poniedziałek, 11 listopada 2019

POGODA W POLSCE NA PRZESTRZENI STU OSTATNICH LAT

Z okazji obchodzonej dzisiaj sto pierwszej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości postanowiliśmy sprawdzić, jak kształtowała się u nas pogoda w przeciągu ostatniego stulecia, od roku 1918 do chwili obecnej. Zastanowimy się jak wyglądały pory roku, które zimy były w tym okresie łagodne, a które przynosiły trzaskające mrozy? Sprawdzimy też jak wyglądał listopad w roku, w którym odzyskaliśmy niepodległość, oraz które lata licząc od 1918 okazały się ciepłe, a które chłodne? Jak wiemy, na przestrzeni tych 101 lat granice naszego kraju ulegały zmianie, tak więc podane dane uwzględniają obszar dzisiejszych granic Polski. Zapraszamy na szczegóły.
Rok 1918
Najpierw przyjrzymy się, jaka pogoda panowała u nas w roku, w którym Polska z powrotem pojawiła się na mapie. W skali 12 miesięcy rok 1918 zapisał się z niewielkim odchyleniem na minus. Ujemna anomalia wyniosła -0,32ºC. Większość miesięcy tamtego roku zapisało się jako chłodniejsze od normy, najzimniejsze okazały się miesiące letnie a więc czerwiec, lipiec i sierpień, które przyniosły odchylenie sięgające -2ºC, a więc jak na dzisiejsze realia całkiem sporo. Tak więc lato tamtego roku było wyjątkowo chłodne. Jedyną porą roku, która wtedy zapisała się powyżej normy wieloletniej była wiosna i jest to duża zasługa kwietnia, który okazał się wyjątkowo ciepły i z odchyleniem +3,49ºC jest uznawany za najcieplejszy kwiecień na ziemiach polskich w całym XX w. A jak sytuacja wygląda jeśli chodzi o listopad? Miesiąc ten zapisał się wtedy jako zimny, gdyż ujemna anomalia wyniosła -1,44ºC. Miesiąc ten był więc zupełnie inny niż w tym roku.
Lata 1919-2019
W zasadzie całe poprzednie stulecie charakteryzowało się zdecydowanie chłodniejszą pogodą niż ma to miejsce obecnie. Zdarzały się oczywiście cieplejsze epizody z niewielkim dodatnim odchyleniem, jednak okresów chłodnych a nawet zimnych było zdecydowanie więcej. Dopiero od końcówki lat 80- tych ubiegłego wieku zaobserwowano coraz więcej cieplejszych epizodów. Prawdziwe ciepło wybuchło jednak od końca lat 90- tych i trwa do dziś. Jak dokładnie przebiegała pogoda w tym okresie? Sprawdźmy. Z chłodniejszych okresów należy wyróżnić rok 1929, który był jednym z najzimniejszych w całym XX w. Rok ten okazał się chłodniejszy od normy o ponad 2ºC ale anomalia ta byłaby zdecydowanie większa, gdyby nie trzy ostatnie miesiące roku, które wyszły na plus. Szczególnie ciepły okazał się grudzień. Jednak to co działo się wtedy w okresie od stycznia do kwietnia mrozi krew w żyłach. Miesiące te zapisały się jako niezwykle zimne, szczególnie luty, który był wręcz ekstremalnie mroźny, gdyż ujemne odchylenie wyniosło aż -12,44ºC. Mrozy przekraczające - 30º C, a miejscami nawet -40ºC, utrzymywały się wtedy praktycznie non stop przez cały miesiąc. Przyczyną takiej sytuacji, był wyż syberyjski, który przesunął  się dużo bardziej na zachód niż zwykle i zaciągał nad obszar naszego kraju niezwykłe zimno znad Rosji. Gdyby dziś zdarzyła się taka sytuacja to mielibyśmy kompletny paraliż państwa. Cały okres zimowy wyszedł 6,59º C na minus. Zima w opisywanym roku zapisała się jako jedna z chłodniejszych, ale wcale nie była tą najzimniejszą. Ta najbardziej mroźna miała miejsce w 1940 roku, który w całości zapisał się jako najzimniejszy w całym XX w., natomiast zima przyniosła odchylenie - 7,44ºC. XXI w, również przynosił mroźne zimy, ta najbardziej zimna w obecnym stuleciu miała miejsce na przełomie lat 2002/03, okazała się ona o ponad 3ºC chłodniejsza od normy. Zimno było również podczas najchłodniejszej pory roku w latach 2005/06, czy 2009/10. Jeśli chodzi natomiast o okresy cieplejsze, to tak jak wspominaliśmy, zaczęły ona pojawiać się całkiem niedawno. Najcieplejszym rokiem jak do tej pory jest 2018, kiedy odchylenie wyniosło 1,57ºC. Biorąc pod uwagę same okresy zimowe, to okazuje się, że te cieplejsze pojawiały się wcześniej. Jedną z cieplejszych jest zima 1973/74 oraz 1974/75. Ciepło było również zimą 1960/61. W obecnym stuleciu najcieplej zapisała się zima z przełomu lat 2006/07, ale w ogóle najcieplejszą zimą w historii jest ta z przełomu lat 1989/90, kiedy odchylenie na plus wyniosło 3,52ºC. Lata natomiast w ostatnim okresie zapisują się jako cieplejsze bądź w okolicach normy. Ostatnie naprawdę chłodne lato mieliśmy w 1993 roku, natomiast tegoroczne określane jest jako najgorętsze w historii. W obecnym stuleciu chłodno ta pora roku zapisała się w 2004 i 2005 roku. Mimo tego, że wiek XX charakteryzował się w większości chłodnymi latami, to jednak zdarzały się wyjątki, jednym z nich jest rok 1939. Lato w tym roku z odchyleniem +1,26ºC zapisało się jako jedno z najcieplejszych w całym XX w. Cieplej było tylko w 1992 roku.

ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze