wtorek, 23 października 2018

WTOREK Z WICHURAMI I ULEWAMI

W ostatnich godzinach przez Polskę przeszedł mało aktywny front atmosferyczny, który przyniósł więcej chmur i niewielkie opady deszczu rzędu najwyżej kilku mm. Strefa frontowa nie była jednak szeroka i poza nią aura pozostawała sympatyczna, ze słońcem, ale już z temperaturą bardziej charakterystyczną dla kalendarza, bo nie przekraczającą 15℃.
Dziś od rana Polska ma być przykryta pod chmurami, aczkolwiek na południowym-wschodzie możliwe są jeszcze ostatnie przejaśnienia. Od Pomorza, dość szybko w kierunku południowym i południowo-wschodnim postępować ma strefa ciągłych, umiarkowanych opadów deszczu, która do południa obejmie całą północ i centrum naszego kraju. W drugiej części dnia sporo chmur i ciągłe deszcze na południu i w centrum. Możliwe, że czasami popada nieco mocniej. Z kolei w województwach północnych zacznie się powoli przejaśniać, ale to bynajmniej nie oznacza końca opadów, ponieważ pojawią się dość licznie deszcze przelotne (również niektóre z nich będą obfite), związane z konwekcją głęboką. Kto wie, czy punktowo nie wystąpią nawet jakieś pojedyncze wyładowania atmosferyczne.
Chłodno: od 5℃ w rejonie Zakopanego, 7-8 na wschodzie, 9-10 w głębi kraju do 11-12℃ na Pomorzu, w północnej części Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej.
Wiatr stopniowo ma zwiększać swoją prędkość. Do wczesnego popołudnia na południu i wschodzie wiać ma umiarkowanie, poza tym dość mocno i mocno, w porywach do 70 km/h, na Pomorzu 80 km/h, a nad samym morzem do 100 km/h. Do wieczora już cały kraj znajdzie się w objęciach silnego wiatru o prędkości od 60 do 80 km/h, a na Wybrzeżu do 90-100 km/h.

NOC
W nocy pogoda bardzo dynamiczna. Najgorzej na południu, z naciskiem na obszary górskie i podgórskie, gdzie przez całą noc niebo ma być szczelnie przykryte przez chmury niosące opady deszczu i to momentami intensywne. Ponadto, z biegiem nocy deszcz w górach przechodzić ma w deszcz ze śniegiem, a w końcu i w sam śnieg. Rano biały puch może zacząć opadać również na okolice Zakopanego. W innych miejscach chmury nie będą tak grube i pozwolą na przejaśnienia, ale za to uaktywni się głęboka konwekcja, szczególnie dotkliwa na wschodzie, Mazurach i środkowym-wschodzie. Objawiać ma się ona przelotnymi, punktowymi, ale niejednokrotnie obfitymi opadami deszczu, a w drugiej połowie nocy, w związku z napływem zimnego powietrza, również deszczu ze śniegiem, gradu i krupy śnieżnej, głównie na Podlasiu, Warmii, północy Mazowsza i Pomorzu Gdańskim. 
Generalnie sądzimy, iż nadchodzącej doby suma opadów na terenie naszego kraju wyniesie od 8 mm do 15 mm, lokalnie do 20 mm, a w górach do 20-30 mm.
O świcie temperatura umiarkowana: od 1℃ na Podhalu, 2-3 w dzielnicach północno-wschodnich, 4-5 w centrum do 6-8℃ na zachodzie, Śląsku i w Małopolsce.
Wiatr powieje nadal bardzo mocno, szczególnie w strefie brzegowej i na Przedgórzu Sudeckim, do 90-100 km/h. Poza tym nadal raczej nie więcej, niż 60-80 km/h, jedynie w lokalnych opadach konwekcyjnych nieco silniej.

KOLEJNE DWA DNI
Środa do południa zapowiada się ze zmiennym zachmurzeniem. Przelotne opady występować mają zwłaszcza na wschodzie i południu kraju. W górach i na Podhalu padać ma głównie śnieg, na nizinach deszcz, ewentualnie krupa śnieżna, grad i deszcz ze śniegiem. Później niewiele się zmieni. To Polska południowa i wschodnia będą najbardziej narażone na przelotne, ale systematycznie słabnące, opady (w górach śniegu, na Podhalu śniegu z deszczem, a na nizinach przeważnie deszczu, choć na Mazurach prawdopodobny także deszcz ze śniegiem bądź krupa śnieżna), a pozostałe regiony mają szansę na większe rozpogodzenia, a opady trafiać mają się w mocno ograniczonych ilościach.
Wciąż nie za ciepło: maksymalnie od 2-3℃ na Podhalu, 5-7 na Podlasiu i Pogórzu Karpackim, 8-9 w głębi kraju do 10-11℃ na zachodzie.
Wiatr nie odpuści. Na Mazurach jego porywy mają osiągać do 75-85 km/h. Nad resztą Polski w granicach 60-75 km/h.

W czwartek nad Polską kolejny front atmosferyczny. W pierwszej części dnia w szczególności na zachodzie, a później na wschodzie i południu, przyniesie on zachmurzenie całkowite i słabe bądź umiarkowane opady deszczu, a w górach początkowo deszczu ze śniegiem i śniegu. Poza oddziaływaniem frontu aura ma być nieco łaskawsza - opady cechować mają się większą lokalnością i mniejszym natężeniem, a za to więcej będzie rozpogodzeń.
Ociepli się: od Pomorza po Śląsk 11-13℃. Dużo chłodniejsze w dalszym ciągu województwa wschodnie, gdzie termometry nie przekroczą 4-7℃ (dopiero w godzinach wieczornych temperatura odrobinę się podniesie), a w Bieszczadach mogą zatrzymać się jeszcze na trochę niższych wartościach, ok. 2-3℃.
Wiatr w regionach wschodnich umiarkowany, w głębi kraju nadal dość silny, w porywach do 70 km/h, zwłaszcza na północnym-zachodzie. 

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze