Z dnia na dzień, stają się coraz bardziej niepokojące prognozy modeli na kolejny weekend, czyli 25/26 sierpień oraz na początek przyszłego tygodnia.
Wszystko wskazuje na to, że czekają nas spore opady deszczu. Około czwartku/piątku dojdzie do znacznej przebudowy pola barycznego nad Europą.
Ośrodki wysokiego ciśnienia zawędrują na krańce zachodnie i wschodnie Europy, gdzie panować ma w miarę słoneczna i bezdeszczowa aura. Chociaż we Francji, Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii wyż nie zapewni całkowicie bezdeszczowej pogody, inaczej będzie z ośrodkiem wysokiego ciśnienia stacjonującym w okolicach Uralu. W tym samym czasie nad południowym Włochami tworzyć będą się, bogate w wilgoć ośrodki niżowe tzw. niże Genueńskie.
Prawdopodobnie, (lecz jeszcze nie jest to do końca pewne), że w okolicach weekendu, pokona trasę przez Słowenię, Austrię, Czechy, Słowację i dotrze do Polski. Jeśli tak by się stało, to w kilka dni, zwłaszcza na południowe dzielnice kraju spadłyby ogromne ilości wody, często przekraczające nawet 100/150 mm.
Ale może się też tak zdarzyć, że niż Genueński zostanie wypchnięty bardziej na wschód Europy i przewędruje przez Bałkany, Rumunię, Ukrainę i dotrze nad Białoruś. Wtedy mógłby jedynie otrzeć się o Polskę wschodnią. Nie mniej jednak trzeba brać pod uwagę wszystkie warianty modeli. A więcej informacji na ten temat podamy w połowie lub pod koniec tygodnia.
Trzeba pamiętać że każdy niż powstający nad zatoką Genueńską, Wenecką i Morzem Liguryjskim, może być bardzo niebezpieczny i przynieść spore sumy opadów, zależnie od tego jaką trasę pokona. Taki ośrodek niskiego ciśnienia powstaje na skutek spływu chłodniejszego powietrza z północy Europy nad ciepłe wody Adriatyku. Tam pobiera ogromne ilości pary wodnej i nabiera "siły". Jeden z takich ośrodków niskiego ciśnienia wywołał powódź w 2010 r. Wtedy na Śląsk Cieszyński spadło nawet 400 mm wody, a w dużej części południowych dzielnic kraju sumy opadów przekroczyły 100/150 mm.
Ale może się też tak zdarzyć, że niż Genueński zostanie wypchnięty bardziej na wschód Europy i przewędruje przez Bałkany, Rumunię, Ukrainę i dotrze nad Białoruś. Wtedy mógłby jedynie otrzeć się o Polskę wschodnią. Nie mniej jednak trzeba brać pod uwagę wszystkie warianty modeli. A więcej informacji na ten temat podamy w połowie lub pod koniec tygodnia.
Trzeba pamiętać że każdy niż powstający nad zatoką Genueńską, Wenecką i Morzem Liguryjskim, może być bardzo niebezpieczny i przynieść spore sumy opadów, zależnie od tego jaką trasę pokona. Taki ośrodek niskiego ciśnienia powstaje na skutek spływu chłodniejszego powietrza z północy Europy nad ciepłe wody Adriatyku. Tam pobiera ogromne ilości pary wodnej i nabiera "siły". Jeden z takich ośrodków niskiego ciśnienia wywołał powódź w 2010 r. Wtedy na Śląsk Cieszyński spadło nawet 400 mm wody, a w dużej części południowych dzielnic kraju sumy opadów przekroczyły 100/150 mm.
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej
