maja
Jutro dzień rozpoczniemy z dużą ilością słońca. W ciągu dnia zbierze się co prawda trochę chmur, ale tylko na południu Śląska i Małopolski możliwe są opady deszczu i burze, ale o słabym natężeniu - z opadami do 10-15 mm, drobnym gradem i wiatrem do 60 km/h. 
Najchłodniej nad morzem - od 18 do 24℃. 25-26 na południowym-wschodzie, w głębi kraju 27-29, a na zachodzie już upalnie, do 30-31℃.
Wiatr wiać ma słabo i umiarkowanie.  
Wtorek, 29. maja
We wtorek kontynuacja iście letniej pogody. Mnóstwo słońca, trochę chmur w drugiej części dnia rozwinie się na Podlasiu, zachodzie, Pomorzu i Śląsku, ale jedynie na krańcach południowo-zachodnich może pokropić przelotny deszcz.
Upalnie na Nizinie Szczecińskiej, Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, Opolszczyźnie i w Wielkopolsce - 30-32℃. Poza tym 26-29℃, chłodniejsze Podhale, Bieszczady i Wybrzeże, gdzie wieścimy 22-25℃.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie. 
Środa, 30. maja
W środę podobny typ pogody. Poranek praktycznie wszędzie bezchmurny, z kolei z biegiem dnia tu i ówdzie rozwinie się nieco chmur. Mimo podwyższonej chwiejności atmosfery w wielu województwach, istnieje spore prawdopodobieństwo, że deszcze i burze ograniczą się wyłącznie do Polski zachodniej i południowo-zachodniej. Niektóre cechować mogą się zwiększoną intensywnością. Ma im bowiem towarzyszyć duża liczba wyładowań atmosferycznych, ulewny deszcz, silny wiatr i grad. 
Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 22-26℃ na Wybrzeżu, Podhalu i w Bieszczadach, 28-30 w głębi kraju do 31-32℃ na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, częściowo Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce. 
Wiatr słaby i umiarkowany.
Czwartek, 31. maja
Czwartek na wschodzie, północy i w centrum niezmiennie słoneczny, bez szans na opady. Nieco lepiej wygląda sytuacja w dzielnicach zachodnich i południowych, gdzie po południu rozwinie się konwekcja i mamy szansę na orzeźwiający deszcz. Z drugiej strony, wraz z deszczem przybędą też burze, które znów mogą być gwałtowniejsze, z mocnym wiatrem, nawalnymi opadami i gradem.
Nad morzem wiatr zmieni kierunek na północny, ponadto zwiększy tam nieco swoją prędkość, co od razu przełoży się na temperaturę, która spadnie do zaledwie 15-19℃. Zatoka Gdańska, Żuławy, Bieszczady, Przedgórze Sudeckie i Podhale z 20-24℃, a reszta kraju wciąż gorąca, z temperaturą w okolicach 27-29℃, a miejscami w woj. dolnośląskim, opolskim, łódzkim, wielkopolskim, mazowieckim i kujawsko-pomorskim 30-31℃.
Piątek, 01. czerwca
W piątek trochę opadów i burz na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu. Poza tym rozległy wyż, którego centrum usadowi się na północ od Polski, zagwarantuje świetną aurę, praktycznie z czystym niebem i oczywiście bez deszczu.
Wspomniany wyż zaciągnie jednak trochę chłodniejsze powietrze. Już tylko na Ziemi Lubuskiej i Śląsku 25-28℃. Im dalej na północ i północny-wschód, tym chłodniej. W rejonie Warszawy ok. 23℃, na Mazurach 20-22℃, a na Wybrzeżu 16-19℃. Dodatkowo powieje umiarkowany, a nad morzem też dość silny wiatr.
Sobota, 02. czerwca
W sobotę opady nie wystąpią już nigdzie. Od morza po góry dużo rozpogodzeń, zachmurzenie co najwyżej umiarkowane.
Temperatura przeciętna: od 17-19℃ w regionach wschodnich i nad morzem, 20-22 w centrum do 23-25℃ na zachodzie.
Wiatr wiać ma umiarkowanie.
Niedziela, 03. czerwca
I w niedzielę pogoda się nie zmieni. Bez deszczu, przewaga słońca, a chmury pojawią się najwyżej dla ozdoby. Na termometrach podobnie, może nieco cieplej, od 18 do 26℃, choć poranek chłodny, na wschodzie wyraźnie poniżej 10℃. 
W połączeniu ze słabym i umiarkowanym wiatrem, aura idealna do odpoczynku na świeżym powietrzu. Gorzej, jeśli spojrzymy na panującą posuchę, która na pewno będzie się pogłębiać. Co prawda w maju i tak popadało znacznie więcej, niż w kwietniu, ale to i tak cały czas za mało. Mamy nadzieję, że sytuacja będzie się rozwijała w dobrym kierunku.

Przypominam, że ten wpis jest ostatnim przed ośmiodniową przerwą spowodowaną moim wyjazdem na zajęcia terenowe. Prawdopodobnie nie będę w ogóle dostępny przez te dni na blogu, będę miał również ograniczoną możliwość odpowiadania na pytania, ale jeżeli jednak jakieś by się pojawiły, to proszę pisać wyłącznie na maila, który jest podany po prawej stronie bloga w zakładce "kontakt". Może uda mi się odpisać.
Za utrudnienia przepraszam.  

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze