niedziela, 3 listopada 2019

PROGNOZA POGODY NA NOWY TYDZIEŃ: BĘDZIE CIEPŁO I POJAWI SIĘ WIĘCEJ OPADÓW

Znalezione obrazy dla zapytania JESIEŃ DESZCZ
banktapet.pl
Przełom października i listopada w tym roku przyniósł nam zaawansowaną jesień, ponieważ było zimno, nocami wręcz mroźno i pojawiło się sporo gęstych mgieł. Niektóre potrafiły utrzymywać się nawet cały dzień. Ocieplenie przyszło wczoraj, ale wraz ze wzrostem temperatury wzrosła skłonność do opadów. I wygląda na to, że ogólnie taki właśnie będzie przyszły tydzień - możemy liczyć na zdecydowanie więcej opadów niż w poprzednich tygodniach, a temperatura będzie naprawdę sympatyczna. Nie grozi nam na razie żaden spektakularny atak zimy z trzaskającymi mrozami i śnieżycami.


Poniedziałek, 04 listopada
Tydzień rozpoczniemy bardzo ciepło. Na wschodzie zapowiadamy nawet 16-17℃. W centrum od 13 do 15℃, na Pomorzu i w rejonach podgórskich 10-12℃. 
Na niebie będzie dość dużo chmur, a większe rozpogodzenia zaczną postępować od zachodu dopiero w godzinach popołudniowych. W najróżniejszych miejscach wystąpią też opady deszczu, ale na ogół jedynie lokalne i słabe. Zdecydowanie mocniej, do 5 mm/3h, padać ma w pierwszej części dnia na Pomorzu, a pod koniec dnia na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i częściowo w Małopolsce. 
Wiatr południowy i południowo-zachodni, na Pomorzu także zachodni i północno-zachodni, a początkowo zmienny. Wiać ma umiarkowanie i dość mocno, w porywach do 50 km/h, na Podkarpaciu do 60 km/h, tylko na Pomorzu słabo. Co ważne, uspokoi się w końcu halny w górach, który znów się nasila i da się w najbliższych godzinach dość mocno we znaki, zwłaszcza na Podbeskidziu, Podhalu i południowym-zachodzie Małopolski, gdzie w porywach wiać ma do 70-90 km/h, a wysoko w górach powyżej 100 km/h.  
Wtorek, 05 listopada
We wtorek jest szansa na więcej słońca i to na obszarze prawie całej Polski, poza krańcami północnymi. Jednak mimo to, i opady się pojawią. Słabo popada zwłaszcza w dzielnicach północnych i północno-zachodnich, zaś wieczorem mocniejsze opady pojawią się w Karpatach. 
Temperatura maksymalna wyniesie od 8-9℃ na Pomorzu, 10-11 od Podlasia i Warmii po północ Ziemi Lubuskiej, 12-14 w głębi kraju do 15℃ miejscami na Podkarpaciu i wschodzie Małopolski. 
Wiatr w sporej części kraju nadal okresami silniejszy, w Bieszczadach i w Beskidzie Niskim w porywach do 60 km/h, z południowego-zachodu i zachodu.
Środa, 06 listopada
W nocy z wtorku na środę najpierw na południowym-wschodzie, a do rana już na całym południu i częściowo w centrum, wystąpią dość intensywne opady deszczu, na ogół o wysokości od 5 do 15 mm, ale miejscami suma opadów może być jeszcze wyższa. W ciągu dnia od południa szybko przybywać ma przejaśnień i rozpogodzeń, a opady, które będą trafiać się w zasadzie wszędzie, przybiorą charakter punktowych i przelotnych. 
Na północnym-wschodzie zapowiadamy najwyżej 6-7℃. Podobnie na Podhalu. W głębi kraju 8-10℃, a na południu Ziemi Lubuskiej, Śląsku i w Małopolsce 11-13℃.
Wiatr zachodni i północno-zachodni, słaby i umiarkowany, na Roztoczu jeszcze nieco silniejszy. 
Czwartek, 07 listopada
W czwartek niże i fronty atmosferyczne odsuną się na wschód, a to oznacza, że padać będzie mniej, głównie na północy i południowym-wschodzie. Poza tym sucho, ale rano lokalnie mglisto. I jak to z mgłami o tej porze bywa, do południa część z nich ustąpi i pokaże się niemało słońca, ale będą tez takie miejsca, gdzie niskie chmury i ograniczona widzialność potowarzyszą nam jednak znacznie dłużej. 
Na termometrach nieźle, bo najczęściej 10-13℃, chłodniej tylko tam, gdzie będzie padać albo dłużej utrzymają się mgły.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie, z południa i południowego-zachodu.
Piątek, 08 listopada
W piątek rano w sporej części kraju pojawią się gęste mgły ograniczające widzialność do zaledwie 50 metrów. Dodatkowo, gdzieniegdzie wystąpią przymrozki. Później aura dość zróżnicowana, ponieważ niektóre mgły opadną i rozpogodzi się i to nawet do bezchmurnego nieba, ale wysoce prawdopodobne jest też, że niemało mgieł i niskich chmur pozostanie i to przez cały dzień. Będzie to miało oczywiście przełożenie w temperaturze, ponieważ tam, gdzie pokaże się słońce, słupki rtęci wzrosną nawet do 11-14℃, ale już w miejscach pochmurnych nie ma szans na więcej niż 6-8℃. 
Wiatr słaby i umiarkowany, południowy i południowo-wschodni.  
Weekend, 09-10 listopada
Weekend to kolejna porcja dynamizmu w pogodzie, a wszystko dzięki niżom, które będą się przemieszczały blisko Polski albo centralnie nad naszym krajem z południowego-zachodu na północny-wschód. Zwiększy się prędkość wiatru (najpierw powieje z południowego-zachodu, później z zachodu), rozproszą się mgły i powinno znów popadać, miejscami mocniej, przynajmniej w sobotę.
Temperatura zróżnicowana: w sobotę na wschodzie jednodniowe ocieplenie nawet do 14-17℃, ale na zachodzie już 8-11℃. W niedzielę chłodniejsze masy powietrza rozgoszczą się prawdopodobnie nad całą Polską i raczej nie będzie więcej niż ok. 5-10℃. 
 
ZAKAZ KOPIOWANIA BEZ ZGODY ADMINISTRATORÓW STRONY.
 Wszelkie prawa do wykresów i opisów są własnością właścicieli bloga - kopiowanie całości lub jakiejkolwiek części bez zgody administratorów to naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej

Komentarze